Jaki był na boisku - taki pozostał i na ławce.Clapton pisze:Większego chama i prowokatora niż Simeone próżno szukać. Mam nadzieję, że w finale dostaną w dupę.
.
Dokładnie takMajorka pisze:Jaki był na boisku - taki pozostał i na ławce.Clapton pisze:Większego chama i prowokatora niż Simeone próżno szukać. Mam nadzieję, że w finale dostaną w dupę.
.
Speed Graphene MPNo ładnie.Basic pisze:Rany kompletnie zapomniałem, że dzisiaj był rewanż LM
Basic - żółta kartka!Basic pisze:Rany kompletnie zapomniałem, że dzisiaj był rewanż LM
No wiesz, byłem tak bardzo zauroczony finałem Pucharu Polski, że ten stan długo się utrzymywałMajorka pisze:No ładnie..Basic pisze:Rany kompletnie zapomniałem, że dzisiaj był rewanż LM
A to nie był przypadkiem asystent Simeone? Coś takiego usłyszałem po meczu w komentarzachMajorka pisze:W doliczonym czasie gry (5 min) chciał wprowadzić za Griezmana - obrońcę. Jak techniczny odwlekał - wpadł na kolesia i go dość mocno popchnął. Coś tam wykrzykiwał - ale nie wiem co. Najwyżej mogę się domyślać..
. . . Kolejna wygrana Realu będzie katastrofą, a MC to tylko napompowany petrodolar .Dobrze, że nie czerwień od razuClapton pisze:Basic - żółta kartka!Basic pisze:Rany kompletnie zapomniałem, że dzisiaj był rewanż LM
Speed Graphene MP
No no.hokej pisze:Mój 8-latek był na tym meczu, z 2 kuzynkami. Bardzo im się podobało, w takim stopniu, że obie dziewczynki w nocy budziły się z płaczem, że dom się pali. Ciekawe co by się stało, gdyby dach był zamknięty.
Zabrać dzieciaki na mecz Lecha i Legii... odważnie.Użyłaś łagodnego określenia.Majorka pisze:No no.hokej pisze:Mój 8-latek był na tym meczu, z 2 kuzynkami. Bardzo im się podobało, w takim stopniu, że obie dziewczynki w nocy budziły się z płaczem, że dom się pali. Ciekawe co by się stało, gdyby dach był zamknięty.
Niestety maniactwo/pasja wygrywa czasem ze zdrowym rozsądkiem, a ponieważ mam sędziego piłkarskiego w rodzinie, więc targa dzieciaki na te wszystkie pseudowydarzenia. Wolę powiedzieć po fakcie "a nie mówiłem", niż mieć wojnę w domu ze wszystkimi.Mourinho też był w tym dobry.hokej pisze:Dla Simeone "Winning ugly" to chyba Biblia, wyniósł tę filozofię do granic arcydzieła.
To co prezentuje Atletico to jest antyfutbol ze wszystkimi konsekwencjami. W zabijaniu tej gry chyba tylko Helenio Herrera i catenaccio mogą stawać z Nim w szranki, ciekawostka - obaj z Argentyny, realizujący się na obczyźnie.
. Jest tylko jedna rzecz przyjemniejsza od zwycięstw Realu - porażki FCB...To nigdy nie brzmi sympatycznie.Artlight pisze:Hala Madrid! brzmi szczególnie sympatycznie przy takim finale CL.
Mógłbym powiedzieć to samo, tylko zamieniając nazwy klubów.Artlight pisze:W sumie najważniejsze i tak wydarzyło się już w ćwierćfinale, prawda Gary? . Jest tylko jedna rzecz przyjemniejsza od zwycięstw Realu - porażki FCB...
