Temat jakby przycichł . Czy mamy jakieś ustalenia ws. terminu i miejsca? Iamtheway, czy udało Ci się zweryfikować dostępność kortów w dniu 17 stycznia?
Pozdrawiam
Rozmawiałem dzisiaj z IATW, albo jeszcze wieczorem albo jutro ma wrzucić jakieś info.Clapton pisze:Temat jakby przycichł . Czy mamy jakieś ustalenia ws. terminu i miejsca? Iamtheway, czy udało Ci się zweryfikować dostępność kortów w dniu 17 stycznia?
Na szczęście systematycznie się powiększa.Clapton pisze:Póki co tylko 9 zgłoszeń.
Proście , a beziecie wysłuchani.iamtheway pisze:....
Znamy oficjalną piłkę Deblowego TFa 2015, będzie to Wilson Australian Open. ....
Liczysz na loże szyderców ?karjar pisze:Ja wiem, że wielu z elity tenisowej forum preferuje singla (wiadomo inna kasa), lecz może towarzysko lub dydaktycznie byście jednak się pojawili. Nauki (od Was ) nigdy za wiele.
Nie, na lożę deblistów liczę.Basic pisze:Liczysz na loże szyderców ?karjar pisze:Ja wiem, że wielu z elity tenisowej forum preferuje singla (wiadomo inna kasa), lecz może towarzysko lub dydaktycznie byście jednak się pojawili. Nauki (od Was ) nigdy za wiele.
Ech nie moja liga.karjar pisze:Nie, na lożę deblistów liczę.Basic pisze:Liczysz na loże szyderców ?karjar pisze:Ja wiem, że wielu z elity tenisowej forum preferuje singla (wiadomo inna kasa), lecz może towarzysko lub dydaktycznie byście jednak się pojawili. Nauki (od Was ) nigdy za wiele.
W sumie masz rację, jak się nie potrafi grać w tenisa to i debel przeszkadza ...Basic pisze:Ech nie moja liga.karjar pisze:Nie, na lożę deblistów liczę.Basic pisze:Liczysz na loże szyderców ?karjar pisze:Ja wiem, że wielu z elity tenisowej forum preferuje singla (wiadomo inna kasa), lecz może towarzysko lub dydaktycznie byście jednak się pojawili. Nauki (od Was ) nigdy za wiele.
Raczej miałem na myśli, że jak nie potrafię grać w tenisa, to nie tylko sobie przeszkadzam, ale jeszcze drugiej osobie więc lepiej z daleka od debla.karjar pisze:W sumie masz rację, jak się nie potrafi grać w tenisa to i debel przeszkadza ...
Dla dwóch/ dwojga możesz być kulą u nogi (choć też nie dam głowy), dla reszty tylko kompanem w grze. Wybór należy do Ciebie.Basic pisze:Raczej miałem na myśli, że jak nie potrafię grać w tenisa, to nie tylko sobie przeszkadzam, ale jeszcze drugiej osobie więc lepiej z daleka od debla.karjar pisze:W sumie masz rację, jak się nie potrafi grać w tenisa to i debel przeszkadza ...
No chyba, że taki typowo wariacki jak spontan TF .
Dlatego towarzysko postaram się przyjechać, fajnie będzie pogadać i popatrzeć jak ktoś fajnie gra . W grze deblowej jestem jak dziecko we mgle .karjar pisze:Dla dwóch/ dwojga możesz być kulą u nogi (choć też nie dam głowy), dla reszty tylko kompanem w grze. Wybór należy do Ciebie.Basic pisze:Raczej miałem na myśli, że jak nie potrafię grać w tenisa, to nie tylko sobie przeszkadzam, ale jeszcze drugiej osobie więc lepiej z daleka od debla.karjar pisze:W sumie masz rację, jak się nie potrafi grać w tenisa to i debel przeszkadza ...
No chyba, że taki typowo wariacki jak spontan TF .
Nie przejmuj się, Obi, na którego tle faktycznie byś w deblu słabo wypadł, nie zgłosił akcesu, reszta to amatorszczyzna ...Basic pisze:Dlatego towarzysko postaram się przyjechać, fajnie będzie pogadać i popatrzeć jak ktoś fajnie gra . W grze deblowej jestem jak dziecko we mgle .karjar pisze:Dla dwóch/ dwojga możesz być kulą u nogi (choć też nie dam głowy), dla reszty tylko kompanem w grze. Wybór należy do Ciebie.Basic pisze:Raczej miałem na myśli, że jak nie potrafię grać w tenisa, to nie tylko sobie przeszkadzam, ale jeszcze drugiej osobie więc lepiej z daleka od deblakarjar pisze:W sumie masz rację, jak się nie potrafi grać w tenisa to i debel przeszkadza ...
no chyba, że taki typowo wariacki jak spontan TF .
Teraz to przegiąłeś. Mogłeś napisać początkujący. Niby to, to samo, ale lepiej brzmi .karjar pisze:...... reszta to amatorszczyzna ...
Ale przynajmniej sobie pogadasz.Lechu67 pisze:teraz to przegiąłeś. Mogłeś napisać początkujący. Niby to, to samo, ale lepiej brzmi .karjar pisze:...... reszta to amatorszczyzna ...
Basic nie pękaj, ja gram mimo że nie umiem, to jeszcze nie lubię .
Lechu, spoko, nie pękam... ja się najpierw wku....m a przecież teraz jestem spokojny jak baranek .Lechu67 pisze:Basic nie pękaj, ja gram mimo że nie umiem, to jeszcze nie lubię .
No właśnie tego się obawiamkarjar pisze:Nie przejmuj się, Obi, na którego tle faktycznie byś w deblu słabo wypadł, nie zgłosił akcesu, reszta to amatorszczyzna ...