Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Rakieta dla początkującego (porady wstępne)

W związku z tym, że wiele osób zaczynających przygodę z tenisem zadaje pytanie, na które odpowiedź jest zawsze podobna, postanowiłem w kilku punktach podsumować to, na co należy zwrócić uwagę podczas zakupu swojego pierwszego "ustrojstwa" i rozprawić się z kilkoma mitami rozpowszechnianymi przez "doświadczonych sprzedawców".

1. Kompozytom aluminiowym mówimy "NIE".
Tenis jest sportem technicznym wymagającym lat treningu. Nie ma rakiet "idealnych", które załatają niedostatki w naszej technice. Opowieści o rakietach "miszcza" można śmiało włożyć między bajki, bo większości rakiet, które są promowane wizerunkiem znanych tenisistów na kartoniku przyczepionym do naciągu, ci ostatni nie dotknęliby nawet nogą. Są to zwykle tanie konstrukcje oparte o kompozyt węglowo-aluminiowy, którego zwyczajnie nie można polecić komukolwiek do grania. Jego jedyną zaletą jest cena, o ile nie wliczamy w nią kosztów leczenia ewentualnych kontuzji. O ile na poziomie rakiet dla dzieci kompozyt nie jest jeszcze tak groźny, to wraz z wiekiem i coraz większą siłą gry własnej i przeciwników może prowadzić do poważnych kontuzji - szczególnie u kogoś, kto się uczy i wiele piłek uderza niecentrycznie oraz na sztywnej ręce. Dla jasności - na dobrą sprawę nie jest istotne czy kompozyt jest aluminiowy, tytanowy czy z jakimś jeszcze nieprawdopodobnym metalicznym rdzeniem. Metal to metal - nadaje się do zbrojenia betonu, nie do gry w tenisa.

2. Nie przesadzajmy z wagą
Rakieta dla początkującego nie powinna być ciężka. W przypadku mężczyzn oznacza to przedział 270-285g, w przypadku kobiet - 255-270g. Oczywiście są to przedziały orientacyjne i nie powinny być traktowane jako ostateczne, zamknięte i kropka. Chodzi głównie o to, żeby rakieta nie była za ciężka - 315g na początek to stanowczo za dużo. Lżejszą rakietą łatwiej jest nadgonić lub spóźnić niewłaściwie zainicjowany zamach, przy ciężkiej rakiecie jest to w znacznym stopniu utrudnione (dla początkującego wręcz niemożliwe). Z kolei zbyt lekka rama jest niestabilna i w momencie uderzenia piłki ma tendencję do szarpania się z ręką - szczególnie gdy uderza się nie do końca centrycznie.

3. Główka - większe nie znaczy lepsze
Można by powiedzieć, że im większa główka, tym lepsza, bo łatwiej trafić. Prawda jest jednak taka, że w zasadzie "normalny człowiek" bez problemu poradzi sobie z grą rakietą o powierzchni ca. 100 cali kwadratowych (+/- 3 sq.in.). Większa główka ułatwia trafienie i zwiększa dynamikę gry, ale ogranicza też kontrolę nad uderzeniem. Tymczasem zarówno trafianie jak i dynamika są jak najbardziej do wypracowania na poziomie technicznym, a rakieta "za duża" będzie bardzo szybko przeszkadzać w grze.

4. Balans rakiety
Raczej równy. Oznacza to, że po włożeniu palca w serce naciągniętej rakiety (bez "papierka z obrazkiem"!) rakieta powinna wisieć poziomo. Oczywiście, podobnie jak z wielkością główki można dodać sobie "mocy" wybierając rakietę o charakterystyce młotka (rakieta z ciężką główką). Szczególnie lżejsze rakiety będą się "przechylały" w stronę lekkiego balansu na główkę, bo zdejmowanie masy z rączki w mniejszym stopniu zaburza stabilność rakiety. Dodatkowo rama ważona "na łeb" ma tendencję do samodzielnego domykania uderzeń i ogólnie jest "łatwiejsza". Może to jednak ograniczać świadomość osoby uczącej się i jej rozwój odbierając znaczną część kontroli nad uderzeniem. Rakieta ważona na główkę ponadto ma bardzo ograniczone możliwości w grze wewnątrz kortu i przy siatce ze względu na stosunkowo dużą bezwładność. Jeśli ktoś więc potrzebuje "przebijaka" zza końcowej, to nie będzie problemu. Jeśli jednak chce mieć mobilną rakietę sprawdzającą się z każdego punktu kortu i wspierającą rozwój - trzeba poszukać czegoś o równiejszym balansie.

5. Okazje
Oczywiście kupienie czegoś tanio jest przyjemne, pod warunkiem jednak, że kupiliśmy to, co chcieliśmy. Nowa, przyzwoita rakieta spełniająca kryteria, o których pisałem to wydatek co najmniej 250-300zł. Czasem zdarzają się większe wyprzedaże, ale jeśli źródło rakiet jest niepewne może się okazać, ze nie kupujemy tego, co się nam obiecuje. A to może oznaczać, ze wszystkie te parametry, które sobie założyliśmy (w szczególności materiał, z którego wykonano ramę) mają się nijak do tego, co finalnie wyjmiemy z pokrowca. Doradzam więc daleko idącą ostrożność w korzystaniu z "mega-okazji" o ile nie ma pewności, że sprzedający jest godny zaufania, a rakieta pochodzi z pewnego źródła. Podobnie w przypadku rakiet używanych - o ile nie znamy źródła - należy zachować dużą ostrożność nie mając głębszej wiedzy o rakiecie, którą zamierzamy kupić.

Zapraszam wszystkich do zamieszczania poniżej propozycji rakiet dla początkujących.

Na podstawie pomysłu Wyczesanego ( :::gd::: ) zamieszczam linki do odpowiednio sparametryzowanej wyszukiwarki TW pozwalającej z grubsza określić propozycje ram dla początkujących kobiet i mężczyzn na podstawie powyższych wytycznych.
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®

Wróć do „Rakiety”