MarioB
Nowy
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 23 sie 2010, 09:20

Maszyna do podawania piłek

Witam!
Jestem nowym forumowiczem, a przy okazji tenisistą amatorem.
Ostatnio bardzo zainteresował mnie trening z "maszyną".
Mam dylemat bo taka maszyna podająca piłki kosztuje od 5000-15000PLN.
Czy mogę poznać Wasze opinie na temat treningu z takim urządzeniem?
Warto czy nie?
Dzięki za wszelkie informacje.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Jeśli bardzo narzekasz na brak regularnych sparingpartnerów to jest to jakaś opcja ale bardzo kosztowna.

Musisz pamiętać iż:
- maszyna nie płaci 50% za wynajem kortu;
- mączka nie jest najlepsza dla maszyn podających piłki, te najlepiej nadają się na tartan/hard/syntetyczną trawę;
- maszyna opłacalna jest tak naprawdę kiedy oferuje dużo opcji, najtańsze maszynki oferują za mało aby takie sesje były ciekawe;
- tylko transport samochodowy, warto sprawdzić jak "kompaktowa" jest dana maszynka.


Wg. mnie maszyna ma sens kiedy dysponujemy własnym kortem. Wtedy możemy sobie ćwiczyć kiedy chcemy. A jeśli mamy ochotę na zwrot inwestycji to możemy wynajmować maszynę z kortem. Chętni się znajdą.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Trochę źle postawione pytanie, nie czy warto ale co warto przećwiczyć z maszyną.
Przy trenerze stojącym obok i korygującym z maszyną można fajnie ułożyć poszczególne uderzenia. Maszyna nagrywa a trener może być skupiony na adepcie. Ponadto moim zdaniem wyśmienicie nadaje się do ćwiczenia woleja.
Ćwiczenie woleja jest ćwiczeniem dynamicznym i pasowałoby aby piłka była podana dziesiąt razy w ten sam sposób i aby nie odgrywać jej do trenera aby ten ją odwrócił, bo uczymy się wadliwego schematu i potem zagrywamy woleje do rywala. Po nauczeniu się uderzeń, przydatność tego urządzenia wyraźnie spada.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

PitS pisze:Po nauczeniu się uderzeń, przydatność tego urządzenia wyraźnie spada.
Czy Ja wiem? Dobra maszyna ma mnóstwo opcji. Włączasz sobie losowe podanie i możesz sobie poodbijać. Tam Ci zagra crossa do rogu to krótką w drugą stronę...

Wg mnie to jest najlepsza opcja kiedy ma się własny kort. Wychodzisz kiedy Ci pasuje i sobie ćwiczysz.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Maszyna do podawania piłek

PitS pisze:Po nauczeniu się uderzeń, przydatność tego urządzenia wyraźnie spada.
Z Sam'em byś się nie nudził. :wink:
Z tym że jest to opcja na grrruby portfel.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

napalm pisze:
Z Sam'em byś się nie nudził. :wink:
8 obcy pasażer Nostromo... ale i tak nie odbije, więc nie wiem jak skutecznie zagrałem? :D
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Wielki Szu
Bywalec
Bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 18 maja 2010, 16:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Jestem posiadaczem takiej maszyny (konkretnie modelu Elite Lobster GrandSlam V).
Taka maszyna to bardzo fajna sprawa o ile oczywiście umiejętnie (czyt. z głową) z niej korzystamy. Na pewno nie zastąpi DOBREGO trenera. Ale regularność i powtarzalność uderzeń można trenować już samemu. Im więcej opcji (np. funkcja podawania losowego) tym większa różnorodność treningu.
Słusznie zauważono, że maszyna nie płaci za siebie (jak kobieta :D ). Maszyny nie przepadają za mączką ceglaną. W tym przedziale cenowym maszyny będą raczej kompaktowe czyli spokojnie możemy je przewozić autem.
W razie pytań służę pomocą. Jako, że temat wyboru i zakupu przerabiałem pół roku temu to jakieś tam doświadczenie w tym temacie jest i chętnie podzielę się swoją wiedzą z zainteresowanymi tym tematem użytkownikami.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Widzisz Mario? Masz tutaj doświadczonego w tej materii, który zna z autopsji to zagadnienie. :]
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
MarioB
Nowy
Nowy
Posty: 2
Rejestracja: 23 sie 2010, 09:20

Re: Maszyna do podawania piłek

No więc pytanie moje jest następujące:
Czy maszyna Lobster Elite Freedom (pierwsza z serii i zarazem najtańsza) jest warta uwagi?
Trochę ciężko będzie mi wyłożyć kasę bo w Polsce to 5500PLN (USA 800 $) ale gdybym wypożyczał znajomym to może byłoby łatwiej... ale to już mało istotne
jako początkujący tenisista który chce polepszyć swoje umiejętności a którego nie stać na regularne granie z trenerem chciałbym spróbować z tą najtańszą wersją... tylko czy to nie za mało funkcji?
Owszem gram ok. 4-5 lat ale nigdy nie miałem kontaktu z prawdziwym trenerem więc pewnie robię masę błędów ale cały czas do przodu.
Dzięki za Wasze odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Wielki Szu
Bywalec
Bywalec
Posty: 76
Rejestracja: 18 maja 2010, 16:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

MarioB pisze:No więc pytanie moje jest następujące:
Czy maszyna Lobster Elite Freedom (pierwsza z serii i zarazem najtańsza) jest warta uwagi?
Trochę ciężko będzie mi wyłożyć kasę bo w Polsce to 5500PLN (USA 800 $) ale gdybym wypożyczał znajomym to może byłoby łatwiej... ale to już mało istotne
jako początkujący tenisista który chce polepszyć swoje umiejętności a którego nie stać na regularne granie z trenerem chciałbym spróbować z tą najtańszą wersją... tylko czy to nie za mało funkcji?
Owszem gram ok. 4-5 lat ale nigdy nie miałem kontaktu z prawdziwym trenerem więc pewnie robię masę błędów ale cały czas do przodu.
Dzięki za Wasze odpowiedzi.
Z opisu wynika, że w tym modelu piłka podawana jest cały czas w jedno miejsce. O ile Ci to odpowiada to wybór jest dobry. Jeśli będziesz chciał na treningu z maszyną biegać to już tutaj takiej opcji nie ma bo maszyna nie poda Ci piłek w różne miejsca kortu (o zmiennej sile, trajektorii i rotacji nie wspominając).
yossarian
Nowy
Nowy
Posty: 7
Rejestracja: 6 wrz 2010, 15:47

Re: Maszyna do podawania piłek

Nic nie zastąpi człowieka... i dobrego, nerwowego meczu. Największym mankamentem maszyny jest moim zdaniem brak możliwości grania wymiany. Taka jakby gra z koszyka. Lepiej pójść na ścianę ;)
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maszyna do podawania piłek

yossarian pisze:Nic nie zastąpi człowieka... i dobrego, nerwowego meczu. Największym mankamentem maszyny jest moim zdaniem brak możliwości grania wymiany. Taka jakby gra z koszyka. Lepiej pójść na ścianę :wink:
W grze ze ścianą nie kontrolujesz głębokości uderzeń. Po ścianie możesz wyjść na kort i wszystko grać w płot. Pod tym względem maszyna jest DUŻO lepsza.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Obiektyw pisze:
yossarian pisze:Nic nie zastąpi człowieka... i dobrego, nerwowego meczu. Największym mankamentem maszyny jest moim zdaniem brak możliwości grania wymiany. Taka jakby gra z koszyka. Lepiej pójść na ścianę :wink:
W grze ze ścianą nie kontrolujesz głębokości uderzeń. Po ścianie możesz wyjść na kort i wszystko grać w płot. Pod tym względem maszyna jest DUŻO lepsza.
Uważam tak samo jak Ty Obi. Poza tym sposób w jaki piłka wraca od ściany też nie zastępuje zawodnika.

Sparing partner > Maszyna > Ściana...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Obiektyw pisze:
yossarian pisze:Nic nie zastąpi człowieka... i dobrego, nerwowego meczu. Największym mankamentem maszyny jest moim zdaniem brak możliwości grania wymiany. Taka jakby gra z koszyka. Lepiej pójść na ścianę :wink:
W grze ze ścianą nie kontrolujesz głębokości uderzeń. Po ścianie możesz wyjść na kort i wszystko grać w płot. Pod tym względem maszyna jest DUŻO lepsza.
Jeżeli nie potrafi się grać na ścianie, to rzeczywiście jest problem. Zanim pierwszy raz wyszedłem na kort, dwa lata ćwiczyłem na ścianie. I to według mnie jest lepsze niż maszyna. Tutaj mam imitację przeciwnika przy siatce, przy maszynie natomiast uczę się jedynie kończyć wystawki (chyba, że to jakiś przyzwoity sprzęt, co wyrzuca piłeczki nieco szybciej ;), np. wyżej wspomniany Sam).
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maszyna do podawania piłek

Trawek, raz, że przy ścianie nie kontrolujesz głębokości, dwa masz zmieniony "timing" uderzeń (dużo szybciej), trzy inny odskok. Przy maszynie (załóżmy, że ma kilka programów) ćwiczysz regularność przy zbliżonych warunkach do zwykłej treningowej wymiany. Dodatkowo możesz ćwiczyć pracę nóg (umożliwia to prawidłowy czas wyrzutu piłki imitujący wymianę).

Grałem z 5-6 trenerami. Ani jeden nie polecał ściany. Traktowali ją bardzo ostrożnie. Głównie rozgrzewkowo i do ćwiczenia tylko kilku elementów gry przy zastrzeżeniu, że potem wychodzisz na kort.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Obiektyw pisze:Grałem z 5-6 trenerami. Ani jeden nie polecał ściany. Traktowali ją bardzo ostrożnie. Głównie rozgrzewkowo i do ćwiczenia tylko kilku elementów gry przy zastrzeżeniu, że potem wychodzisz na kort.
Niech zgadnę, polecali siebie? :wink:
Po co mu mówiłeś teraz przestanie walić po ścianach i mamy przewalone.

A poważnie, są elementy w których ściana jest lepsza i są takie w których maszyna jest lepsza. Nie jestem ortodoksyjny. :]
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Maszyna do podawania piłek

PitS pisze:Niech zgadnę, polecali siebie? :wink:
Nie.
PitS pisze:A poważnie, są elementy w których ściana jest lepsza i są takie w których maszyna jest lepsza.
Tak.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Obiektyw pisze:Grałem z 5-6 trenerami. Ani jeden nie polecał ściany. Traktowali ją bardzo ostrożnie. Głównie rozgrzewkowo i do ćwiczenia tylko kilku elementów gry przy zastrzeżeniu, że potem wychodzisz na kort.
Zapomniałeś dodać, że ani jeden nie potrafi nauczać... Jak widzę lub słyszę takich trenerów, co odradzają grę na ścianie to mi uszy klapną, zamykam się w sobie i dostaję depresji. Odradzać najtańszą formę uprawiania tenisa, gdzie można przećwiczyć każdy element gry - to jest po prostu głupota.
Przede wszystkim, trzeba sobie uświadomić, że ściana nie służy do walenia w piłkę bez zastanowienia. Jeżeli ktoś idzie "poćwiczyć" w ten sposób, to nawet ja bym mu odradził grę...
Obiektyw pisze:Trawek, raz, że przy ścianie nie kontrolujesz głębokości, dwa masz zmieniony "timing" uderzeń (dużo szybciej), trzy inny odskok. Przy maszynie (załóżmy, że ma kilka programów) ćwiczysz regularność przy zbliżonych warunkach do zwykłej treningowej wymiany. Dodatkowo możesz ćwiczyć pracę nóg (umożliwia to prawidłowy czas wyrzutu piłki imitujący wymianę).
Obiektyw, jak Ty chcesz kontrolować głębokość piłki na ścianie? Dla mnie to niewykonalne i nie do tego to służy. Jak chcę poczyścić linię końcową, czy pozagrywać rotacyjne wrzutki za siatkę to idę na kort...
Według mnie jednak lepiej poćwiczyć regularność tam, gdzie jest zwyczajnie trudniej (bo na przykład szybciej wraca piłka), przy okazji ćwicząc szybkość reakcji - ściana. Z ostatniego zdania wnioskuję, że na ścianie nie można ćwiczyć pracy nóg... To ciekawe. Mnie się jednak wydaje, że można - nawet wydajniej niż na korcie. Pracę nóg mogę nawet ćwiczyć poza ścianą, poza kortem - w warunkach domowych, wystarczy kilka metrów wolnej powierzchni i znajomość kilku ćwiczeń. Maszyna? Pokonałem ją w tym elemencie.

Wiele tracicie uważając, że ściana jest bezużyteczna.
Ostatnio zmieniony 6 wrz 2010, 21:37 przez Traw3k, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

Traw3k pisze:Odradzać najtańszą formę uprawiania tenisa, gdzie można przećwiczyć każdy element gry - to jest po prostu głupota.
Traw3k pisze:Obiektyw, jak Ty chcesz kontrolować głębokość piłki na ścianie? Dla mnie to niewykonalne i nie do tego to służy.
Sprzeczność! :P
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Traw3k
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 857
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt: Strona WWW

Re: Maszyna do podawania piłek

El Diablo pisze:
Traw3k pisze:Odradzać najtańszą formę uprawiania tenisa, gdzie można przećwiczyć każdy element gry - to jest po prostu głupota.
Traw3k pisze:Obiektyw, jak Ty chcesz kontrolować głębokość piłki na ścianie? Dla mnie to niewykonalne i nie do tego to służy.
Sprzeczność! :P
Regulując piłkę rotacją, bądź jej brakiem (grając płaską, długą piłkę) - również można. Trzeba mieć pojęcie, jak taka piłka zachowa się na korcie i gdzie poleci. Brak sprzeczności. Obiektyw miał chyba na myśli to, że na korcie widzi, gdzie piłka ląduje ;).

Wróć do „Technika, taktyka, trening”