wwojtek pisze:...trudno oczekiwać od Holendra, że będzie zmieniał swoje podejście, które już tyle razy się sprawdziło (Hiszpania, Niemcy, Holandia). Być może Premier League to nie miejsce na taką taktykę, choć przecież Mourinho grając dokładnie w ten sposób wywalczył dwa tytuły mistrzowskie pod rząd. Ale to było dawno, Portugalczyk był prekursorem, nikt wcześniej nie ustawiał drużyny w ten sposób.
Po pierwsze, moim zdaniem taktyka Mourinho i van Gaala jest różna. Owszem, obaj są zwolennikami mocnej, rzetelnej obrony, dyscypliny taktycznej, ale Holender przy tym w swoich klubach dąży do jak największego posiadania piłki, a Mourinho chętnie piłkę oddaje, woli grać z kontry.
Chelsea Mourinho, oprócz szczelnej defensywy, bazowała na szybkich skrzydłowych i silnym napastniku, a także na stałych fragmentów gry. Tak jak pisałem w poprzednim poście, nie oglądałem w tym sezonie MU za często, bo nie miałem Canal +, ale w tych meczach, które widziałem nie było za wiele z tego, co pamiętam z Chelsea Mourinho. Była raczej baaardzo nieudana kopia Barcelony van Gaala, bo też widziałem próby długiego utrzymywania się przy piłce, ale pomocnicy MU technicznie nie są tak biegli (no chyba żeby w jednym momencie na boisku byli Mata, Herrera i Świniosztygar), żeby trzymać piłkę za pomocą krótkich, szybkich podań jak Barcelona obecnie, czy nawet jak ta Barca za LvG.
No a do tego atak to też jakaś porażka, nie widzę pomysłu w konstruowaniu akcji - albo wolne i precyzyjne budowanie akcji i wtedy trzeba mieć jak najwięcej technicznie grających graczy, szybko myślących, ruchliwych, albo bazowanie na skrzydłowych i dośrodkowaniach, wtedy w środku pomocy ktoś z dobrym długim podaniem, żeby rozrzucał piłki po skrzydłach i szybcy skrzydłowi z dobrym dryblingiem i celnym dośrodkowaniem. A w ataku ktoś, kto świetnie gra głową. W tych meczach, które widziałem jest pomieszanie z poplątaniem.
Po drugie, choć ostatnie lata temu przeczą, Mourinho zwykle ma szatnię za sobą, a van Gaal często jest skonfliktowany z zawodnikami, a trudniej jest realizować taktykę, która może nie podobać się kibicom, gdy nie ma się za sobą zawodników. Tak więc to może być wina trenera, że piłkarze człapią mu po boisku. Człapią, bo nie chcą się wysilać dla tego trenera, może dla innego by im się chciało. Oczywiście, nie jest to chwalebne i profesjonalne, ale piłkarze to też ludzie.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"