Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Inna dyscyplina sportu jako zamiennik dla tenisa?

Każdy poleca to co samemu robi, ja jeszcze jestem w tym pokoleniu co lubi dużo ruchu. W zimę od 4 lat jeżdżę na łyżwach (i tutaj miłe zaskoczenie, gdy dowiedziałem się, że jest to dość przydatne), czasem basen, ze sportów związanych z piłką najlepiej mi wychodzi piłka ręczna i od siebie to właśnie ręczną polecę. Nie ma długiego biegania, szybkie starty, zrywy, dynamika i przede wszystkim kondycja, ręczna to sport dużo bardziej męczący niż piłka nożna, ponieważ nie ma przerwy na odpoczynek, trzeba cały czas być w ruchu :)
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inna dyscyplina sportu jako zamiennik dla tenisa?

Szczerze mówiąc to piłka ręczna jest sportem prawie nie uprawianym.

Ja osobiście grałem kiedyś 2x w szkole na wf-ie. Dobrze pamiętam bo nikt nie wiedział co robić -> kozłuje się inaczej niż w koszykówce, piłka mała i nikt nie chciał stać na bramce :D.

Nikt z moich znajomych też nie grał jakoś i ciężko by było znaleźć skład żeby zagrać meczyk. Albo się nauczyć.

Chyba, że ktoś ma znajomych z AWFu, to może się coś skleci. Sport może i fajny, ale kiepsko opłacają zawodowców, a amatorów nie ma.

Żeby było śmieszniej, mój ojciec ma papiery trenerskie z piłki ręcznej, że mógłby trenować reprezentacje :) a ja się nawet nie otarłem o ten sport.
Awatar użytkownika
MarK
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 202
Rejestracja: 12 wrz 2011, 16:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inna dyscyplina sportu jako zamiennik dla tenisa?

Heh racja, że każdy poleca to co sam robi ;) .

Ja na przykład dla poprawy zdolności fizycznych w tenisie biegam, plus robię ćwiczenia siłowe na górną część ciała (takie tam na drążku). Według mnie to dobry kombajn bo generalnie kondycje biegową poprawia (zawsze po dłuższym jednostajnym biegu, robię sobie na koniec przebieżki - w końcu o start do piłki chodzi a nie o tempo na 10km) i wydolność całego organizmu, a i siła na górze się przydaje.

Generalnie myślę, że to co robisz, tj. piłka nożna, nie jest zła. Zmysł równowagi + częste zrywy i zmiany tempa, bardzo dobre wyczucie nóg i kontrola nad nimi plus po prostu kondycja. Wszystko to jak dla mnie do tenisa jak znalazł :) .

Najlepiej po prostu dobierać pod braki własnego organizmu. Mogę się mylić, ale jak nie uprawiasz czegoś maniakalnie czy zawodowo to aż tak Ci np. rower nie zaszkodzi, a kondycje może poprawić jak lubisz. Ja od rowerka musiałem zaczynać po operacji kolana i żyję.

Wróć do „Inne sporty”