Bukmacherka

[Obiektyw]

U mnie brakuje w AKO Kei i Evansa.

[TomPL]

Mi się udało obstawić właściwe "faworytki", choć w bólach im te wygrane przyszły:

[Jakuboto]

No i Roger mi podreperował statystki no i Evans .
Federer z Nishikorim będzie miał fajny kurs ale kusi mnie, żeby obstawić dodatkowo jeszcze na Zvereva poza tym co już poszło na niego.

[SABR]

Kursik na Venus 5.0 naprawdę kusi...

[HeadShot]

No cóż, za blisko nie płacą.
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=58C076D9

Szkoda, trochę bym potańczył.

[Jakuboto]

Było blisko ale tak jest w większości zakładów .

[TomPL]

Dawno nie grałem, ale 2-ga, 3-cia runda dużego turnieju to jest to co lubię, a że jeszcze mnie bukmacherzy zadziwili zaniżając możliwości Venus to strzeliłem AKO z naszą gwiazdą na dokładkę:

Oczywiście mogło być odwrotnie, ale w końcu to było trzynastego! Będzie na maść na bolejący łokieć.

[TomPL]

Co raz bardziej lubię ten turniej.
Kuzniecova i Williams to były prawie pewne pewniaki i te 2 spotkania dające kurs około 2,6 stanowiłyby idealny mój wzorzec bezpiecznego ogrywania bukmacherów. Ale po poniedziałkowym powodzeniu podkusiło mnie, by dołożyć jeszcze przegraną Kerber, która dosyć niewyraźnie ostatnio gra (choć nie aż tak niewyraźnie jak Radwańska). No i poszło:

Aż się boję, co dzisiaj obstawię i za ile.

P.S. A może raczej wysłać totolotka i wygrać 30 milionów?

[TomPL]

Passa trwa - lubię WTA. Bukmacherzy robią co mogą, żeby mnie podpuścić, ale już mi się kończą pomysły.
Tym razem chcieli mi wmówić, że emerytka Venus ma tyle sił, by wygrać kolejny mecz z mocną młodą:

Chyba zostanę specjalistą (starszym) od WTA, ostatnio nawet gram(y), jak WTA, tzn. w tradycyjnym sparingu z hohvarem przełamania są permanentne i seta wygrywa ten, komu uda się wygrać własnego gema. Natomiast u panów w tym turnieju to strach obstawiać, ciągle jakieś tiebreaki i na dwoje babka wróżyła...
Aż szkoda, że tak nisko stawiałem, ale na piwo starczy...

P.S. Te 36mln to nie ja wygrałem.

[TomPL]

W Miami zbliża się 3 runda, czyli moja ulubiona pora. I tak paczę i paczę a tu... wczorajsze spotkanie Muguruza-McHale przerwane przy stanie 0:6 2:3 można obstawiać dzisiaj! Do 17-tej. Z kursem 3.20 na Muguruzę! Podobnie Viesnina-Tomljanovic, przy stanie 3:5 w 3-cim secie można regularnie obstawiać (kurs na Viesnine - 3.80).
Takie sztuczki to tylko na STS, czy to powszechnie stosowana sprawa?

[HeadShot]

Powszechnie, na np. Fortunie też jest.

[TomPL]

Wykorzystałem tę sytuację i obstawiłem Muguruzę:

Jednocześnie wysoki kurs na Stosur sprowokował mnie do wariackiego AKO i niestety - młode strzelby ukarały mnie za to:

W sumie wyszło na zero, ale szkoda tych okazji...

[scudetto]

Tak czy inaczej dzięki za cynk, do Muguruzy dodałem Stosur i wystarczyło na całkiem fajną kolację .

[TomPL]

No to wisisz mi piwo albo dwa.

[TomPL]

Łokieć boli, to można grać... u bukmacherów.
Rozpoznanie walką, czyli pierwsza runda na ziemi, prawie się udało, ale młoda Węgierka Stollar mnie przechytrzyła:

Trudno, dzisiaj do gry wchodzą rozstawione, coś trzeba wygrać.

[TomPL]

Młoda Węgierka znowu dała popalić bukmacherom (wygrała z Viesniną!), ale na szczęście ja tylko delikatnie poszalałem, taka perełka.


Dzisiaj już chyba pora na poważniejszą zabawę...
Na młodą fajny kurs:
Stollar F. 3.09 Ostapenko J. 1.27
ktoś się odważy?

[TomPL]

Nikt nie gra? Aaa... gracie w tenisa? Ja nie gram (leczę łokieć), to mogę u bukmacherów.
Tym razem nietypowo wziąłem na tapetę 2 turnieje na raz:

no i nie wyszło za dobrze (z Dodin lekko przesadziłem), ale się nie poddałem i powtórka już lepiej wypadła:

Linette była blisko wygranej (TB w 3 secie) i znowu bym nic nie wygrał.
Na Wielkanoc miałem za daleko do kolektury, więc dopiero po niedzieli pogramy...

[TomPL]

Czekając na Stuttgart postanowiłem pobawić się w Monte Carlo. Pogoda taka, że faworyci padają jak muchy, trzeba było tylko utrafić tych właściwych. Padło na chimerycznego Wawrinkę byłoby pare złotych więcej, ale Mannarino nie wytrzymał kolejnego wyczerpującego meczu:

[Jakuboto]

Kurs na Ramosa z Nadalem w okolicach 8. Czy Ramos zagra turniej życia?

[TomPL]

Mam nadzieję, że jednak nie obstawiłeś.