Oceń usera

[Vivid]

Marcin_L

1. Nick - niezbyt wyszukany, postarałbyś się. Za samo "_" nie zapunktujesz.
2. Avatar, widzę logikę, kilka razy starał się wbić coś komuś do głowy, ale nie zawsze wychodziło bo czasem trafiał na niezłego jełopa , no ale w takim razie nie Marcina wina . Podziwiam za upór.
3. Sympatyczny gość, acz trochę wycofany, ale zdecydowanie nie typ "czajnika". Może tak lubi, a może nie dajemy Mu się rozwijać? W końcu sporo tu gadatliwych osobistości.

[Ania]

Vivid

Zlituję się nad pingwinem, bo już chyba każdy chętny go ocenił, więc zablokowałby zabawę .

Nick - nie wiem co oznacza i szczerze wiedzieć nie chcę, bo moja wrodzona wrażliwość pewnie by tej wiedzy nie zniosła. Vi jak Vibovit, Vitalność, Viagra - nie chcę wiedzieć również na którym etapie jest Vivid.

Avatar - idealnie obrazuje kreację, którą Vivid przyjął na forum, czyli leniwego, powolnego osobnika, który ma pełen luzik, niczym i nikim się przejmuje tylko własnym interesem. Do tego wywalony brzuchem do góry, widać, że syty, a zjeść dużo może .

User - osobiście nie znam, ale kobieca intuicja podpowiada mi, że Vivid w rzeczywistości jest zupełnie inną osobą niż na forum. Tutaj to pewna poza, kreacja, niby z dystansem do siebie, ale gdy przychodzi pośmiać się z siebie to już trochę boli. Osobnik o dwóch trochę wykluczających się twarzach - z jednej strony koleżeński, pomocny, zabawny, sympatyczny (sic!), a z drugiej złośliwy, zawzięty, pamiętliwy jak baba (i tak samo wypominający). Podsumowując - przemieszanie cech zrzędliwej baby ze zgryźliwym tetrykiem . Ale co najpiękniejsze w tym wszystkim - urok pingwina tak działa, że mimo wszystko większość go lubi.

[scudetto]

Ania

Trzeba trochę ruszyć do przodu, a chyba większość boi się Ani, bo nikt nie pisze .

Nick - Ania jak Ania, nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby wiedzieć o co kaman. Chyba, że to jakaś kobieca zmyłka .

Avatar - Tutaj mam problem...na avku Ania bardziej mi przypomina...Andrzeja . Albo te bawarskie wdzianko robi robotę .

User - Lubiłem czytać Anię, bo rzadko pisała o niczym, chociaż czasem zbyt zawile . Niestety koleżanka od dłuższego czasu mniej pisze... Aniu, wróć !

[wyczesany]

scudetto

Nick - Kibic włoskiej piłki, dobrze mi się kojarzy, bo od 2000 roku kibicuję AC Milanowi, zawsze mu współczuję jak prowadzi ze mną 5:2.
Avatar - Diabełek był lepszy.
User - Sympatyczny, kulturalny i chętny do gry. Człowiek idealny.

SPOILER:

1. Nick nie pasujący do postaci. "Wyczesany" kojarzy mi się z przygłupim wesołkiem o ciężkostrawnym poczuciu humoru, podczas gdy wyczes jest bardzo sympatycznym, stonowanym, kulturalnym i skromnym młodzieńcem, o subtelnym poczuciu humoru, mówię Wam.

Ostatni raz tak idealny poczułem się czytając swoje CV.

[scudetto]

Wyczesany

Nick - Poznałem Go jak włosów już miał jakby mniej, więc jak mniemam było to już po tym całym wyczesaniu .

Avatar - Duża głowa, mały.....tułów . Kiedyś u wyczesa proporcje były odwrotne, ale razem z bliźniakiem mocno się za siebie wzięli, za co szacun .

User - Hm...powinienem Go znielubić już dawno, bo pierwszy dał mi ostrzeżenie, a właściwie pouczenie jak mam pisać . Ale jako że pamiętliwy nie jestem jak niektórzy , daję Mu tę satysfakcję i pozwalam wygrać z tego nieszczęsnego 5:2 . Boję się, że jak przegra nie będzie chciał grać więcej, a z ochotą robię kilkaset kilometrów żeby pograć na Jego parkiecie .

[golp]

Scudetto

Nick - Nie cierpię, powtarzam, nie cierpię piłki kopanej we włoskim wydaniu, a z niczym innym nie kojarzy mi się ten nick. Futbol to nie gra dla panienek, symulantów i oszustów.

Avatar - Jak się nazywał pies komendanta z 13. posterunku? No niech mi ktoś przypomni bo wyleciało z głowy..

User - Nieszablonowe kolory jego turniejowych koszulek wyprowadzają innych graczy z równowagi, na pewno indywidualista aczkolwiek pozostaje jedno pytanie, zimny prowokator czy ciepły artysta? Potrafi przecierpieć kilkaset kilometrów i kilkanaście godzin podróży w ciasnym przedziale pociągu (i nie mówimy tu o wagonie sypialnym) tylko po to aby spotkać się z innymi tenisowymi maniakami jego pokroju - godne szacunku

[Kerm]

Scudetto

Nick: ten pan lubi się wyróżniać z tłumu co podkreśla Vivid. Pewnie więc z wrodzonej nieskromności miało być cudetto albo tłumaczę sobie z rosyjska - eto cudo. Ale przed kliknięciem akceptacji regulaminu Scud pomyślał, że może jednak będzie lepiej i bardziej lans jak będzie brzmiało z włoska, i stąd Scudetto.

Avatar: Artur z pewnością nie wygląda jak ten partyzant ze zdjęcia, choć pewnie w podobny sposób podpatruje swoich przyszłych przeciwników, dlatego tak ich później ogrywa.

User: przyjemny i bardzo pomocny gość, na korcie pokaże błędy, poradzi. Nie owija w bawełnę, wydaje mi się, że zarówno w realu jak i na forum mówi, co myśli. Mam nadzieję, że ze względu na niewielką odległość dzielącą Chełm i Lublin, zdarzy nam się jeszcze kiedyś popykać.

............

Kurrrteczka, za długo pisałem na tel. Mi scusi!

[Ania]

Kerm

Nick - kojarzy mi się tylko z żabą Kermit., czyli przyjemne skojarzenie, bo z dzieciństwem.

Avatar - Kerm za często zmienia avatary, jakiś niezdecydowany jest, ale z tego powodu trudno powiązać go z jakimś konkretnym, charakterystycznym obrazkiem (jak Vivida czy Garego). Ze swojej strony proponuję żabę Kermit, jakoś tak do Kerma idealnie by mi pasowała . A obecny avatar średnio mi odpowiada osobiście i średnio również pasuje do użytkownika.

User - bardzo przyjemny, zrównoważony, wypowiada się tylko wtedy, gdy ma coś do napisania. Kerm zupełnie naturalnie i swobodnie wtopił się w społeczność tego forum. Kerma polubiłam w zasadzie od samego początku, ponieważ jedne z jego pierwszych postów pojawiły się w temacie Literatura, a że czytających okazów coraz mniej to od razu wiedziałam, że to będzie wartościowy user (dla jasności - nie pomyliłam się w tej ocenie). Do książek i czytania mamy podobne podejście, chętnie więcej bym z nim podyskutowała właśnie w temacie dla czytających .

[TadX]

Ania

Nick - od imienia... chyba, że nie.

Avatar - zdjęcie z dzieciństwa. Może to taka zmyłka, żeby ludzie się dziwili, jak małe dziecko jest w stanie pisać w Internecie .

Użytkownik - słodził nie będę, choć Święta idą. Ania od dłuższego czasu nie pisała nic, bardzo nieładnie! Od początku lubiłem czytać, co ma do przekazania. Inteligencja, spostrzegawczość i umiejętne formułowanie myśli. Rozumiem, że mogła mieć powody i zaniechać aktywności, ale ostatnio wróciła i miło by było, jeśli na stałe .

[Vivid]

TadX

1. Nick - co oznacza? Nie wiem. Ale wizualnie ten układ liter prezentuje się całkiem OK.

2. Avatar - ostatnio miał jakiś taki nie halo, jakiś passe . Ten teraz to pewnie jakiś przejaw nowego, może starego zainteresowania, nie wnikam, jest OK.

3. User - mam spory dar przekonywania, ale chyba nie dacie się nabrać , no my za sobą to nie przepadamy .
To znaczy może nie tyle mamy coś do siebie co zwyczajnie jesteśmy w zupełnie innych klimatach i jak się gdzieś na siebie nadziejemy to się dzieje. Osobiście widzę i dobre i złe cechy Radomira, a ocena końcowa jest, ku może zaskoczeniu, na plus. Możemy się kłócić, będziemy się kłócić , ale jakoś nie oznacza to dla mnie klapek na oczy i tego, że nie widzę w "Tadziu" tych fajnych cech i wartościowego człowieka. Zwyczajnie trzeba go trochę przerzeźbić na pingwinią modłę, tylko co by wtedy wyszło? Zawstydzić Frankensteina?

[karjar]

Vivid
Oceniać nie lubię, teraz dałem się sprowokować. Choć to w sumie nie oceny, a luźne subiektywne spostrzeżenia.
Nick - Sam wybrał niech z tym żyje.
Avatar - Jak na lans i skojarzenia świetny wybór.
User - Gdybym nie poznał Grześka osobiście pomyślałbym, że to dupek, bez poczucia humoru (bo to internetowe jest dla mnie tak odległe, jak Malediwy). Vivid zyskuje po zapoznaniu osobistym! I choć próbuje utrzymać swój siermiężny humor to okazuje się, że pod tym kryje się sensowny intelektualnie dowcip. Fajny człowiek w realu, empatyczny i kulturalny (Sic!), nie trawiony szczególnie przeze mnie na forum.

[wyczesany]

karjar
Nick - skrót od imienia i nazwiska, sensowne i wygodne.
Avatar - Co by nie mówić pasujący.
User - nie miałem okazji pogadać na żywo, choć na TFie się widzieliśmy, a nawet jakbyśmy gadali to od tamtej pory pewnie by się mocno zmienił.

[HeadShot]

Wyczesany:

Nick: Zgodny z rzeczywistością, włoski zawsze ułożone, broda równo ścięta.
Avatar: Wawrinka... Hm, ja za każdym razem jak go widziałem miałem wrażenie że, przede mną stoi Żilu Simon, według mnie zdecydowanie więcej w nim Francuza aniżeli Szwajcara.
User: Reprezentant jedynego słusznego pokolenia, jako moderator i chyba też w życiu prywatnym człowiek do rany przyłóż, mam wątpliwości czy popełnił kiedyś jakikolwiek zły uczynek. Zawsze miło pogadać, pośmiać też się można.
Stylem tenisowym również mi bliski, soczyste uderzenia z obu stron, niechęć do rzeźbienia, przyłożenie z serwisu.

[scudetto]

HeadShot

Nick - Hm...tutaj mam zagwozdkę . Wychodzi na to, że lubi walić z bańki .

Avatar - Tutaj już zagwozdki brak, tak jak pan z obrazka, HS wali jak z armaty, zwłaszcza serwisem. Zbieżność nieprzypadkowa .

User - Debiutowaliśmy razem na TFie 2013, sympatyczny młody człowiek, sensowny, tylko czasem na korcie za bardzo zagotuje Mu się pod czupryną . Ale może dzięki temu tak przyjemnie ogląda się Jego grę .

[Elf]

scudetto

Nick - Kojarzy mi się z włoską bezą. Zawsze go sobie w myślach zdrabniam "skjudi".

Avatar: Pasuje! Taki co to wszędzie się pcha i wszędzie węszy. Ale to zaleta u niego!

User - Przesympatyczny typ, który zaplusował u mnie niesamowicie tym, że nie ważna wygoda i czas, jak się chce z kimś spotkać, to się da!

[kolekcjoner]

Elf

Nick: Elf zawsze kojarzył mi się z czymś pięknym, nieśmiertelnym, stworzeniem posiadającym nadludzką moc. Ale to tylko moje wygórowane wyobrażenie, bo prawda jest taka, że Elfy są paskudne i złe:)
Avatar: Idealnie pasuje do użytkowniczki. Na obrazku widać niewinną Małą Mi, w rzeczywistości to wredna i niesamowicie złośliwa indywidualistka, jednak pozytywnie nastawiona do życia. Moim zdaniem avatar ten idealnie komponuje się z Elfem i całym jej Elfowym światem:)
User: Mam do niej ambiwalentne nastawienie, bo z jednej strony bardzo ją lubię, ale często jest nudna i przewidywalna. Na pewno dziewczyna o złotym sercu, ale nie zawsze dotrzymująca słowa. Ma niesamowicie wiele pasji, ale też upodobania nie pasujące do współczesnej młodej kobiety. Ma bzika na punkcie ortografii, tak więc żadna literówka nie ujdzie jej uwagi. Dobrze gotuje i piecze, jej sernik stał się już legendą tego forum, szkoda tylko, że nie chce się podzielić przepisem.
Lubi sport, "kocha" tenis, tylko, że częściej można ją spotkać na oglądaniu męskich ciach na popularnym portalu niż przed sportowym kanałem telewizyjnym. A tak po za tym, Elf to przesympatyczna dziewczyna. Bardzo mądra, asertywna.Taki mały omnibus w okularach z dużymi kobiecymi atrybutami.

[wyczesany]

Misie moje, miało nie być rozmów nie na temat, pozamiatane. // wyczes

[Kerm]

kolekcjoner

Nick: nie wiem co Kolekcjoner kolekcjonuje ale za każdym razem kiedy czytam jego nick to w głowie dodaję sobie słowo "kości". Brr..

Avatar: niejednoznacznie i bardzo przekornie pokazuje komu Kolekcjoner kibicuje. Nic więcej chyba na temat avataru dodać nie można.

User: udziela się sporo choć 90% jego aktywności to wątki turniejowe, gdzie zazwyczaj pisze z sensem, dobry obserwator. Nie daje się jednak za bardzo poznać w innych działach forum. Zawsze intrygował mnie jego podpis, który przywodzi na myśl podstawówkę: "Ciebie nie lubię a ciebie lubię, wpiszesz mi się do pamiętnika?" No ale może jest w tym wszystkim jakiś głębszy sens.

[wyczesany]

Kerm

Nick: jedno skojarzenie- żaba Kermit jak u Ani. Nie wiem co jeszcze można dodać.

Avatar: Subtelny, tajemniczy, nie wiadomo komu kibicuje.

SPOILER:

+10 u zielonych

Widzę, że zmienił na żabę.

SPOILER:

-15 u zielonych

User: Swojak od początku, płynnie wbił się w "społeczność"... aż podejrzewałem kilka kont.

[karjar]

Wyczesany
Nick: spodziewałbym się raczej oddalonego od mainstreamu kolesia, nieco szalonego, acz inteligentnego. Z tego pozostaje inteligentny. Zawsze to coś.

Avatar: Jako, że to część ruchoma naszych profili nie oceniam, acz dobór Stana jest adekwatny do fizjonomii, dodałbym tu jeszcze jakieś elementy Simona, ale nie ma co się powtarzać. Trafnie jest.

User: Zanany tylko z forum, acz kontakt wzrokowy w realu mieliśmy. Przodownik pracy pchający się na afisz, pewnie przypadkowo, ale tak to wygląda. Np. w tej zabawie jest bardzo aktywny, a jego pogłębione refleksje na temat innych powodują u mnie ciarki z racji wnikliwości tych analiz. Lubi akademickie dyskusje i jest w tym dobry (inteligencja, dystans i poczucie humoru). Kulturalny. Gdybym go znał osobiście pewnie bym go polubił. Tylko ten pracoholizm połączony z perfekcjonizmem i sofistyką ....