Strona 1 z 1

Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 3 lis 2019, 11:17
autor: Jakuboto
Każdy sędziuje po swojej stronie, jasna sprawa.
Ale co w przypadku kiedy strony nie zgadzają się co do wyniku w trakcie gema? Jedna osoba obstaje np. przy 15:40 a druga przy po 30. Żadna ze stron nie chce ustąpić, nie ma obserwatorów meczu.
Czy wtedy zwyczajowo jest to po stronie serwującego który mówi jaki jest wynik?

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 3 lis 2019, 13:27
autor: Gary
Generalnie powinno być tak, że obie strony odtwarzają przebieg gema punkt po punkcie i wynik zostaje w tym miejscu, w którym obie strony się zgadzają.

Teoretycznie po każdym punkcie serwujący powinien podawać wynik, ale nie każdy to robi i potem ciężko jest w razie sporów przekonać rywala do swoich racji. Czasem też rywal po prostu nie ma zamiaru szukać prawdy. Pisałem o takiej sytuacji na blogu jakoś rok temu, nie chce mi się powtarzać z telefonu. Jak wrócę z urlopu to może więcej napiszę.

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 5 lis 2019, 05:48
autor: Vivid
To jest taka wolna amerykanka, nie ma zasad. Zwyczajowo to się najpierw gracze powinni dogadać. Jak nie, to też tak zwyczajowo rozstrzygnięcie co do przyznania punktu leży po stronie osoby gdzie piłka była zagrana.
Natomiast tu mówimy o konflikcie przy liczeniu punktów, rozstrzyganiu jaki jest aktualnie wynik. Tu to już w ogóle nie ma reguł, nawet zwyczajowych. Kwestia siły argumentów ;), lub argumentu siły. :P
Najlepiej zapobiegać - tak mówi slogan. Zatem najlepiej po każdym rozegranym punkcie podawać głośno wynik. To zwyczajowo czyni serwujący.

Zatem dobra rada ;) - wyniku pilnuj, ale maczetę/bejsbola/kastet w termobagu miej. :)

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 5 lis 2019, 08:32
autor: Marcin_L
Ja ostatnio w takim przypadku odtwarzałem przeciwnikowi przebieg zdarzeń, mniej więcej tak: "Na 15:0 ty powiedziałeś, że no qrva nie graj mu na BH!!!, na 15:15 ja skomentowałem, że ładny dropszot, na 30:15 strzeliłem serwis i wywaliłeś return w płot, na 40:15 darłeś się, że masz się ruszać a nie stać w miejscu :)".

To pomaga :), zgodził się w końcu z moim wynikiem :).

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 5 lis 2019, 10:48
autor: hohvar
Marcin_L pisze:Ja ostatnio w takim przypadku odtwarzałem przeciwnikowi przebieg zdarzeń, mniej więcej tak: "Na 15:0 ty powiedziałeś, że no qrva nie graj mu na BH!!!, na 15:15 ja skomentowałem, że ładny dropszot, na 30:15 strzeliłem serwis i wywaliłeś return w płot, na 40:15 darłeś się, że masz się ruszać a nie stać w miejscu :)".

To pomaga :), zgodził się w końcu z moim wynikiem :).
Mam tak samo, najlepsze i najskuteczniejsze jest chyba takie "przewijanie do tyłu" z opisem uderzeń itp. :wink: . Zawsze po takiej kontrowersji nalegam, żeby serwujący głośno liczył.

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 5 lis 2019, 12:09
autor: rafbat
Ehhh, uwielbiam takie historie. W moje okolicy jest dwóch takich, których nawet ślad na mączce pół metra za linią nie przekonuje. Znajdą inny. ;)

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 5 lis 2019, 14:38
autor: Jakuboto
Hohvar, wiadomo głośne liczenie i pilnowanie niezbędne. Ale w sytuacji jak opisałem to chyba tylko kto ma większą siłę przebicia ...

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 6 lis 2019, 09:28
autor: hohvar
Jakuboto pisze:Hohvar, wiadomo głośne liczenie i pilnowanie niezbędne. Ale w sytuacji jak opisałem to chyba tylko kto ma większą siłę przebicia ...
Chodziło mi o to, że PO TAKIEJ SYTUACJI proszę o głośne liczenie... :wink: Na ogół jedna wątpliwość tego rodzaju wystarcza, nie zdarzyło mi się, żeby doszło do tego więcej razy podczas jednego meczu.
A jeśli idzie o to, kto kogo przekona, to raczej nie mam z tym problemu, na ogół gram z ludźmi sensownymi i myślącymi, także na pewnym poziomie kultury ogólnej. Debil się czasem trafi na lidze czy turnieju, tu fakt, "wygrywa" często sytuację ten, kto jest bardziej zdeterminowany/uparty/testosteronowy. Ja jak jestem w 100% przekonany, że mam rację,nie ustępuję. Nie widzę powodu, dla którego miałbym tracić prawidłowo zdobyte punkty. Ale rzeczywiście muszę mieć pewność i pamiętać dokładnie wszystkie piłki (jak np. wczoraj na sparingu z TomemPL: "najpierw 0:30 dla mnie, potem zagrałeś super kąt z forhendu, potem ja zepsułem return z bekhendu, potem zagrałem forhendem w linię, a potem wyrzuciłeś w aut. Gem dla mnie" :wink: ).

Re: Sędziowanie w tenisie amatorskim

: 6 lis 2019, 09:55
autor: Gary
Dokładnie, wszystko zależy od tego, czy jest się przekonanym, że ma się rację oraz sytuacji w meczu. Ostatnia sytuacja, którą pamiętam to moje wysokie prowadzenie i chociaż byłem pewien swego, to odpuściłem. Rywal zachowywał się jak beton, a ja uznałem, że szkoda czasu i w razie czego przy swoim podaniu zrewanżuję się z premedytacją, skoro jedynym argumentem rywala było, że to jego serwis i on liczy.