Z Ulem trenuje taka młoda, z 16 lat ma (?). Jak tak się patrzy to na treningu spoko.
A potem dwa sparingi z Marcinemtenisozo i dwa razy chyba 1:6 1:6 ...
A Marcin gra normalnie, nie jak Gary
, także co by było gdyby na Garego wyszła?
Pewnie by zrezygnowała z tenisa, dożywotnio.
Młodzi zawodnicy są bardzo wrażliwi na zmianę rytmu. To wina trenerów, klepią swoje, klepią solidnie i stabilnie, a potem jak nie można wejść w rytm to jest dramat.
Gary kiedyś pisał, że grywa sparingi na prośby trenerów z różnymi młodymi gniewnymi. I to jest bardzo dobre rozwiązanie i dobre podejście trenerów.
Dziś w tenisie zawodniczym obowiązuje z grubsza jedna zasada - rób wszystko żeby z każdej kolejnej piłki przylutować jeszcze mocniej.
Jak za siatką filozofia gry jest podobna to wszystko gra i błędy się wzajemnie znoszą.
Gorzej jednak jak za siatką jest ktoś kogo gra na ryzyko i na aferę nie interesuje, czy możliwości techniczne i fizyczne mu na to nie pozwalają. Wtedy jak ma głowę na karku zmienia się nie w killera, a w kolekcjonera ... błędów młodego "miszczunia". Efekt? Połamane rakiety młodego?