Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: hohvar vs. TomPL

No tak, średnia ważona (czy jakoś tak?) wyszła na zero. :]
Powiem wam, że na clay'u to jednak trzeba się namachać - dzisiaj ręka mnie boli. W hali to jakoś było mniej wyczerpujące a huk i postrach był większy! Co do moich slajsów to... ja też nie mogłem ich opanować i stąd robiły takie zamieszanie. :rolleyes:
Ufff, dobrze że to było tylko 90 minut...
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: hohvar vs. TomPL

Deszcz i wiatr, ale tradycji stało się zadość - dzięki przezorności hohvara mogliśmy zagrac pod Jodłowym balonem.
Duszno i parno, a z dachu czasami woda, ale po hardcorowych ekscesach w Pasymiu na wolnej, choć równej (kortowy naprawdę sie stara) cegle rozpocząłem z wielką werwą i myślałem że rozniosę hohvara na strzępy :] Przy 4:0 zacząłem się zastanawiać, czy zdążymy zagrać 2 czy 3 sety? :rolleyes: Ale myślał indyk o niedzieli, a zrobiło się 4:4. Nie wiem dlaczego, może hohvar wie?
Potem się ustabilizowało, starałem się grać bardzo uważnie, 5:4, 5:5, 6:5 i tu też tradycja się dopełniła: 2 DF hohvara i po przewagach dopiąłem seta na 7:5.
Krótka przerwa ręcznikowa (parno, okulary odmawiały posłuszeństwa) i jedziemy dalej. Teraz już na kompletnym luzie powinno być lepiej. :] 1:0 i zaczął się koszmar: co druga piłka zepsuta albo zagrana w półkortu - czyżby hardcorowy sparing właśnie wychodził mi bokiem? A hohvar jak stary rutyniarz kończył strzałami po rogach. Dobijał mnie jeszcze skrótami-dziwakami a pognębił kończącym slajsem w pełnym gazie z półkortu w samo spojenie mojego prawego narożnika - takiego zagrania jeszcze u niego nie widziałem. O_O Zrobiło się 1:5 i nie widać nadziei...
Ale świat jest pełen niespodzianek - pod nasz balon zajrzał następny chętny, zajrzał i wyszedł, ale zrobił swoje. Do końca 10 minut, hohvar częściej patrzy na drzwi niż na piłkę, ja gram netowe serwisy czym przedłużam mecz, gram szmatławy serwis w linię, hohvar ryzykuje ostre uderzenia, po ścianach i po przewagach 2:5 a zostało 8 minut, ale praktycznie mniej bo jeszcze szczotkowanie kortu... Wychodzimy na ostatni gem, rybka albo akwarium ale gra się nie klei, szanse uciekają, nawet nie pamiętam jak, ale jest 3:5 i czas zamiatać. Uff, uciekłem spod brzytwy...

PS. Powyższe pisałem oczekując na korporacyjne jajeczko z Prezesem, więc przepraszam za całokształt. Więcej nie będę. ;-P
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

Grało mi się bardzo fajnie, w moim odczuciu jeden z ciekawszych naszych meczów. Szkoda, że nie było kamery, bo tym razem więcej niż 4 minuty by się nadawały, a i nowa szatnia na piętrze z okienkami na 2 korty stwarza fajną perspektywę do filmowania :::gd::: . Trzeba to będzie wykorzystać w przyszłości.
TomPL pisze:rozpocząłem z wielką werwą i myślałem że rozniosę hohvara na strzępy :] Przy 4:0 zacząłem się zastanawiać, czy zdążymy zagrać 2 czy 3 sety? :rolleyes: Ale myślał indyk o niedzieli, a zrobiło się 4:4. Nie wiem dlaczego, może hohvar wie?
Zacząłeś "błądzić" w niezrozumiałych dla mnie okolicznościach. Symptomatyczny był punkt dający mi pierwszego gema: zepchnięty do obrony odsłoniłem cały kort, a ty mając wystawkę nad siatkę wywaliłeś piłkę w aut O_O . Podziękowałem grzecznie za gema, a następne jakoś tak same przyszły :wink: . Niestety, w najbardziej newralgicznym momencie źle stanąłem przy nawrocie z bekhendowej strony i przez jakiś czas musiałem się nieco "przyoszczędzić". Wtedy właśnie popełniłem 2 DF w gemie (jedyne wczoraj). Stary wyga nie mógł tego nie wykorzystać: bo we wcześniejszych partiach ochoczo mnie ganiał, aż myślałem o przystąpieniu do akcji "Biegam, bo lubię" (lewo, prawo, lewo, przód, tył...) :tired: .
TomPL pisze: Dobijał mnie jeszcze skrótami-dziwakami a pognębił kończącym slajsem w pełnym gazie z półkortu w samo spojenie mojego prawego narożnika - takiego zagrania jeszcze u niego nie widziałem. O_O
Też się zdziwiłem: zwykle moje skróty skracają wymianę i dają punkt TomowiPL. Tym razem do dwóch bardzo rotowanych ledwo dobiegł, ale odbić już nie zdążył. A slajs atakujący w narożnik: miód. :::mmm:::
W drugim secie miałem 5:1 i zostało 8 minut. Dostałem jeszcze 2 szanse na zamknięcie meczu, ale gra na czas to nie jest moja bajka, więc dwie szanse przegrałem, skończyło się więc na 5:3. Ciekawe, czy w normalnych warunkach bym to zamknął?
Skończyło się więc 5:7, 5:3.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
bob785
Nowy
Nowy
Posty: 19
Rejestracja: 9 kwie 2014, 09:33
Lokalizacja: Olsztyn

Re: hohvar vs. TomPL

TomPL pisze: Ale świat jest pełen niespodzianek - pod nasz balon zajrzał następny chętny, zajrzał i wyszedł, ale zrobił swoje. Do końca 10 minut, hohvar częściej patrzy na drzwi niż na piłkę, ja gram netowe serwisy czym przedłużam mecz, gram szmatławy serwis w linię, hohvar ryzykuje ostre uderzenia, po ścianach i po przewagach 2:5 a zostało 8 minut, ale praktycznie mniej bo jeszcze szczotkowanie kortu... Wychodzimy na ostatni gem, rybka albo akwarium ale gra się nie klei, szanse uciekają, nawet nie pamiętam jak, ale jest 3:5 i czas zamiatać. Uff, uciekłem spod brzytwy...
TomPL nie musisz dziękować, zrobiłem jak prosiłeś, nie będzie Ci szło ja wchodzę przed końcem i odwraca się szala zwycięstwa. rotfl

hohvar - sorry tak naprawdę nie było Edka i nie wiedziałem z której strony mamy grać debelka. ;) Na pocieszenie Wasz mecz wyglądał na bardziej zacięty niż ten rozgrywany z prawej strony. ;)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: hohvar vs. TomPL

Dzięki! Przyjaciół poznaje się w biedzie. :]
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

Niestety świeciło słońce i TomPL zaproponował wyjście przed szopę... Szkoda, tak dobrze mi ostatnio tam szło :rolleyes: . Na dodatek otworzył nowe skaczące Tecnifibry Cluby. Czułem, że będzie zabawa...
Pod gołym niebem jednak zupełnie inna jakość: półcienie i słońce w oczy (smecza w ogóle nie mogłem trafić na rozgrzewce), lekki wietrzyk. Grało się mimo tych "niesprzyjających" okoliczności bardzo fajnie, wymiany były (no dobra: bywały :wink: ) długie jak na nas i widowiskowe. Nawet brawa z sąsiedniego korty dostawaliśmy :oops: . Ruszyłem dziś niczym młody hiszpański byczek i pierwsze dwa gemy zdecydowanie wygrałem, potem TomPL się wstrzelił w nowe piłki i zaczął niemiłosiernie operować swoim specialite de la maison*, czyli slajsem. Chyba nawet Chuck Norris by ich nie odgrywał dzisiaj... O_O

Dzisiejsze liczby: 3:6, 2:6, stb 10:7, tb 5:7.

* (fr.) specjalność domu
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: hohvar vs. TomPL

hohvar pisze: Grało się mimo tych "niesprzyjających" okoliczności bardzo fajnie, wymiany były (no dobra: bywały :wink: ) długie jak na nas i widowiskowe. Nawet brawa z sąsiedniego korty dostawaliśmy :oops: .
Żartujesz sobie? Ja z sąsiedniego kortu słyszałem tylko męska wersję Szarapowej z Azarenko. (:] I czasami urwy z kolejnego... Słońce po oczach, jęki i urwy po uszach - jak grać?
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

TomPL pisze:
hohvar pisze: Grało się mimo tych "niesprzyjających" okoliczności bardzo fajnie, wymiany były (no dobra: bywały :wink: ) długie jak na nas i widowiskowe. Nawet brawa z sąsiedniego korty dostawaliśmy :oops: .
Żartujesz sobie? Ja z sąsiedniego kortu słyszałem tylko męska wersję Szarapowej z Azarenko. (:] I czasami urwy z kolejnego... Słońce po oczach, jęki i urwy po uszach - jak grać?
Oni tak jęczeli po twoich zagraniach... rotfl

Fakt jest faktem, że dawało wczoraj po uszach i oczach jednocześnie...
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

Ferrer wygrał z Nadalem, Wawrinka z Federerem... Tylko u nas po staremu, choć było blisko.
Graliśmy po raz pierwszy w sezonie na Warmii, korty OK, twarde, ale dwie uwagi: kort jest trochę pochyły, tak że z jednej strony gra się trochę pod górkę, a z drugiej z górki. Ma to znaczenie, przynajmniej dla mnie przy serwisie: z górki szło mi trochę "pod górkę" (wyrzucałem na długości) :/ . Druga uwaga to meszki, przypomniałem sobie, że rok temu też wadziły.
TomPL popełniał jakieś dziwne błędy, nawet skróty mu nie wchodziły, że o forhendzie nie wspomnę. Trzeba było pomóc koledze i grałem mu uparcie na ten forhend, żeby sobie potrenował :wink: . W drugim secie zaczął mu wchodzić :] .
Wynik 6:2, 1:6, stb 6:10.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: hohvar vs. TomPL

hohvar pisze:TomPL popełniał jakieś dziwne błędy, nawet skróty mu nie wchodziły, że o forhendzie nie wspomnę.
Niby po świętach, ale miałem już tylko 0,28 i "rence mi sie trzenśli". :]
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

TomPL pisze:
hohvar pisze:TomPL popełniał jakieś dziwne błędy, nawet skróty mu nie wchodziły, że o forhendzie nie wspomnę.
Niby po świętach, ale miałem już tylko 0,28 i "rence mi sie trzenśli". :]
Dziś abstynencja, bo jutra gramy jakiegoś debla z braćmi Bryanami. Żeby nic tam ci się nie trzęsło :D .
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

Sparing bez rewelacji, mało gry, dużo błędów. TomPL próbował "nastroić" instrument przed turniejem deblowym, stąd dużo wypraw do siatki, na ogół skutecznych.
Wynik 6:4, 2:6, 7:10.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: hohvar vs. TomPL

Wynikowo wygląda to zupełnie inaczej niż daaaaawno temu :wink: . A ja pierwsza środa od wieków bez tenisa... W dodatku wywiało mnie na jakieś świętokrzyskie bezludzie :] i na tenisa muszę czekać do soboty. A zregenerowałem się po JO dość szybko, co mnie szczerze zdziwiło O_O .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: hohvar vs. TomPL

scudetto pisze: A zregenerowałem się po JO dość szybko, co mnie szczerze zdziwiło O_O .
Poczekaj, w czerwcu nadciągam w Twoje rejony to Cię na nowo zdegeneruję rotfl
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: hohvar vs. TomPL

hohvar pisze:
scudetto pisze: A zregenerowałem się po JO dość szybko, co mnie szczerze zdziwiło O_O .
Poczekaj, w czerwcu nadciągam w Twoje rejony to Cię na nowo zdegeneruję rotfl
Załatw sobie więcej czasu, to Cię zdegeneruję na wschodni sposób rotfl . Ale nic straconego, załatwię Ci na wynos, poczęstujesz Wuja Toma :wink: .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: hohvar vs. TomPL

scudetto pisze:Wynikowo wygląda to zupełnie inaczej niż daaaaawno temu :wink: . A ja pierwsza środa od wieków bez tenisa... W dodatku wywiało mnie na jakieś świętokrzyskie bezludzie :] i na tenisa muszę czekać do soboty. A zregenerowałem się po JO dość szybko, co mnie szczerze zdziwiło O_O .
A gdzie to świętokrzyskie bezludzie?
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: hohvar vs. TomPL

PitS pisze:
scudetto pisze:Wynikowo wygląda to zupełnie inaczej niż daaaaawno temu :wink: . A ja pierwsza środa od wieków bez tenisa... W dodatku wywiało mnie na jakieś świętokrzyskie bezludzie :] i na tenisa muszę czekać do soboty. A zregenerowałem się po JO dość szybko, co mnie szczerze zdziwiło O_O .
A gdzie to świętokrzyskie bezludzie?
Baranów Sandomierski :] . Nie wiem czy to się jeszcze łapie pod Świętokrzyskie :wink: .
Polubiłem czerwone badziewie...
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: hohvar vs. TomPL

Kurde kawałek, myślałem że coś bliżej, bo jutro będę w Kielcach (praca) i w Bliżynie.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
scudetto
Senior
Senior
Posty: 3407
Rejestracja: 13 sty 2013, 11:31
Lokalizacja: Dziki Wschód

Re: hohvar vs. TomPL

PitS pisze:Kurde kawałek, myślałem ze coś bliżej bo jutro będę w Kielcach (praca) i w Bliżynie.
Jutro jadę do Bałtowa, a wieczorem do domu już :) . Ale ostatnio już kombinuję jak do Ciebie dotrzeć :wink: .
Polubiłem czerwone badziewie...
roj
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 161
Rejestracja: 15 gru 2012, 09:08

Re: hohvar vs. TomPL

scudetto pisze: Jutro jadę do Bałtowa, a wieczorem do domu już :) . Ale ostatnio już kombinuję jak do Ciebie dotrzeć :wink: .
To kombinuj.
Jeszcze ja podjadę i zrobimy miniminiTF (trzyosobowy). ;-)

Wróć do „Rozgrywki forumowiczów”