Konkurs Chopinowski 2015

[Artlight]

Kanadyjczyk tamto, Łotysz sr...eee..też tamto.

Ma wygrać któraś z dziewczyn.

Wszyscy grają ładnie.

A one dodatkowo są ładne.

Proste? Proste.

[Majorka]

Łotysz też jest ładny..eee.. przystojny.
Mógłby wygrać..
Proste jak budowa...

[TomPL]

No i jednak "mój" Koreańczyk. Z twoich - Kanadyjczyk na medal.
Obaj mi się podobali, ale ktoś musiał...

[Kerm]

A Vivid?

Czy coś pomyliłem?

[Vivid]

A Vivid?

Czy coś pomyliłem?

Jakiś fanklub "anty" to ja tu mam, "pro" jest mi zbędny , moje ego ma się dobrze.

[TomPL]

A Vivid?
Czy coś pomyliłem?

Nie dopuścili, za stary...

[Majorka]

No i jednak "mój" Koreańczyk. ..

Gratulacje, Tom.
Korea Południowa - Reszta Świata 1:0
Trochę mi żal Szymona - ale tak to jest, wszyscy wygrywać nie mogą.
Znakomite dni konkursowe zakończone..

[Vivid]

O ile mnie pamięć nie zawodzi to nie jakiś azjatycki wyjątek, oni tam mają trochę "bzika" na punkcie Chopina.

[wyczesany]

O ile mnie pamięć nie zawodzi to nie jakiś azjatycki wyjątek, oni tam mają trochę "bzika" na punkcie Chopina.

Przecież każdy wie, że nie ma sensu się starać bo zawsze się znajdzie Azjata, który robi to lepiej.

[Artlight]

O ile mnie pamięć nie zawodzi to nie jakiś azjatycki wyjątek, oni tam mają trochę "bzika" na punkcie Chopina.

Przecież każdy wie, że nie ma sensu się starać bo zawsze się znajdzie Azjata, który robi to lepiej.

Ej, to zwyczajnie okrutne ze strony Twojej dziewczyny, że mówi Ci takie rzeczy....

A w temacie - dla mnie i tak najlepsza w finale była Amerykanka. I najładniejsza. Howgh.

[wyczesany]

Ej, to zwyczajnie okrutne ze strony Twojej dziewczyny, że mówi Ci takie rzeczy....

Najwyraźniej mam azjatyckich przodków.

Zostańmy lepiej w temacie konkursu, przyznam, że ja prawie nie słyszę różnicy, więc w ocenie zaufam Wam (poza Artlightem).

[TomPL]

A w temacie - dla mnie i tak najlepsza w finale była Amerykanka. I najładniejsza. Howgh.

Masz specyficzne poczucie muzyki, ale... polemizowałbym. Ta twoja amerykanka to jakaś japońska, a uroda rodem z mangi czy innej anime, więc jakaś sztuczna. W sumie - ściema.

[Artlight]

A w temacie - dla mnie i tak najlepsza w finale była Amerykanka. I najładniejsza. Howgh.

Masz specyficzne poczucie muzyki, ale... polemizowałbym. Ta twoja amerykanka to jakaś japońska, a uroda rodem z mangi czy innej anime, więc jakaś sztuczna. W sumie - ściema.

Czyżbym zapomniał dodać, że opinie emerytów na temat urody młodych dziewczyn mnie nie interesują...?

Nie sądzę też byś wiele wiedział na temat mojego poczucia muzyki. To tak na marginesie .

[TomPL]

Czyżbym zapomniał dodać, że opinie emerytów na temat urody młodych dziewczyn mnie nie interesują...?

Zapomniałeś (syndrom emeryta? ).
Niestety, do emerytury jeszcze kilka konkursów chopinowskich zdążę obejrzeć...

[mapi]

Wprawdzie uszeregowania się nie podejmowałam, ale na pudle widziałam dokładnie tę samą trójkę, która się na nim znalazła. Wśród laureatów typowałam także Szymona i tutaj się niestety rozczarowałam. Szkoda, poziom był wysoki i wyrównany, i myślę, że jury spokojnie mogło przyznać np. dwie równorzędne piąte, czy szóste nagrody, gdzie jednym z uhonorowanych byłby właśnie Polak. A co do Kate, może i w finale najlepsza nie była, ale ogólnie mnie się ona też najbardziej podobała. I bynajmniej nie mówię o urodzie.

[Majorka]

Tom, al Konkurs im. Wieniawskiego oglądasz może?
Ja nie miałam zbyt wiele czasu - ale wczoraj i dziś oglądałam. Zachwyciła mnie ta przepiękna Koreanka, Bomsori Kim, przepięknie grająca koncert Szostakiewicza. I Łukasz Borowicz znakomicie poprowadził orkiestrę.
Jutro zagra Polka. Bardzo jestem ciekawa.

[TomPL]

Trochę oglądamy... mniej emocji, więcej przyjemności. Właśnie końcówkę obejrzeliśmy, Polkę i Japończyka, nie mamy pojęcia, kto wygra i na jakim poziomie gra nasza skrzypaczka...

[Majorka]

Zaraz ogłoszą wyniki.
No ja też głównie słucham dla przyjemności - nie znam się za bardzo, nie potrafię ocenić, porównać.
Bardzo mi się podobały wszystkie dziewczyny - Polka, Koreanka i Gruzinka - ciekawość, czy któraś będzie laureatką.
I bardzo mi się podoba Łukasz Borowicz jako dyrygent - wyczuwa się - w każdym razie ja mam takie wrażenie - znakomity kontakt i z orkiestrą i z solistami.