Bardzo lubię Basica a Obi....to ObiSebex pisze:Chciałbym obejrzeć kiedyś mecz Basic-Obiektyw jak są w swoich szczytowych formach...
, ale wrodzona (i trudna do wyplenienia) uczciwość nakazuje mi stwierdzić, że gdyby dziś Panowie zagrali, to zwycięzcą byłby Obiektyw. Siła gry Obiego jest obecnie bardzo wysoka (jak na amatora bez kończącego uderzenia i z żenującym drugim serwisem.... ) i to on byłby - jak dla mnie - zdecydowanym faworytem takiego meczu. W "normalnej" formie obu zawodników obstawiam coś w deseń 6-3 lub 6-2 w każdym z setów dla mojego nemezis 
. Ale gdyby Basic potrafił zagrać przez cały mecz tak, jak wychodzą mu pojedyncze akcje, to wtedy wynik mógłby być odwrotny .
.... i wszystkich innych też, kurtuazyjnie kasując po 90 dyszek.Artlight pisze: Tym bardziej martwi/wkurza/szokuje/zastanawia/wpędza w kompleksy, że potem przychodzi JCz i leje ich obu...
Hohvar - popraw szybko te "90 dyszek", bo tak się plotki rodząhohvar pisze:... i wszystkich innych też, kurtuazyjnie kasując po 90 dyszek
. Zaraz się zlecą "podejrzliwi" i "życzliwi inaczej", którzy zaczną sobie wymnażać 90 zł x 10 x 32 uczestników..... .Ja również liczę na takie spotkanie bo trochę już się od singla odzwyczailiśmy. Jednak to miłe, że widzisz poprawę regularności w mojej grze, ale to tylko dlatego, że dawno nie graliśmy ze sobą, bo ja mam wrażenie jakbym stanął w miejscu dawno temu i przez brak regularnej gry co najwyżej jest gorzej i gorzej. Ale otwarte korty już kuszą, więc trzeba będzie potrenować razem troszku. Teraz w majówkę rozpoczyna się 1. turniej w Zgierzu, więc któregoś dnia w tygodniu po pracy należy coś zmontować.Vivid pisze:Liczę na spotkanie u nas, widzę poprawę (regularność) w Twojej grze.
A ja myślę że gdyby z Obim zagrał tak jak z TompPL to jednak basic byłby zwycięzcą.Artlight pisze:Bardzo lubię Basica a Obi....to Obi
Przed tym meczem patrząc na to jak gra TomPL każdy tylko obstawiał, w którym gemie Krzysiek się zagotuje i zaczną latać rakiety. Chyba nikt nie stawiał na jego wygraną. Ale czy drugi raz w najbliższych 10 latach uda mu się zagrać na takim spokoju, to może być bardzo poważny problem. 
No fakt, mnie skasował jedynie na 9 dyszek, ale ja z nim nie grałem, nie wiem ile płacili inniArtlight pisze:Hohvar - popraw szybko te "90 dyszek", bo tak się plotki rodząhohvar pisze:... i wszystkich innych też, kurtuazyjnie kasując po 90 dyszek
.... i jeszcze ktoś nam JCz dla okupu porwie
Choć z drugiej strony - jak ludzie o takich stawkach poczytają, to będzie taki tłum chętnych do organizowania kolejnych TF-ów, że zamiast "wiosennej" i "jesiennej" edycji, będziemy mieli...cotygodniowe
.Jestem gotów zagrać z Krzyśkiem. Rozstrzygniemy sprawę na korcie.htb pisze:A ja myślę że gdyby z Obim zagrał tak jak z TompPL to jednak basic byłby zwycięzcą.Artlight pisze:Bardzo lubię Basica a Obi....to Obi
To kolejna przednia impreza po Wrocławiu, hmm może dlatego przednia, że Ciebie nie byłoGary pisze:Szkoda, że nie mogłem przybyć, widzę, że ominęła mnie przednia zabawa.
. . Czyli jak widać każdy może się odbić od dna.Gary pisze:Wszyscy widzę słodzą Basickowi, nieładnie tak, jeszcze go to rozpieści. Żeby tak się nie stało przypomnę, że w ostatnim naszym meczu odjechał na rowerze.
A co ma do tego lans i oaza.Vivid pisze:Tym razem zero punktu do lansu i oazy...
Gry praktycznie nie było, tzn z mojej strony nie było. Jacek zamiatał mną na prawo i lewo jak szmatą i tyleSebex pisze:A szkoda.... Nie mogłem zostać na finale a jestem ciekawy jaka gra była w decydującym meczu.
. Pewnie dlatego, że popsułem scenariusz, który na szybko, przed grą, przedstawił mi Hohvarhohvar pisze:Właśnie, ja też nie wiem...TomPL pisze: Ja do tej pory nie wiem, jak przegrałem...
... albo napisałem swój. Mogę się jedynie w pełni pod tym podpisać, zdecydowanym faworytem byłby Obi. Przemawia za nim ilość lat na korcie, ilość meczy, godzin, doświadczenie turniejowe, poziom stricte tenisowyArtlight pisze:Bardzo lubię Basica a Obi....to ObiSebex pisze:Chciałbym obejrzeć kiedyś mecz Basic-Obiektyw jak są w swoich szczytowych formach...
.Dobre dobre.Artlight pisze:Ale gdyby Basic potrafił zagrać przez cały mecz tak, jak wychodzą mu pojedyncze akcje, to wtedy wynik mógłby być odwrotny
To nie jest realne.
Ja tam w sumie wolę, żeby to Jacek lał wszystkich bo jednak co tenis to tenis.Artlight pisze:Tym bardziej martwi/wkurza/szokuje/zastanawia/wpędza w kompleksy, że potem przychodzi JCz i leje ich obu...
Po pierwszym zdaniu naprawdę już bym pomyślał, że jednak mocno Cię rozłożyło i jakaś gorączkahtb pisze:A ja myślę że gdyby z Obim zagrał tak jak z TompPL to jednak basic byłby zwycięzcą.
. .
Ja też bym chętnie zagrał, tylko kwestia terminu, a z tym raczej ciężko bo już kilka razy próbowałemObiektyw pisze:Jestem gotów zagrać z Krzyśkiem. Rozstrzygniemy sprawę na korcie.
. Speed Graphene MP1. Bo boję się tłumów. Tak, 32 grających plus widownia to już dziki tłum.daroos pisze:Artlight, a Ty tak po prawdzie dlaczego się nie pokazałeś nawet na obiekcie? Był bliżej niż ten we Wrocławiu.
.A chociaż naciąg pasuje do ramyArtlight pisze: 10. Bo nie miałem koszulki pasującej do butów pasujących do frotki pasującej do owijki pasującej do tłumika pasującego do ramy.
?A to rama powinna być naciągnięta !?Sebex pisze:A chociaż naciąg pasuje do ramyArtlight pisze: 10. Bo nie miałem koszulki pasującej do butów pasujących do frotki pasującej do owijki pasującej do tłumika pasującego do ramy.
. 
W sumie to każdy powód jest dobry!Artlight pisze: 1. Bo boję się tłumów. Tak, 32 grających plus widownia to już dziki tłum.
2. Bo po tamtej stronie Wisły to już Azja, a mi się skończyła ważność paszportu.
3. Bo Obi prosił bym nie przychodził i wstydu mu nie robił, chyba że wpierw "zrobię się na bóstwo".
4. Bo na pytanie "a jak to jest - na bóstwo?", Obi odesłał mi swoją fotkę. Co gorsza była to fotka w stylu Backstreet Boys z czasów teledysku do "Quit playing games with my heart", czyli wiecie: jakieś takie dwuznaczne pozy z rozmarzonym wzrokiem i dotykaniem samego siebie w strugach (sztucznego) deszczu...
5. Bo hokej chciał się ze mną na poważnie rozmówić za nieobecność we Wrocku.
6. Bo JCz nie posłuchał mojego apelu i nie wprowadził kategorii wagowych w turnieju.
7. Bo nie umiałem przyczepki podpiąć do auta, żeby wszystkie 27 rakiet ze sobą zabrać.
8. Bo hitman odgrażał się, że mi kevlar we wszystkich rakietach wciągnie. Na 12 kg max.
9. Bo wszyscy chcieliby pomacać Dimitrova. A to jest...my precious...
10. Bo nie miałem koszulki pasującej do butów pasujących do frotki pasującej do owijki pasującej do tłumika pasującego do ramy.
11. Bo Basic mnie poinformował, że dla odpadających w pierwszej rundzie obowiązkowy będzie kurs tańca towarzyskiego u niego. Na walca jeszcze bym się zgodził (wiecie, trzymanie ramy = trzymanie dystansu od partnera), ale przeraziła mnie wizja gorącej rumby z Krzysiem...
12. Bo też lubię sernik a boję się Vivida.
13. Bo boję się ładnych dziewczyn, a ze zdjęć wnioskuję, że takie właśnie dotarły na TF-a. Choć była też nasza sympatyczna Czeszka (o udach jak Svieta) - Radka Obiektivna, więc może z nią mógłbym pogadać...
I tak dalej, i tym podobne...
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]"){kind=small}
Pamietam, ale mam dziwne wrażenie, że usiłowałeś mi wmówić, że naciąg tam jest, tylko ja mam bryle po dziadku-powstańcu. Skutecznie zresztą wmawiałeś.Artlight pisze:A to rama powinna być naciągnięta !?Sebex pisze:A chociaż naciąg pasuje do ramyArtlight pisze: 10. Bo nie miałem koszulki pasującej do butów pasujących do frotki pasującej do owijki pasującej do tłumika pasującego do ramy.
Swoją drogą hokej pamięta, że jak się już kiedyś "łaskawie" pojawiłem na kortach (słynny mecz Pio-hitman), to może i miałem zawodniczą H19 w łapce, ale bez naciągu właśnie...
To jest myśl. Muszę po prostu zmienić scenariuszBasic pisze:Pewnie dlatego, że popsułem scenariusz, który na szybko, przed grą, przedstawił mi Hohvarhohvar pisze:Właśnie, ja też nie wiem...TomPL pisze: Ja do tej pory nie wiem, jak przegrałem...
. Basic, poproszę o korepetycje. 
