OscaroGee pisze:Dziką kartę za Lleytona dostał Marinko Matosevic???
Tak.
mtenis team
"He's going to be around in the top two or three in the world for as long as he wants to be. He's an animal, a great athlete and a great player."
Pete Sampras o Rafaelu Nadalu "Lecę do Montrealu, gdzie brnę do samego finału z hiszpańskim młokosem, o którym mówią wszyscy. To Rafael Nadal. Nie mogę go pokonać. Nie mogę go oszacować. Nie widziałem nikogo, kto by się tak poruszał po korcie tenisowym."
Andre Agassi, "Open"
1Maciek1 pisze:U Panów wygra Djoković na 100%. U Pań nie jestem pewny, ale S. Williams, Szarapowa lub Woźniacka.
Djokovic może być kontuzjowany więc nie wiem skąd to 100%.
Sharapova gra słabo i ledwo "przerzeźbia" spotkania. Z Williams taka gra nie przejdzie.
Woźniacki po Wimbledonie nie wygrała jeszcze 1 spotkania.
Piszesz tak jakbyś nie widział niczego od czasu Wimbledonu.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
El Diablo pisze:
Woźniacki po Wimbledonie nie wygrała jeszcze 1 spotkania.
Nieprawda, dziś w nocy wygrała pierwsze!
OscaroGee pisze:
Kto to?
Tenisista bez większych osiągnięć To jest element wymiany - Amerykanie dostali od organizatorów dzikusy na AO i RG, więc teraz jedną dziką kartę dostał Australijczyk (Matosević właśnie) i jedną Francuz (Benneteau).
mtenis team
"He's going to be around in the top two or three in the world for as long as he wants to be. He's an animal, a great athlete and a great player."
Pete Sampras o Rafaelu Nadalu "Lecę do Montrealu, gdzie brnę do samego finału z hiszpańskim młokosem, o którym mówią wszyscy. To Rafael Nadal. Nie mogę go pokonać. Nie mogę go oszacować. Nie widziałem nikogo, kto by się tak poruszał po korcie tenisowym."
Andre Agassi, "Open"
OscaroGee pisze:Wygrała wczoraj w New Haven z Hercog 6/3 6/0 i bardzo się ucieszyła z tego powodu .
A następny mecz gra z... McHale !
robpal pisze:Nieprawda, dziś w nocy wygrała pierwsze!
Tiaaa... po prostu faworytka do tytułu USO.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Ja postawie po jednym typie.
Panowie: Djokovic
Panie: Serena Williams.
A nasza Isia (rzekoma kandydatka do zwycięstwa w tamtejszym turnieju, a nawet w US OPEN zdaniem wielu...) przegrała dzisiaj w nocy z Cetkovską Petrą. Bye, bye New Haven.
OscaroGee pisze:Wygrała wczoraj w New Haven z Hercog 6/3 6/0 i bardzo się ucieszyła z tego powodu .
A następny mecz gra z... McHale !
robpal pisze:Nieprawda, dziś w nocy wygrała pierwsze!
Tiaaa... po prostu faworytka do tytułu USO.
Mój post miał charakter "porządkowy" a nie wskazujący faworytów!
Nigdy nie prognozuję ani wskazuję kto może wygrać cały turniej, jedyne co mogę napisać, to - że lubię niespodzianki i cieszę się kiedy wygrywa ktoś, na kogo nikt lub mało kto stawiał !
OscaroGee pisze:Mój post miał charakter "porządkowy" a nie wskazujący faworytów!
A mój miał charakter podtrzymujący poprzednie stwierdzenie. Czyli mimo iż w końcu wygrała 1 spotkanie na hardzie (po Wimblu) to nic to nie zmienia.
Przeciwko Willams, Sharapovej etc. z taką dyspozycją nie ma szans.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Kto zwycięży US Open? Mam oczywiście 4 faworytów + parę zawodników, którzy mogą coś zawojować.
Zacznijmy od początku, jak wiemy korty amerykańskie są najszybszymi nawierzchniami, gdzie tacy zawodnicy jak Roger czy Murray mogą pokazać swoje umiejętności w pełni. Głównym moim faworytem jest Novak, po prostu wszystkich od początku roku leje, nie ma dla niego różnicy z kim i gdzie, ma swoją formę
i pewnie będzie dążył do zwycięstwa. Zastanawia mnie co z jego barkiem, czy to coś poważnego. Jeżeli do końca tego nie wyleczy to może być problem. Drugim graczem po Serbie dla mnie jest Murray. Jego sukcesy wiążą się z dużą ilością zwycięstw na hardzie, był już tu w finale, dużo wygrywał Mastersów amerykańskich, dla mnie to numer 2. Potem mam taki dylemat, Rafa jest kompletnie bez formy, ale może zaskoczyć, a Federer nie potrafi ostatnio utrzymać formy do końca turnieju i odpada w ćwierćfinałach. Gracze tacy jak Fish, Delpo czy inni mogą postraszyć rywali wyżej notowanych, ale Argentyńczyk nie prezentuje formy sprzed 2 lat, a Fish w 5 setówce może nie dać rady z silniejszymi rywalami. Ja jako kibić Feda oczywiście jestem za Szwajcarem, ale wiem, że jego zwycięstwo w USO będzie trudne do wykonania.
Novak ostatnio przegrał z powodu kontuzji prawej ręki (dokładniej chyba coś z bicepsem). Turniej nie będzie należał do lekkich, więc może mieć problem. Ja sądzę, że to będzie powrót Federera.