Strona 1 z 1

Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 09:16
autor: Smyk
Wspominałem kiedyś o programie Freqmess na PC do pomiaru siły naciągu na rakiecie. Program ten mierzy częstotliwość drgań naciągu i na tej podstawie oblicza [1] siłę, z jaką jest napięty. Ostatnio pojawiły się wersje podobnych programów, które działają na smartfonach. Chodzi tu o Freqmess na Smartfony z Google Android i RacquetTune na iPhone'y. Brakuje jeszcze wersji na Symbiana (Nokia) :-| Nie są to co prawda narzędzia pomiarowe o wysokiej czułości i dokładności, ale do szybkiego sprawdzenia czy naciąg kwalifikuję się już do wycięcia, nadają się jak najbardziej. No i mamy je zawsze przy sobie.


[1] - Measurements of string tension in a tennis racket (R. Cross, R. Bower)

Re: Pomiar sily naciagu na rakiecie

: 31 sie 2010, 10:04
autor: Vivid
Wiesz co? Ja jestem sceptyczny co do takich "wynalazków". Grasz to czujesz co się z piłką dzieje i wiesz najlepiej, że struny są do wywalenia. Najważniejsze jest własne odczucie a nie cyferki. Już pomijam precyzję, a raczej jej brak, przy takich rozwiązaniach.
A dalej to już tylko kwestia sknerstwa lub jego braku - wycinasz lub nie ...

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 10:36
autor: El Diablo
Wśród zawodników i zawodniczek coraz bardziej popularne jest mierzenie DT strun za pomocą urządzonka podobnego do tego.

Re: Pomiar sily naciagu na rakiecie

: 31 sie 2010, 11:28
autor: PitS
Vivid pisze:Wiesz co? Ja jestem sceptyczny co do takich "wynalazków".
Konserwa. :wink:
Wypróbuj :::silencium:::

Re: Pomiar sily naciagu na rakiecie

: 31 sie 2010, 11:44
autor: Vivid
PitS pisze:
Vivid pisze:Wiesz co? Ja jestem sceptyczny co do takich "wynalazków".
Konserwa. :wink:
Wypróbuj :::silencium:::
Po co, ja wiem kiedy mi struny siadają ...

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 11:47
autor: PitS
A wiesz ile wtedy mają siły naciągu? rotfl

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 14:40
autor: Smyk
Jedni wiedzą, kiedy wyciąć... Inni muszą wiedzieć, ile kilo zostało na rakiecie żeby wiedzieć kiedy wyciąć. Czasami gra nie idzie i nie wiadomo, czy mamy zły dzień, czy piłki mokre, czy ubraliśmy nie ten kolor szortów, czy naciąg nam siadł? Mnie osobiście ciekawiłoby jak duże są różnice siły w różnych warunkach pogodowych (wilgotność, temperatura), jak szybko i o ile spada siła naciągu od momentu założenia na rakietę, jak duże są zmiany w czasie meczu, weryfikacja jakości pracy serwisanta, itp.
El Diablo pisze:... mierzenie DT strun za pomocą urządzonka podobnego do tego.
ERT 300 mierzy inną wielkość - sztywność naciągu (dynamic tension). O ile wiem nie ma jednoznacznego sposobu przeliczania wartości DT na siłę z jaką naciągnięte są struny.

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 14:45
autor: El Diablo
Smyk pisze:
El Diablo pisze:... mierzenie DT strun za pomocą urządzonka podobnego do tego.
ERT 300 mierzy inną wielkość - sztywność naciągu (dynamic tension). O ile wiem nie ma jednoznacznego sposobu przeliczania wartości DT na siłę z jaką naciągnięte są struny.
A czy napisałem że DT = siła naciągu?

Podkreśliłem fakt że o ile pomiary o których Ty napisałeś nie są stosowane na Tourze o tyle pomiary DT już tak.

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 14:50
autor: PitS
Bo to tak naprawdę dwa różne i prawie nie powiązane parametry. Siła naciągu to wielkość fizyczna a sztywność dynamiczna to określa jego własności. Moim zdaniem znajomość obu jest równie potrzebna, bo jeden weryfikuje właściwą silę naciągnięcia lub to ile z niej zostało a drugi mówi ile życia zostało w naciągu, czyli opisuje jego dynamikę.

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 15:11
autor: Smyk
ElDiablo pisze:Podkreśliłem fakt że o ile pomiary o których Ty napisałeś nie są stosowane na Tourze o tyle pomiary DT już tak.
Jak Sony Ericsson wypuści własny taki programik, to dziewczyny będą go używać na Tour'ze ;)
PitS pisze:Bo to tak naprawdę dwa różne i prawie nie powiązane parametry.
Nie całkiem. Wartość DT jest wprost proporcjonalna do siły naciągu, zatem zależność (powiązanie) jest.

Właściwie wiodącą wielkością powinna być wartość DT - bo to właśnie tą wielkością "gramy" i chcemy ja mieć na rakiecie niezależnie od rodzaju żyłki, siły z jaką została wciągnięta i wielkości oraz sztywności ramy. Tylko jak się pójdzie do serwisu i powie panu poproszę na 38 DT, to pan powie że się nie da - 38 nie ma na skali ;)

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 15:12
autor: El Diablo
Smyku miałeś do czynienia z jednym bądź drugim? Jak tam za zachodnią granicą wygląda używanie takiego sprzętu? :)

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 15:17
autor: PitS
Smyk pisze:
PitS pisze:Bo to tak naprawdę dwa różne i prawie nie powiązane parametry.
Nie całkiem. Wartość DT jest wprost proporcjonalna do siły naciągu, zatem zależność (powiązanie) jest.
Dlatego napisałem prawie. Jeden materiał ma granicę sprężystości dalej drugi bliżej ale u obu choć w różnym stopniu w miarę zwiększania napięcia strun do niej się będziemy proporcjonalnie zbliżać.
Dlatego to urządzenie oprócz porównania "żywego" i "martwego" naciągu świetnie nadaje się do porównywania własności (sprężystości) różnorakich nowych naciągów.

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 15:50
autor: Smyk
W szanujących się centrach serwisowych mają urządzenia do pomiaru wartości DT. Najczęściej są to urządzenia stacjonarne dostarczane wraz z maszyną do naciągania, takie jak opisałeś w jednym z wątków tu na forum (lub na witrynie). "Objazdowi serwisanci" mają najczęściej ETR 300. Tylko żeby klientom zaoferować rakietę naciągniętą na określoną wartość DT, serwisant musi albo cholernie dobrze znać swój fach i mieć doświadczenie, albo prowadzić dla każdego klienta historię parametrów poszczególnych wciągnięć rakiet(y). Miesiąc temu na turnieju oddałem rakietę do serwisu i przy odbiorze zapytałem ile ma DT. Serwisant ucieszył się, że ktoś chce to wiedzieć i dumy wyciągnął spod maszyny ERT300. Większość klienteli nie troszczy się o to ile DT maja na rakiecie, ba większość nie wie co to jest ;)

Ja nie mam ERT300. Miałem ręku, bawiłem się tym (małe, śmieszne i brzęczy). Do weryfikacji mojego "naciągania" używam PC i Freqmess, a struny wycinam na czuja (jak Vivid) albo jak mi się znudzą. Wcześniej wspomnianych programików na Smartfony nie używałem - nie mam kompatybilnego Smartfona... Wersję na Symbiana będę musiał sobie pewnie sam napisać :( Ale widziałem już na kortach tu i ówdzie graczy, którzy robili jakieś dziwne rzeczy z rakietą i telefonem. Freqmess kosztuje badajże 1 EUR, ile kosztuje RaquetTune nie wiem, ale pewnie też nie majątek. Ja bym sobie kupił :)

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 16:01
autor: PitS
To trochę jak z samochodami. Wszyscy pytają ile ma koni (?) a tak na prawdę myślą jaki ma moment obrotowy - czyli jak dobrze przyspiesza? :wink:

Re: Pomiar siły naciągu w rakiecie...

: 31 sie 2010, 16:11
autor: Smyk
PitS pisze:Jeden materiał ma granicę sprężystości dalej drugi bliżej ale u obu choć w różnym stopniu w miarę zwiększania napięcia strun do niej się będziemy proporcjonalnie zbliżać.
Ty już jesteś przy właściwościach naciągu ... Mi chodziło głównie o samą siłę z jaką napinamy strunę (zakładająć, że rodzaj żyłki jest stałą w rozpatrywanym układzie). Nawet przepolot ma wpływ na wartość DT.
PitS pisze:Dlatego to urządzenie oprócz porównania "żywego" i "martwego" naciągu świetnie nadaje się do porównywania własności (sprężystości) różnorakich nowych naciągów.
Które urządzenie - ERT300 czy Freqmess/RaquetTune ? Hm ... właściwie to raczej ERT ... jeśli się ma zaufanie do maszyny/serwisanta ... ;)