Bardzo dobry mecz Atletico
1:0 ale 3 punkty dla zespołu bez dwóch zdań lepszego na boisku - szybszego, lepiej grającego bokami, zespołu, który zdominował środek, odciął Lewandowskiego od podań, lepiej ustawionego taktycznie. I realizującego - zespołowo - założoną taktykę od pierwszej do ostatniej minuty meczu.
Cóż z tego, że gracze Bayernu mieli wyższy procent posiadania piłki, kiedy były to w większości nieudane próby przebicia się, nie prowadzące do wypracowania pozycji.. Pod koniec - jak wszedł Robben - trochę poprawiło się. Trochę.
Kontry wyprowadzane przez Atletico - palce lizać.
Mógł być wyższy wynik. Torres miał kilka okazji znakomitych, Griezman - grający bardzo dobre spotkanie - nie wykorzystał w końcówce karnego.
Przy okazji może warto zmienić utarte pojęcie o brutalnej grze zespołu Simeone - to Bayern zarabiał kartkę za kartką, nie Atletico.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski