Elf pisze:Spróbujmy coś napisać szybko i nie jeden wyraz a kilka zdań - ręką do tego nienawykłą. Masakra?
Elf, ale połóż z drugiej strony szali – a jak często jest to konieczne (przeciętnemu człowiekowi)?
Dopiero wtedy można ocenić przydatność.
Racjonalizm podpowiada – im częściej tym więcej uwagi, im mniej tym mniej uwagi.
Do tego im łatwiej o substytut tym łatwiej o decyzję by w ogóle zrezygnować z przyswajania jakiejś umiejętności. Życie wymaga od nas i tak sporego pakietu.
hokej pisze:Postęp postępem, ale życiowo.
Ilu z nas posługuje się swobodnie wszystkimi wynalazkami, a w dalszym ciągu ma na biurku zestaw kartek? Bo trzeba coś szybko zapisać, zanotować. Trudno w tej roli zastąpić słowo pisane.
Podobnie uważam z matmą, przeliczenie w pamięci rabatu 30% z X jest funkcją przydatną życiowo, to samo tabliczka mnożenia itp. Mądrym w tej kwestii inaczej pozostaje radocha w sklepach, jak kupują towar z wyprzedaży drożej, niż kosztował przed nią.
W moje ocenie - Finowie poszli o jeden most za daleko.
Hokej, myślę, że Finowie nie poszli o jeden most za daleko. Oni raczej odważyli się wykonać ten pierwszy krok, inni się jeszcze bali.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2014, 10:52 przez
Vivid, łącznie zmieniany 1 raz.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja