Wybór rakiety dla NTRP 1.5

[karjen]

Witam wszystkich na forum!
W tenisa zacząłem około 1 miesiąca temu. Używałem starej rakiety mojej siostry - jakiegoś starego Babolata. Rakieta ta była bardzo lekka i wygodna, ale brakowało jej mocy i kontroli.
1. NTRP 1.5.
2. Forehand 1 ręczny i backhand 1 ręczny,dodam,że jestem leworęczny.
3. Serve&volley.
4. -
5. Stary Babolat którego nazwy nie znam był on lekki i wygodny.
6. Duża moc i kontrola.
7. Rakieta ta powinna pomóc mi się rozwijać i potem zagrać parę razy.
8. Wolałbym wydać max.180 zł ale jak naprawdę będzie warto to 200.
Po przeglądnięciu wielu ofert zastanawiam się nad:
- http://www.forehand.pl/p2037,head-nano- ... -2010.html (100% grafitu)
- http://www.forehand.pl/p2529,Dunlop-pul ... -2011.html (polecił mi ją sprzedawca)
- http://www.forehand.pl/p786,fischer-beat-2008.html (100% grafitu)
- http://www.forehand.pl/p2187,Dunlop-g-f ... -2010.html (100 % grafitu)
Za pomoc z góry dziękuję.

PS. Mam 175 i ważę 64 kg.

[YOGItheBEAR]

6. Duża moc i kontrola.

To nie chodzi w parze. W zadanym przedziale cenowym raczej nie będzie rakiet nastawionych na kontrole, bo tu permanentną rezerwację trzymają trzepaczki do dywanów pokroju tych, które listujesz. Nie są to prawdziwe rakiety, tylko coś w rodzaju "wyrobów czekoladopodobnych". Nie ma co się jednak zniechęcać i o ile nie rozważasz alternatywnie zakupu rakiety używanej - nie bardzo masz wyjście. Rakieta bardziej ważona na łeb (Fischer) będzie miała więcej mocy. Jeśli jednak ja bym miał wybrać coś z tego, co podajesz, to chyba Dunlop G-Force.

[gural_91]

Też uważam, że Dunlop G-Force byłby najlepszy. Nie grałem tym nigdy, ale tak patrząc po parametrach to samograj to nie jest, więc rozwój jak najbardziej będzie wspierać.