Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przyszłość i zakres forum

Fora internetowe były czy są swoistą enklawą swobody, przynajmniej tak wiele osób je pojmowało czy pojmuje. Często oczywiście było to pojmowane źle, czy wykorzystywane źle, czyli do siania nienawiści, frustracji "z ukryci" jakie daje niby ekran i klawiatura.
Niemniej uważam, że swoboda wypowiedzi na różne tematy to rzecz kluczowa dla funkcjonowania forum.
To ostatecznie "rynek", czyli użytkownicy, oceni czy dany wątek chwyci czy nie. Po to właśnie jest dział dla tematów pozatenisowych czy ten poddział o pogaduchach. Komu pasuje czyta, jak nie pasuje nie czyta. Ale tylko dlatego, że część osób nie czyta to reszta ma nie mieć do tego prawa? Bo niestety tak to niektórzy przedmówcy przedstawiają. Nie wprost, ale konkluzja jest jasna.
Czyli znów dochodzimy do braku pewnej tolerancji i stanowiska, że moje jest najmojsze ...
Przekaz poniekąd jest taki - piszcie tam gdzie ja się udzielam bo będę miał co robić, z kim gadać o tym co mnie interesuje.
Jak gadacie o czymś co mnie nie interesuje bądź się nie znam to ja jestem bezrobotny i siedzę sobie tak samotnie. Oj, egoizmem wieje? ...

Tematy ogólne są potrzebne bo jak ktoś zauważa w ten sposób poznajemy siebie. To też nieodłączny element naszej ludzkiej natury.

ED od dawna apelował, a ja Mu wtórowałem, żeby ludzie dzielili się swoimi spostrzeżeniami ze stycznością ze sprzętem. Pograłem nowym naciągiem, poklepałem chwilę jakąś rakietą, kupiłem nowe buty, warto się podzielić uwagami, mogą być pomocne a jednocześnie mogą być przyczynkiem do fajnej dyskusji i wyciągania w jej trakcie ciekawych wniosków.
Tutaj każdy powinien zrobić swój rachunek sumienia i uderzyć się w piersi. Fajnie się czyta jak ktoś coś opisuje? No to może warto pomyśleć, że i taki autor chętnie by przeczytał coś od nas. Może warto poświęcić chwilę i coś napisać, nie być tylko konsumentem wątku ale i jego kreatorem, nie być samolubem co wyłącznie chce brać a nie dawać?

Tylko do tego nie potrzeba wątku takiego jak ten, tu nie ma o czym dyskutować, wystarczy zacząć działać ...
To jest jedna z wad Polaków, o wszystkim muszą dyskutować w nieskończoność a konkretów i tak na koniec brak ...
Za to wszyscy rozchodzą się w poczuciu zadowolenia z dobrze zrobionej roboty - no bo tyle się nadyskutowali ...
A efekt? A efektu zero, ale kogo to na koniec obchodzi? W końcu każdy się nawymądrzał i guzik przy okazji zrobił ...
Pomysły są czasem świetne, ale niezrealizowane i tak na koniec są g***o warte ...

Ten wątek idealnie wpisuje się w taki schemat i skończy tak jak ten schemat pokazuje.
Ale oczywiście życzę miłej dyskusji. :)

Na koniec, gdybym czuł się niedowartościowany (ja? niedowartościowany? rotfl ), to tu może wejdę, wkleję cytat z tej wypowiedzi i podpiszę - A nie mówiłem? ...

A teraz może zrobię coś zamiast gadać, założę jakiś wątek erekcyjno-terrorystyczny i będę się oddawał z dziką rozkoszą uświadamianiu biednego Keicama. :D
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Przyszłość i zakres forum

Vivid pisze:Fora internetowe były czy są swoistą enklawą swobody, przynajmniej tak wiele osób je pojmowało czy pojmuje. Często oczywiście było to pojmowane źle, czy wykorzystywane źle, czyli do siania nienawiści, frustracji "z ukryci" jakie daje niby ekran i klawiatura.
Niemniej uważam, że swoboda wypowiedzi na różne tematy to rzecz kluczowa dla funkcjonowania forum.
To ostatecznie "rynek", czyli użytkownicy, oceni czy dany wątek chwyci czy nie. Po to właśnie jest dział dla tematów pozatenisowych czy ten poddział o pogaduchach. Komu pasuje czyta, jak nie pasuje nie czyta. Ale tylko dlatego, że część osób nie czyta to reszta ma nie mieć do tego prawa? Bo niestety tak to niektórzy przedmówcy przedstawiają. Nie wprost, ale konkluzja jest jasna.
Czyli znów dochodzimy do braku pewnej tolerancji i stanowiska, że moje jest najmojsze ...
Przekaz poniekąd jest taki - piszcie tam gdzie ja się udzielam bo będę miał co robić, z kim gadać o tym co mnie interesuje.
Jak gadacie o czymś co mnie nie interesuje bądź się nie znam to ja jestem bezrobotny i siedzę sobie tak samotnie. Oj, egoizmem wieje? ...
Jaki piękny przewód dowodowy. :D Ale... To nie "rynek" decyduje, to właściciel określa, czy pozwala na wątki/działy niemoderowane, bo to może wpłynąć na wizerunek szefa, forum i przede wszystkim - portalu. Konkluzja więc nieco inaczej wygląda - za efekty tolerancji odpowiada szef, nawet jeśli nie czyta pogaduch.
Natomiast wątek o egoizmie bezrobotnego admina w pierwszej chwili rozśmieszył mnie a dopiero potem zasmucił - faktycznie tak wygląda życie admina/moderatora? ;( Nigdy nie byłem, to nie wiem, ale może to i lepiej... To już wiem, dlaczego każdy brak kropki wywoływał taki entuzjazm wśród forumowej Władzy. :]
Awatar użytkownika
Kerm
Weteran
Weteran
Posty: 1424
Rejestracja: 12 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Przyszłość i zakres forum

Osobiście uważam, że tematy pozasportowe są potrzebne na forum, każdym forum, czy to samochodowym, czy książkowym, czy jeszcze jakimś innym. Właśnie po to, aby poznać innych ludzi i ich zainteresowania i ich samych z trochę innej strony, nie tenisowej. Kto ma ochotę, udziela się w takich tematach, kto nie ma, nie udziela się, to jest przecież tak oczywiste! To zależy też od nas samych, jeden człowiek jest otwarty na innych i ciekawi go społeczność w której się obraca, a kolejny ma głęboko gdzieś, co czyta ten czy tamten użytkownik i co np. robi poza tenisem. Ale starajmy się nie narzucać swojego zdania - jeżeli ja nie mam ochoty czytać, to nie znaczy, że wszyscy nie mają i trzeba temat zamknąć. Zostawmy wybór, furtkę. To nie jest forum przedszkolaków, statystyk nie mam ale myślę, że średnia wieku oscyluje między 30 a 40 lat, więc chyba możemy być poważni?

PitS, co znalazłoby się na forum, jeśli nie ciekawostki związane ze sprzętem np.?! Mnie osobiście właśnie recenzje sprzętu (mimo, że jestem laikiem), dział "Co wybrać" itp. działy skłoniły do rejestracji. Uważam, że recenzji powinno być dużo, powinno być dużo dyskusji o sprzęcie, porad bardziej doświadczonych i tak samo jeśli nie dyskryminujecie gorzej grających, to dlaczego dyskryminować tych, którzy może gorzej znają się na sprzęcie i jego właściwościach i grają krócej? Przecież wtedy forum gubi swoją tożsamość i wprowadza niepotrzebne podziały. I moje zdanie na ten temat odnosi się oprócz sprzętu także do: diet, ćwiczeń, porad technicznych itd. itd. To jest właśnie siła tego forum: 1. doświadczenie przekazywane innym użytkownikom, wiedza merytoryczna 2. atmosfera forum 3. TFy.

Uważasz, że to czy naciąg rotuje piłkę, czy nie, nie ma znaczenia dla 90% tego forum? Otóż tutaj na pewno jesteś w błędzie bo nawet taki świeżak jak ja zauważa ogromną różnicę między naciągami. Gdyby to było forum na którym tylko analizujecie i krytykujecie grę zawodników, to nawet bym tu nie wchodził, bo nie dotyczy bezpośrednio mnie, a ja lubię jak mnie coś dotyczy i w czymś uczestniczę. Chętnie przeczytam jakiego naciągu użyć, albo jakie buty będą dla mnie najlepsze, bo skąd miałbym to wiedzieć, jak nie od Was? Wg producenta wszystkie jego buty są najlepsze, bo to jego buty i je powinienem kupić, proste. ;-P
ED od dawna apelował, a ja Mu wtórowałem, żeby ludzie dzielili się swoimi spostrzeżeniami ze stycznością ze sprzętem. Pograłem nowym naciągiem, poklepałem chwilę jakąś rakietą, kupiłem nowe buty, warto się podzielić uwagami, mogą być pomocne a jednocześnie mogą być przyczynkiem do fajnej dyskusji i wyciągania w jej trakcie ciekawych wniosków.
Tutaj każdy powinien zrobić swój rachunek sumienia i uderzyć się w piersi. Fajnie się czyta jak ktoś coś opisuje? No to może warto pomyśleć, że i taki autor chętnie by przeczytał coś od nas. Może warto poświęcić chwilę i coś napisać, nie być tylko konsumentem wątku ale i jego kreatorem, nie być samolubem co wyłącznie chce brać a nie dawać?
O to to.
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.


Kerm. Powered by dreams.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Przyszłość i zakres forum

TomPL, nie zauważyłeś, że ja nie jestem w administracji? :)
Ja nie odnoszę się do pozycji i myślenia admina a użytkownika. To bezrobocie oznacza tyle, że jak się gada o czymś co mnie nie interesuje lub się nie znam to ja, użytkownik, nie mam co robić na forum, nie wezmę udziału w dyskusji. Dlatego ktoś może świadomie lub mniej świadomie ciągnąć do "swojego" a chcieć wyeliminować "obce".

Mój przekaz z grubsza jest taki - zamiast kolejny raz ględzić o czymś i nic z tego nie wyniknie na koniec, to trzeba aż lub tylko zadziałać. O_O
Skoro ktoś tu wchodzi i zabiera głos to można chyba przyjąć prostą logikę, że ma jakieś pomysły. No chyba, że wchodzi żeby tylko pogadać, wtedy szkoda czasu...
Skoro ktoś ma pomysł to po diabła ciężkiego o tym tu gadać!? Założyć wątek, pierwszy post przedstawia wizję autora, wszystko.
Jak się przyjmie i spotka z zainteresowaniem - super. Jak się nie przyjmie - wstyd, kompromitacja, wtopa, obciach? NIE, mówi się trudno, nic się nie stało. Przynajmniej autor ma satysfakcję, że coś zrobił i nikt mu już nie powie, że tylko gadać potrafi.
Albo co gorsze, że zachowuje się jak kierownik budowy - "Mata pomysła i weźta i zróbta". Jak wypali to klata od orderu, a jak nie to się skrytykuje tych co realizowali, że taki piękny pomysł koncertowo spierd....li ...


I jeszcze żeby był tradycyjny OT. ;) rotfl
Keicam, są ludzie, którzy potrafią się wypowiadać w wielu wątkach i o wielu sprawach mają pojęcie lub mają pogląd.
Mówi się o nich ludzie Renesansu. ;)
Nie każdy jest zafiksowany tylko na jeden temat - np. tropienie kasy i wałków Radwańskiego. :P
Niesiołowski nazwał kiedyś Kalisza porno grubasem. Jak Ty mnie nazwiesz porno pingwinem to jakaś analogia będzie. ;)
Ja Kaliszem mogę być, czy Ty chcesz być Niesiołowskim? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Przyszłość i zakres forum

Ciekawa dyskusja, tylko o czym? O przyszłości i kierunku rozwoju forum czy zamykaniu tematów?

Jest jasny regulamin, wiadomo co wolno, a czego nie. Forum to miejsce wymiany poglądów, więc jeśli Kolt proponuje temat typu "Warto wiedzieć" i jeszcze tworzy do niego regulamin zakazujący dyskusji to po pierwsze pomyliły mu się role, po drugie pomylił forum ze słupem ogłoszeniowym. I taki temat powinien lądować w koszu przy pierwszym wejściu admina.

Ktoś proponował ograniczenie forum do tenisa. Można, ale większość nie za bardzo ma czas na zwiedzanie kilkudziesięciu stron www dziennie, ja sobie na przykład cenię różnorodność tenis.net właśnie za rozbudowane działy okołotenisowe. Skrypt daje użytkownikom dużą elastyczność przeglądania forum, z wyłączeniem wątków/tematów/userów. Co jeszcze chcieć? Cenzura w jakiejkolwiek postaci nie poparta regulaminem jest sztuką dla sztuki. Przecież poza administracją nie ma chyba Forumowicza/ki, który(a) lata z wypiekami na twarzy po wszystkich tematach.

Jestem tu 3 lata. Co mnie bije po oczach i martwi, to nie natłok tematów i bzdetów na forum (do ominięcia z prosty sposób skryptem), tylko brak rzeczowych dyskusji i nowych tematów, w skrócie stagnacja. Dodam jeszcze zniknięcie wielu wartościowych merytorycznie Kolegów/Koleżanek (warto się zastanowić dlaczego) i w konsekwencji dramat merytoryczny. Szczególnie w tematach turniejowych.

Nikt za pióra nie przyciągnie tu z powrotem robpala czy RR (przykłady). Nikt nie zmusi Smyka żeby wrzucał ciekawostki "z maszyny" czy ED-a żeby rozebrał ramę na części. Nikt nie zmusi PitS-a żeby wrzucił schemat maszyny do treningu. Mogą to zrobić z własnej inicjatywy, ale na pewno nie w miejsce, które będzie ziało jadem i kurczyło się bo ktoś nie ogarnia tematu i postuluje jego wycięcie.

Powtarzam - jest RegFor. Chcemy zmian? Ja to widzę tak - Admini we własnym gronie modyfikują Regulamin jeśli jest niedoskonały czy ogranicza rozwój i bardziej angażują się w tworzenie nowych tematów, a użytkownicy, jeśli tak bardzo zależy im na rozwoju tego miejsca przestają jojczyć, tylko włączają się w jego tworzenie. To Forum ma swój klimat i tego bym nie zmieniał, ale ma też dużo do zrobienia jeśli chodzi o poziom.

Edycja: klepałem, klepałem i w sumie powieliłem opinie powyżej, nie czytając ich. :]
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przyszłość i zakres forum

Majorka pisze:
Marcin_L pisze:Tematy lajtowe i ogólny offtop jest forum potrzebny. Ale politykę wyłączyłbym z tego, podobnie jak kwestie światopoglądowe..
Zgadzam się z Marcinem.
Zgadzam się, bo uważam, że sport należy do szeroko pojętej kultury stworzonej przez ludzi*. Więc współistnienie na tenisowym - sportowym forum -takich tematów jak literatura, film, muzyka - nie pozostaje w sprzeczności z jego charakterem.
Polityka i sprawy światopoglądowe to inna sfera.
Pomimo, że osobiście jeszcze nigdy nie zażyło mi się alarmować szefostwa przyciskiem - poziom dyskusji w dziale polityki wzbudzał czasem u mnie i niesmak i zdumienie, że tak można..
-----------
* nawet piłeczka kopana.. rotfl
Zacznijmy wszyscy tak robić. To co JA uważam jest słuszne. Zabrońmy dyskusji o tematach które w NASZEJ opinii "stoją w sprzeczności z charakterem tenisa". Zabrońmy innym dyskutować w przeznaczonym do tego dziale o tym, o czym chcą dyskutować bo MI się to nie podoba. Chociaż nawet się tam nie udzielam ale zabrońmy im, bo tak. Bo to są małe dzieci które zapewne nie wiedzą co dla nich dobre. Totalny absurd. Widzisz, dla mnie temat polityki, piłki nożnej czy religii to taki sam temat jak każdy inny w "Pogadankach i Pogaduchach". Mam czasami ochotę napisać co sądzę o pewnych sprawach, tym bardziej, że są osoby które mają całkiem przeciwne poglądy. Czasami jest ostrzej czasami nie ale nie przesadzajmy - nic wielkiego się tam nie dzieje. Nie jestem małym dzieckiem i nie potrzebuję opieki jaką ty proponujesz.
Co do poziomu dyskusji który wzbudzał u ciebie niesmak - wskaż mi osobę która zmusza cię do czytania tego tematu, a przy najbliższej okazji zjawię się u ciebie i wyzwolę od tego oprawcy.
Tobie nie podobają się tematy polityczne (w których szczególnej aktywności nie wykazujesz), a ja tak samo traktuję temat piłki nożnej. Różnica między nami polega na tym, że ja po kilku postach, które tam przeczytałem nie mam ochoty się udzielać. Nie zabraniam ci jednak rozczulania się nad tą całą teoretyczną otoczką. Chcesz, to sobie pisz. To jest właśnie sens istnienia forum.
Mało kto wchodząc tutaj poszukuje opiekuna który będzie mu wskazywał na jakie tematy ma dyskutować.
Majorka pisze:A otworzenie kiosku "Ruchu" pod tytułem "Warto wiedzieć" to już w ogóle niepoważna inicjatywa. :::bd:: Gabinet osobliwości? Wszystko do jednego worka? Ostatnio warto wiedzieć, że na Marsie odkryto metan. Nadaje się do tematu? :dvl(:
Nie zrozumiałaś idei istnienia tego tematu. Na niektórych forach są takie miejsca gdzie każdy może przedstawić coś co w jego opinii jest warte podzielenia się. Jedni przedstawiają sprawy sportowe, inni polityczne, jeszcze inni, że na Marsie odkryto metan. To, że użytkownicy wkleili linki polityczne może oznaczać, że obecnie jest to dla nich ważne. Tak jak zaznaczyłem w 1 poście - nie komentujemy przedstawianych linków bo do tego są inne tematy. Chodzi jedynie o informację.
hokej pisze:Jest jasny regulamin, wiadomo co wolno, a czego nie. Forum to miejsce wymiany poglądów, więc jeśli Kolt proponuje temat typu "Warto wiedzieć" i jeszcze tworzy do niego regulamin zakazujący dyskusji to po pierwsze pomyliły mu się role, po drugie pomylił forum ze słupem ogłoszeniowym. I taki temat powinien lądować w koszu przy pierwszym wejściu admina.
Nie widzę w regulaminie aby zabraniał mi założenia wątku INFORMACYJNEGO, a takie było założenie. Miało to być miejsce gdzie każdy może się podzielić tym, czym chce. Pojawiły się linki polityczne bo widocznie to jest ważne dla użytkowników. Zasada o niekomentowaniu linków ma na celu tylko jedno - zachować przejrzystość informacji. Są fora gdzie takie tematy przyjęły się świetnie i ludzie regularnie je odwiedzają (bo różni ludzie interesują się różnymi sprawami i różne linki wklejają).

A teraz w sprawie przyszłości forum. Jestem przeciwnikiem cenzurowania, poprawiania postów użytkowników przez modów, usuwania z partyzanta postów/tematów bez umieszczania ich chociaż na chwilę w "śmietniku". Bywałem na wielu forach, o przeróżnej tematyce i wszędzie takie ingerencje nie wychodziły na dobre. Sam też jestem adminem całkiem sporej społeczności i po latach doświadczeń wiem jedno - forum jest po to aby pisać. Tarcia zawsze będą się pojawiać i tego nic nie zmieni.
Usuwanie postów/zamykanie tematów często powoduje, że ludzie przestają pisać. Bo po co mam się produkować 20 minut jak ktoś to wyrzuci. Po prostu wolę wtedy ograniczyć produkcję. Kilka osób ograniczy produkcję, kilku starszych userów odstawi na chwilę forum i to wystarczy aby ubyło ludzi. Pójdą w inne miejsce, a wbrew temu co się pisze jest gdzie iść. Wystarczy znajomość angielskiego i miejsc tenisowych jest masa, nawet takie gdzie wypowiadają się byli zawodowcy.
Mój apel do adminów/modów - nie idźcie drogą tworzenia nam tutaj klimatu szpitalnego. Nie wszystko musi być sterylne.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Przyszłość i zakres forum

kolt pisze:Nie moja wina, że ludzie wklejali linki o polityce. Widocznie to ważne.
I sam od politykowania zacząłeś.
kolt pisze:Kierowałem je do EDa. Mam nadzieję, że następnym razem zanim napiszesz nieprawdę to sprawdzisz dokładnie.
Żadnego pomysłu sobie nie przypominam. Powiesz coś więcej?
Poza tym - wątek zdaje się jest o przyszłości forum. To może jakieś konkretne propozycje?
Już nie będzie, przecież "warto wiedzieć" się nie przyjęło. :(
Prezes fanklubu Staśka :D
kolt
Weteran
Weteran
Posty: 1990
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:48
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przyszłość i zakres forum

wyczesany pisze:
kolt pisze:Nie moja wina, że ludzie wklejali linki o polityce. Widocznie to ważne.
I sam od politykowania zacząłeś.
kolt pisze:Kierowałem je do EDa. Mam nadzieję, że następnym razem zanim napiszesz nieprawdę to sprawdzisz dokładnie.
Żadnego pomysłu sobie nie przypominam. Powiesz coś więcej?
Poza tym - wątek zdaje się jest o przyszłości forum. To może jakieś konkretne propozycje?
Już nie będzie, przecież "warto wiedzieć" się nie przyjęło. :(
Jeśli nie jesteś EDem to możesz sobie nie przypomnieć. Mam tylko nadzieję, że zapytasz EDa (jeden pomysł dotyczył spraw w dziale sprzedaży sprzętu) i zachowasz się jak należy skoro piszesz o mnie coś co nie jest prawdą. Do tego czasu nie będę pisał żeby nie robić więcej problemów na forum. Wyjaśnijmy to co do tej pory powstało.

Hokej: wybacz ale nie będę odpisywał na twój ostatni post. Po prostu uważam, że wszystko już tam napisałem wyczerpując z mojej strony temat.
Biomimetic 500 Tour + Dunlop Black Widow

NTRP: 3 (przy bh lewa stopa w lewo podczas przygotowania)
Awatar użytkownika
Elf
Senior
Senior
Posty: 2508
Rejestracja: 20 kwie 2012, 14:57
Lokalizacja: Sercem na Podlasiu

Re: Przyszłość i zakres forum

Kolt,

a nie sądzisz, że wklejenie linku politycznego, w takim akurat momencie, zabrzmiało jak prowokacja?
"Elfy są urocze. Rzucają urok. Elfy są czarowne. Splatają czary. Ich uroda powala. Strzałą. Kłopot ze słowami polega na tym, że ich znaczenie może się wić jak wąż. A jeśli ktoś chce znaleźć węże, powinien ich szukać za słowami, które zmieniły swój sens. Nikt nigdy nie powiedział, że elfy są miłe. Elfy są złe."
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Przyszłość i zakres forum

Chciałbym zamknąć ostatecznie kwestię wątku politycznego- jakikolwiek inny temat, nawet niech będzie o pogodzie, jeśli będzie wymagał ciągłych interwencji, posty będą zgłaszane, niemałe grono użytkowników będzie zniesmaczone i będą leciały wyzwiska to będzie zamykany. Jeśli ktoś stwierdzi, że mu taki poziom dyskusji pasuje, a jeśli inni mają obiekcje niech nie wchodzą i nie czytają nasze stanowisko jest jasne- brak przyzwolenia. Przez ostatnie rozmowy o temacie Vivida wpadł mi do głowy wyrazisty (mam nadzieję przykład). Znajdzie się parę osób, które zechcą się wymieniać publicznie linkami tego typu, i co? Im taka wymiana opinii się podoba, a jak ktoś nie chce to niech nie czyta? Nie ma takiej opcji. Nie wiem jak potoczą się jego dalsze losy "dyskusji społeczno-politycznych", gdyż tak jak mówiłem obgadamy je po świętach.

To forum trzyma się tak długo dlatego, że są przestrzegane zasady. I dalej będą.
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Przyszłość i zakres forum

Kerm pisze:
Uważasz, że to czy naciąg rotuje piłkę, czy nie, nie ma znaczenia dla 90% tego forum?
Uważam że ma dla nich ogromne znaczenie, o wiele za duże, nie aspiruję jednak do tego że w związku z tym, że tematy mnie nie ciekawią to mają zniknąć, bo są moim zdaniem dla rozwoju tych tenisistów szkodliwe prowadząc wprost do samooszukiwania się.
Ależ skąd, niech będą, niech będzie ich jak najwięcej.

I takiej symetrii oczekuje od niepiszących zwolenników likwidacji wątków politycznych.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Przyszłość i zakres forum

Moim zdaniem na tenisowym forum takiej symetrii być nie musi.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Przyszłość i zakres forum

TomPL pisze:Moim zdaniem na tenisowym forum takiej symetrii być nie musi.
Chyba się jednak będę udzielał w święta. Przekonaliście mnie. :wink:
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość i zakres forum

PitS pisze:... niepiszących zwolenników likwidacji wątków politycznych.
Może są niepiszącymi, bo nie odpowiada im rozmowa na poziomie posłanki P.? A nie dlatego, że nie interesuje ich polityka w naszym kraju?
Niechętnie wchodzi się w dyskusje prowadzone agresywnie, pełne osobistych wycieczek - nawet gdy temat jest ważny i interesujący.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Przyszłość i zakres forum

Niech piszą więc na wyższym poziomie niż owa posłanka. Skądś dobry przykład trzeba brać. :D
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Przyszłość i zakres forum

Vivid pisze: Nie każdy jest zafiksowany tylko na jeden temat - np. tropienie kasy i wałków Radwańskiego. :P
Niesiołowski nazwał kiedyś Kalisza porno grubasem. Jak Ty mnie nazwiesz porno pingwinem to jakaś analogia będzie. ;)
Ja Kaliszem mogę być, czy Ty chcesz być Niesiołowskim? ...
Wyrosłem z przezywanek, mam w nosie Kalisza, Niesiołowskiego. Natomiast używanie pornoli jako argumentów w dyskusji jest dla mnie żenujące i przygnębiające.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Przyszłość i zakres forum

keicam pisze: To te pornole, wzwody B. Tomaszewskiego itp to w ramach wyjaśniania meandrów i zawiłości? O_O
Vidziu zbyt poważnie traktujesz swoją osobę i jej wpływ na życie innych. Twoje erotomańsko-gawędziarskie zacięcie bijące z większości postów oraz ich uporczywa "nadnadnadprodukcja" niestety skuteczie rozwadnia ten jeden na kilkaset wpisów w którym masz do zakomunikowania coś sensownego.
Keicam, wiesz już dzięki Z Freudowi że zero nienawidzi innych liczb. Ostatnio odnosisz się głównie do postów Vivida, masz pretensje że dużo pisze i chciałbyś wprowadzić limit. Zastanów się ile jest jeszcze innych reakcji na jego posty i ile by zostało wpisów gdyby owych inkryminowanych brakło i odpowiedzi na nie. Niewiele braknie do nienawistnego zera.

Nie łapiesz tego klimatu, ale ktoś go wybierał w plebiscytach na mistrza ciętej niepozbawionej sprośnego humoru riposty.

EDIT: Gdyby nie ten fatalny wątek odnoszący do innego nieodpowiedzialnego wątku, na temat pingwinich nieodpowiedzialnych wypowiedzi, wieczorem na forum byłaby plaża.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Przyszłość i zakres forum

Rzadko się ostatnio udzielam, ale teraz nie mogę się nie wypowiedzieć. Zaglądam regularnie, ale nie mam czasu czytać wszystkiego, a wątek społeczno polityczny odłożyłem sobie na święta, żeby wtedy w spokoju poczytać i ewentualnie się wypowiedzieć. Z racji tego więc, że nie zaglądałem na bieżąco, nie wiem dokładnie, jak wielki syf tam był, bo nawet jak nadrobię nieczytane posty (a nadrobię), to i tak nie będę wiedział, co zostało usunięte.

Nie mogę więc jednoznacznie ocenić decyzji kolegów. Mój pogląd wygląda tak, że nie powinno się zamykać aktywnego tematu, a jeśli jednostki wypowiadają się tam nieregulaminowo, to te jednostki trzeba resocjalizować i/lub karać. Już raz zdarzyło się wywalenie całego tematu, bo się Vividowi moje kłótnie z Madrylami nie podobały, a było to tak korzystne dla forum jak dla nas wejście Sowietów w 39. Dlatego też od tej strony patrząc - uważam zamknięcie "Dyskusji..." za błąd.

Inną kwestią jest to, że nie powinno być w temacie wyzwisk i syfu. Nie trafia do mnie, że kto nie chce, ten nie czyta. Bo może chciałby czytać, a nawet pisać, gdyby nie było wyzwisk. Regulamin obowiązuje wszędzie, a jego punkt 1. wciąż jest w mocy, więc wyzwiska nie mogą mieć miejsca. Jednak uważam, że w razie złamań regulaminu, powinno się karać indywidualnie, nie zbiorowo. Problem w tym, że przy gorących dyskusjach potrzeba stałej kontroli, a na to nikt nie ma czasu (ja) lub ochoty (reszta Władzy Sowieckiej, czasu zresztą też mogą nie mieć). Gdybym miał czas, to bym chętnie się zgłosił na opiekuna tematu. Ale w obecnej chwili, choć wewnętrznie się z decyzją nie zgadzam, to nie mogę się jej sprzeciwiać, bo jako mało pomagający obecnie członek WS nie chcę decydować o dołożeniu pracy, którą nie ja potem będę wykonywał.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość i zakres forum

Gary, po co masz się męczyć i czytać tyle w stron..Zaraz Ci wyjaśnię jak to tam było. Znasz kawał pt "Pamiętnik partyzanta" ?
SPOILER:
No więc ED się wk... i zamknął temat. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
TadX
Senior
Senior
Posty: 4833
Rejestracja: 6 wrz 2008, 23:16

Re: Przyszłość i zakres forum

Mam coraz większe przerwy we wchodzeniu i udzielaniu się na tym forum. Z wielu powodów, o wszystkich nie będę mówił. Będąc "w" i "poza" można zaobserwować ciekawe rzeczy. Z boku widać pod innym kątem. Taka trochę zabawa w pseudonaukowca-socjologa, bo być może nie mam już prawa zabierać głosu w tej sprawie.

W temacie "Potrzeby restrykcyjności..." wczoraj napisałem o pewnych kwestiach, tutaj może trochę inaczej...

Czytam teraz ten temat i widzę, że głos o "stagnacji", zastoju podzielam nie tylko ja. Nie wzięła się ona znikąd moim zdaniem. Gołym okiem widać, że coś jest na rzeczy. Niektórych starszych stażem użytkowników już nie ma, nowych mało. Był przez moment okres, że pojawiło się sporo nowych twarzy (nicków), ale i oni przestali się udzielać... Co prawda zarejestrowanych jest 2168, ale nie trzeba mieć badań pod ręką by widzieć, że nawet połowa z nich aktywnie na forum się nie udziela. Nawet połowa! Wchodząc na forum dawniej i klikając "Nowe posty" otrzymywałem multum tematów, do których można było zajrzeć. Nie tylko te towarzyskie. Po 4 miesiącach przerwy znowu coś popisałem, ale ogólnie sytuacja jest taka, że ten cały ruch jest mniejszy niż był jeszcze nie tak dawno temu... Był tu poruszony aspekt prowadzenia swoich blogów, testów sprzętu itp. Ubiegam ewentualny zarzut, bo tak tu wypominam stagnację: wnioskowałem o skasowanie swoich forumowych kącików i kolejne rzeczy, recenzje piszę u siebie na prywatnym blogu, po prostu miałem dość paru spraw tu na forum i chciałem mieć spokój.

Na /innym forum tenisowym/* Zarząd sam wespół z użytkownikami wrzuca świeże wywiady z zawodnikami, artykuły. W większości po angielsku. Jak się tak wejdzie co jakiś czas to nie wiadomo w co ręce włożyć. Tutaj zakazane jest przytaczanie w obcych językach. Może warto pomyśleć nad zniesieniem tego ograniczenia wobec artykułów? Teraz przeglądarki oferują translatory. Nawet koślawe tłumaczenia oddają w większości sens. Nie mówię akurat o samym pisaniu postów w obcych językach, bo tego ja akurat bym nie tykał.

Kasowanie tematów? Przecież są zapisane w regulaminie mechanizmy kontroli. Przecież po paru nawałnicach na forum były dopracowane i rozszerzone. Wystarczy, aby zarządcy trzymali się wcześniej wytyczonych zasad. Jest przecież instytucja bana, która w skrajnych przypadkach eliminuje upartych? Zamykanie tematu to dla mnie trochę takie pójście najmniejszą linią oporu. Poza tym z tego, co czytam to jednak większość chce zachowania tematu jak i innych mu podobnych.

Sama forma zamknięcia tematu jak i słynne już "bez odbioru" dla mnie były dość kiepskie. Myślałem, że minęły czasy, gdzie admini/mody stawiają przed faktami dokonanymi w taki sposób. Teraz problem dotknął szerszej populacji, przez co i wydźwięk oporu silniejszy. Rozumiem argumentację, że przychodząc na forum to się nie wprowadza swoich porządków, tylko przestrzega tego, co jest. Rozumiem, że jakby każdy użytkownik miał decyzyjny głos to by powstał chaos. Rozumiem też, że rola admina/moda jest czasem ciężka, bo nie każdemu się dogodzi.

Można zrobić anonimową ankietę w jednym z darmowych systemów internetowych. Każdy chętny będzie mógł bez niebezpieczeństwa wypowiedzieć się na temat forum. Traktując przyszłość forum jako punkt programu trzeba go osadzić w sytuacji problemowej. Przeszłość i stan obecny, bo on z niej wynika. Jasna sprawa, że trzeba dobrać odpowiednie pytania do tej ankiety, żeby było porządne narzędzie badawcze, które może da odpowiedzi na choć parę pytań. Choćby dlaczego jest tak mało nowych i aktywnych jednocześnie osób i czemu starsze stażem zaprzestały udzielania się.

*-edycja - wyczes

Wróć do „Pogadanki & Pogaduchy”