Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

Wczoraj sprawdziła się strategia grania "z bukami" (a nie przeciw). SABR stwierdził, że kurs 1.4 to tyle co nic i namawiał, zresztą wydawało się, że całkiem rozsądnie, na dokładne 2:0 dla Kwitowej, ale ja poszedłem inną drogą. Dołożyłem 2 męskie pewniaki. I choć Dimitrow się trochę umęczył to skończyło się dobrze:
Obrazek

To co - dzisiaj też obstawiamy Kwitową? Jest dobry kurs ze Switoliną :]
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

TomPL pisze:Wczoraj sprawdziła się strategia grania "z bukami" (a nie przeciw). SABR stwierdził, że kurs 1.4 to tyle co nic i namawiał, zresztą wydawało się, że całkiem rozsądnie, na dokładne 2:0 dla Kwitowej, ale ja poszedłem inną drogą. Dołożyłem 2 męskie pewniaki. I choć Dimitrow się trochę umęczył to skończyło się dobrze:

To co - dzisiaj też obstawiamy Kwitową? Jest dobry kurs ze Switoliną :]
Gratuluję! Mi wczoraj nie wyszło. Miałem jeszcze jeden zakład gdzie tylko PSG mi nie weszło (miało wygrać). Wkurzony jestem bo sędzia ich trochę przekręcił, najpierw podyktował dyskusyjnego karnego dla Realu a zaraz potem nie widział ręki Ramosa w polu karnym!!! Paryżanie mogli ten mecz wygrać, no ale cóż... takie życie.
Nic to. Dzisiaj też trzeba zagrać. Jak oglądałem wczoraj Kvitovą to na pewno na nią dzisiaj nie postawię. Zobaczę, może skuszę się na Svitolinę. :D Tak po Walentynkach, jakaś odmiana by się przydała. :wink:
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

TomPL pisze:Wczoraj sprawdziła się strategia grania "z bukami" (a nie przeciw). SABR stwierdził, że kurs 1.4 to tyle co nic i namawiał, zresztą wydawało się, że całkiem rozsądnie, na dokładne 2:0 dla Kwitowej, ale ja poszedłem inną drogą. Dołożyłem 2 męskie pewniaki. I choć Dimitrow się trochę umęczył to skończyło się dobrze:
Obrazek

To co - dzisiaj też obstawiamy Kwitową? Jest dobry kurs ze Switoliną :]
No dobrze, że jednak poszedłeś swoim myśleniem, fajny plusik. :::gd::: Dla mnie mecz Kvitovej ze Svitoliną jest do oglądania, nie stawiania. Mimo wszystko powodzenia. ;)

https://www.efortuna.pl/pl/strona_glown ... &kind=MAIN U mnie też kolejny nocny plus.

Aha- żaden karny nie był dyskusyjny, ewidentny faul i tylko ktoś bardzo nielubiący Realu może twierdzić inaczej. :)
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:Aha- żaden karny nie był dyskusyjny, ewidentny faul i tylko ktoś bardzo nielubiący Realu może twierdzić inaczej. :)
Karny był dyskusyjny, lekko się na nim oparł, gdyby nie upadł, nic by nie było. W ogóle odniosłem wrażenie, że sędzia sprzyja gospodarzom. Było kilka sytuacji, gdzie gwizdał drobne przewinienia PSG, takie na granicy faulu. Te same drobiazgi Realu były niezauważane, albo puszczał grę, że niby przywilej korzyści, a piłka i tak została stracona bo nie doszła do zawodnika PSG, w takim przypadku należało gwizdnąć jednak faul. Ostry faul Krossa - kartki nie dostał. Było tego sporo. Ręki Ramosa też nie widziałeś?
Mam nadzieję, że Paryżanie pojadą z Realem u siebie. :::gd:::
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

stofler pisze:
SABR pisze:Aha- żaden karny nie był dyskusyjny, ewidentny faul i tylko ktoś bardzo nielubiący Realu może twierdzić inaczej. :)
Karny był dyskusyjny, lekko się na nim oparł, gdyby nie upadł, nic by nie było. W ogóle odniosłem wrażenie, że sędzia sprzyja gospodarzom. Było kilka sytuacji, gdzie gwizdał drobne przewinienia PSG, takie na granicy faulu. Te same drobiazgi Realu były niezauważane, albo puszczał grę, że niby przywilej korzyści, a piłka i tak została stracona bo nie doszła do zawodnika PSG, w takim przypadku należało gwizdnąć jednak faul. Ostry faul Krossa - kartki nie dostał. Było tego sporo. Ręki Ramosa też nie widziałeś?
Mam nadzieję, że Paryżanie pojadą z Realem u siebie. :::gd:::
"Karny był dyskusyjny (...)"- przestałem czytać dalej. ;) Proponuję tylko zobaczenie powtórki i ocenienie sytuacji obiektywnie, choć kłopot z tym był już tutaj wcześniej- przy dyskusji o Melbourne.
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

Ech wy, niedowiarki, w Kvitovą trzeba wierzyć. I wygrywać :)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

SABR pisze: https://www.efortuna.pl/pl/strona_glown ... &kind=MAIN U mnie też kolejny nocny plus.
Jestem pod wrażeniem, jakie egzotyczne historie kolega obstawia i to z sukcesem. Co prawda na tym forum, to bardziej liczę na opis tenisowych, ale naprawdę wasza znajomość kopanej, hokeja i kosza robi wrażenie. O_O
Wracając do Doha (bardzo podoba mi się ten turniej, jak AO :) ), to Kvitową podparłem delikatnie jej koleżanką Kerber a i Dimitrow nie mógł przecież nie wygrać (oj znowu się męczył!). Tym razem nie postawiłem stówki, ale do przodu. :]
Obrazek
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

Pogrywasz sobie kolego. I co ja mam powiedzieć? Jak tak dalej pójdzie to będę musiał brać w sklepie na krechę. :::A!A!A:::
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:
stofler pisze:
SABR pisze:Aha- żaden karny nie był dyskusyjny, ewidentny faul i tylko ktoś bardzo nielubiący Realu może twierdzić inaczej. :)
Karny był dyskusyjny, lekko się na nim oparł, gdyby nie upadł, nic by nie było. W ogóle odniosłem wrażenie, że sędzia sprzyja gospodarzom. Było kilka sytuacji, gdzie gwizdał drobne przewinienia PSG, takie na granicy faulu. Te same drobiazgi Realu były niezauważane, albo puszczał grę, że niby przywilej korzyści, a piłka i tak została stracona bo nie doszła do zawodnika PSG, w takim przypadku należało gwizdnąć jednak faul. Ostry faul Krossa - kartki nie dostał. Było tego sporo. Ręki Ramosa też nie widziałeś?
Mam nadzieję, że Paryżanie pojadą z Realem u siebie. :::gd:::
"Karny był dyskusyjny (...)"- przestałem czytać dalej. ;) Proponuję tylko zobaczenie powtórki i ocenienie sytuacji obiektywnie, choć kłopot z tym był już tutaj wcześniej- przy dyskusji o Melbourne.
Wypowiedź Unai Emery-ego:

"Pierwszy rzut karny dla Realu nie był klarowny, ale zagranie ręką Sergio Ramosa było ewidentne. Tak samo klarowny był faul Cristiano Ronaldo na Kimpembe przy bramce na 2:1. I nic nie odgwizdano. Nie zasługiwaliśmy na taką porażkę. Sędzia podjął wiele decyzji, które nas skrzywdziły".

Zatem nie zapędzaj się w ocenach mojej osoby. A jak nie chcesz czytać moich komentarzy to tego nie rób.
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

stofler pisze: Wypowiedź Unai Emery-ego:

"Pierwszy rzut karny dla Realu nie był klarowny, ale zagranie ręką Sergio Ramosa było ewidentne. Tak samo klarowny był faul Cristiano Ronaldo na Kimpembe przy bramce na 2:1. I nic nie odgwizdano. Nie zasługiwaliśmy na taką porażkę. Sędzia podjął wiele decyzji, które nas skrzywdziły".

Zatem nie zapędzaj się w ocenach mojej osoby. A jak nie chcesz czytać moich komentarzy to tego nie rób.
Rzeczywiście- cytowanie... trenera przegranej drużyny jest dowodem na to, że karny był dyskusyjny. rotfl

Szkoda, że nie wspomniał o tym, że Neymer powinien już dawno z boiska wylecieć.
Sam popełnił sporo błędów zdejmując Cavaniego, a zostawiając Lo Celso prawie do końca mając taką ławkę rezerwowych. Zidane zaś rozsądne zmiany, które z pewnością miały wpływ na zwycięstwo Realu. :::gd:::
TomPL pisze:Ech wy, niedowiarki, w Kvitovą trzeba wierzyć. I wygrywać :)
Jak uwierzę, to... przegra. :rolleyes:

https://www.efortuna.pl/pl/strona_glown ... &kind=LIVE wczoraj fajny lajwik wyszedł. Sporo osób grało na Napoli, ja zaś nie przejmując się końcowym wynikiem cieszyłem się z wygranej w 60. minucie.
Na razie od tenisa trzymam się z daleka. Do czasu...
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

Ależ wariackie zakłady obstawiasz i to za niemałe pieniądze. :::gd::: To nie na moje nerwy...
A na Kvitovą znowu dobry kurs. :]
Ostatnio zmieniony 16 lut 2018, 13:04 przez TomPL, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:
stofler pisze: Wypowiedź Unai Emery-ego:

"Pierwszy rzut karny dla Realu nie był klarowny, ale zagranie ręką Sergio Ramosa było ewidentne. Tak samo klarowny był faul Cristiano Ronaldo na Kimpembe przy bramce na 2:1. I nic nie odgwizdano. Nie zasługiwaliśmy na taką porażkę. Sędzia podjął wiele decyzji, które nas skrzywdziły".

Zatem nie zapędzaj się w ocenach mojej osoby. A jak nie chcesz czytać moich komentarzy to tego nie rób.
Rzeczywiście- cytowanie... trenera przegranej drużyny jest dowodem na to, że karny był dyskusyjny. rotfl

Szkoda, że nie wspomniał o tym, że Neymer powinien już dawno z boiska wylecieć.
Sam popełnił sporo błędów zdejmując Cavaniego, a zostawiając Lo Celso prawie do końca mając taką ławkę rezerwowych. Zidane zaś rozsądne zmiany, które z pewnością miały wpływ na zwycięstwo Realu. :::gd:::
Nie o to chodzi. Oglądałem ten mecz i odniosłem wrażenie, że sędzia faworyzuje gospodarzy. Przytoczyłem słowa trenera PSG bo jak widać nie byłem odosobniony w takim myśleniu. A ty od razu robisz focha, nie czytasz już dalej mojego tekstu i przywołujesz jeszcze jakąś tam historyczną dyskusję. Po co to? Tak jakbyś miał w stosunku do mnie jakieś uprzedzenia.
A co do błędów Emery-ego, tak - nie wyszedł mu ten mecz, największą głupotą było nie wpuszczenie Di Marii. To jednak nie zmienia faktu, że zamiast 1:1 powinno być 0:2 i całkiem inna dalsza gra Paryżan.
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

Popatrzcie, pośmiejcie się i zapamiętajcie ku przestrodze- tak właśnie człowiek się daje bukom naciągać:
Obrazek
Na ogólnej fali olimpizmu i mi odbiło, żeby Stocha dołożyć. Bez sensu, zamiast brać swoje (współczynnik 3,2 zamiast 4,8 ze Stochem, to ja tu chciałem z wiatrem wygrać :/
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

Skoki to loteria- zresztą Johansson solidnie się pokazywał na sesjach treningowych. Najlepiej omijać ten syf z daleka. ;)

https://www.efortuna.pl/pl/strona_glown ... 76TjN0phY=
&kind=MAIN zagrałem tenisa. Już wiesz, czemu się trzymam od niego z daleka? :D
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Bukmacherka

Bo kto gra na ilości gemów? To taki sam syf jak wiatr w skokach.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:Skoki to loteria...
Cała ta przygoda z bukmacherką jest loterią. Dzisiaj postawiłem na remis Bayernu bo wiedziałem, że mają sporą przewagę w tabeli, myślą już o meczu Ligi Mistrzów a w dodatku nie zagra Lewy. I wszystko szło dobrze... aż do 91 min., kiedy to Robert strzelił z karnego na 2:1. I weź tu coś wyczuj.
Tak czy siak warto robić to, co nam daje przyjemność. :wink:
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

stofler pisze:
SABR pisze:Skoki to loteria...
Cała ta przygoda z bukmacherką jest loterią. Dzisiaj postawiłem na remis Bayernu bo wiedziałem, że mają sporą przewagę w tabeli, myślą już o meczu Ligi Mistrzów a w dodatku nie zagra Lewy. I wszystko szło dobrze... aż do 91 min., kiedy to Robert strzelił z karnego na 2:1. I weź tu coś wyczuj.
Tak czy siak warto robić to, co nam daje przyjemność. :wink:
To Lewy w końcu grał czy nie? :D Mogłeś "bezpiecznie" bttsa grać.
Ja tam bukmacherkę traktuję raczej jako źródło emocji, ale jak coś wpadnie, to zawsze mordka się cieszy- tym bardziej, że w tym roku dużo więcej wygrałem, niż straciłem. Obym na koniec roku wyszedł na zero/plus.
TomPL pisze:Bo kto gra na ilości gemów? To taki sam syf jak wiatr w skokach.
Na gemach już w przeszłości zarabiałem, zresztą Bellis skosiła dwie dobre rywalki wcześniej, więc liczyłem na walkę z Halep. Cóż- w gemach można się cieszyć z powodzenia typu nawet w połowie meczu. :D
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:
stofler pisze:
SABR pisze:Skoki to loteria...
Cała ta przygoda z bukmacherką jest loterią. Dzisiaj postawiłem na remis Bayernu bo wiedziałem, że mają sporą przewagę w tabeli, myślą już o meczu Ligi Mistrzów a w dodatku nie zagra Lewy. I wszystko szło dobrze... aż do 91 min., kiedy to Robert strzelił z karnego na 2:1. I weź tu coś wyczuj.
Tak czy siak warto robić to, co nam daje przyjemność. :wink:
To Lewy w końcu grał czy nie?... Obym na koniec roku wyszedł na zero/plus.
Wszedł pod koniec meczu, i zdążył jeszcze gola strzelić. O_O
A dlaczego masz wyjść na zero? Dlaczego to dla ciebie jest ważne? A jak pijesz codziennie piwo lub inne trunki, wychodzisz na zero? Ja zabawę w bukmacherkę traktuję jako używkę. Nie liczę strat, cieszę się z wygranych. :::gd:::
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Bukmacherka

Wiesz... Zawsze lepiej jest, jeśli... Dopłacają Ci za emocje, które doświadczasz podczas stawiania lub, gdy emocje czerpiesz za darmo. :D

Postaram je dziś bez "ściemy" wrzucić tutaj swój tegoroczny bilans zysku i strat, mam do dyspozycji tylko telefon, więc łatwo nie będzie.

///
Stawka- 1015,56.
Wygrane- 1452,39
Zysk- 436,93.

Podsumowanie:
Większość minusów wzięło się z początku stycznia, gdzie nie grałem rozsądnie, próbowałem grać kupony z większą ilością meczów, w lutym zaś tylko kilka kuponów przegranych, na szczęście wygrane kupony z nawiązką nadrobiła stratę.

Typy na minus to głównie były za stawkę 2zł-20zł, gdzie były zdecydowanie zbyt spontanicznie stracone pieniądze. Myślę, że znalazłem już pewnego rodzaju "złoty środek". Czy utrzymam formę? Trzymajcie kciuki. ;)
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: Bukmacherka

SABR pisze:Wiesz... Zawsze lepiej jest, jeśli... Dopłacają Ci za emocje, które doświadczasz... lub, gdy emocje czerpiesz za darmo. :D

...Zysk- 436,93.
Nie ma nic za darmo. I emocje trzeba sobie kupić. Jak masz fajną laseczkę do dyspozycji, niech to będzie nawet żona, to czy jest ona za darmo? :::scratchy:::
Informacja o twoim zysku niczego nam nie daje, nie interesuje nas ani nie ma dla nas wartości praktycznej. Poza tym nie mamy pewności czy jest prawdziwa. Gdybyś napisał, że twój sumaryczny zysk z jakiegoś okresu wynosi 20000 uznalibyśmy, że ściemniasz. Gdybyś natomiast napisał, że jesteś 5000 do tyłu, zostałbyś forumową ofermą roku. Ale takie informacje byłyby przynajmniej ciekawe. rotfl

Wróć do „Różności tenisowe”