US Open Series 2011

[Vivid]

Po pierwsze nie ma numerków, to nie lotto
Co do tych numerków chodzą różne teorie, że to niby dla odróżnienia jak ludzie grają na kortach obok siebie. Z własnej praktyki jednak wiem że te 1-3 są widocznie lepsze od 6-8.
Po drugie nie dostaniesz takich piłek w sklepie. Nie różnią się one zbytnio od tych jakie są w sklepie ale po pierwsze są to piłki typowo na nawierzchnię hard a te w sklepach są głównie all court.
Po trzecie są to piłki selekcjonowane, muszą spełnić bardziej rygorystyczne normy, czyli te jakie my dostajemy są trochę gorszej jakości.

[dirtymac]

OK, dzięki za odpowiedź . Dobrze, że mam wszystkie puszki o nr 1-3 w każdym razie

[OscaroGee]

Wygląda na to, że Agnieszka wycofała się z Cincy, ze względu na kontuzję barku.

[Vivid]

Mądry ruch, USO ważniejsze.

[Obiektyw]

Zgadzam się. Widać było już zmęczenie w czasie meczu ze Stosur. Niech odpocznie.

[TadX]

Na FB zamieściła swoje zdjęcie z szatni, gdzie była cała oklejona tapingiem oraz normalnymi plastrami (na nodze). Nie powiem, widok niewesoły. Taki mały pokaz tego, z czym się zmagają na co dzień.

[Vivid]

Pokaż mi zawodowego sportowca z czołówki swojej dyscypliny, któremu nic nie dolega
Obecnie sport wyczynowy jest bardzo ekstremalnym wyzwaniem dla organizmu.

[ppeter]

Ciekawe co z turniejem w New Haven, też pojawiają się informacje, że może zrezygnować.
Coś się jednak zmienia, nie ma takiego parcia na grę za wszelką cenę, Agnieszka nie gra też debli.
Ciekawie to się teraz układa, zobaczymy jak to się dalej potoczy, ale wydaje mi się, że o ile do niedawna przewodnim mottem było "gonimy, gonimy", to teraz jest "nie nerwowo, mamy czas".

[Obiektyw]

USO Series zbiera żniwo. Stopa Tipsarevica wygląda niewesoło. Męczy się strasznie z Rogerem Vasselinem.

Edit: Udało się

[Vivid]

A teraz Tsonga Cilica dobija

[Qbcki]

Fish ogrywa Nadala w Cincy .

[alexandra15]

Jest już drabinka singla w New Haven. Radwańska na razie nie wycofała się.
http://www.wtatennis.com/SEWTATour-Arch ... 02/MDS.pdf

[TadX]

Jak dla mnie to w sumie dość spore niespodzianki. Rafa i Fed poza turniejem. Wielka forma Fisha, a ten Jego serwis... No no, ciekawie się kreuje sytuacja przed samym USO . A i dobrze dla nas, kibiców .

[OscaroGee]

Dzikie karty na US dostali Hewitt, Ginepri, Harrison, Young i Sock.

[El Diablo]

Hewitta rozumiem.
Harrisona rozumiem.

Ale Young?! Znowu? ... W ciągu tylu lat wygrał 2 mecze we wszystkich turniejach WS (nie liczę kwalifikacji). Ja rozumiem, że siedzi w 100-tce ale to jest porażka Związku. Już nie będę wspominał co o nim się wypisuje...

Sock już grał w USO, wywalczył rok temu start z turniejów w USA do lat 18-stu, poległ w 1 rundzie.

[Vivid]

Tak, dzika karta dla Younga to ciężkie nieporozumienie. Ja rozumiem, że nie dadzą obcemu ale kogoś innego u siebie można wybrać.

[michalek]

A ja sądzę, że Federer już celowo w tym roku niewiele ugra i wszystko postawi na sezon olimpijski 2012. Na dobrą sprawę nic jemu nie dadzą teraz te punkty, które ma do obronienia za zeszły sezon. Poniżej 3 miejsca w rankingu nie spadnie (ma ponad 4 tysiące punktów przewagi nad Murrayem), a tak - będzie miał świetną pozycję startową do ataku na fotel lidera w przyszłym roku. Czasem trzeba zrobić krok w tył, by potem wykonać dwa naprzód. Nie mam racji?

[meszka]

A ja sądzę, że Federer już celowo w tym roku niewiele ugra i wszystko postawi na sezon olimpijski 2012. Na dobrą sprawę nic jemu nie dadzą teraz te punkty, które ma do obronienia za zeszły sezon. Poniżej 3 miejsca w rankingu nie spadnie (ma ponad 4 tysiące punktów przewagi nad Murrayem), a tak - będzie miał świetną pozycję startową do ataku na fotel lidera w przyszłym roku. Czasem trzeba zrobić krok w tył, by potem wykonać dwa naprzód. Nie mam racji?

Jakich to już teorii się nie wymyśla, żeby podtrzymać nadzieję, że jeszcze powróci. Naprawdę w to wierzysz? Przecież tegoroczny Wimbledon, czy US to dla niego na pewno smakowitsze kąski niż Olimpiada a jakoś nie dał rady. Żeby wrócić na fotel lidera, potrzeba co najmniej roku dominacji i o ile jeszcze jakiegoś WS może zgarnąć, w co mało wierzę, to w powrót na jedynkę już w ogóle.

P.S. Zauważyłem teraz buźkę z oczkiem na końcu, to miała być ironia?? Mimo wszystko pozostawię tekst, bo odnosi się do wielu marzycieli.

[Jurek Kiler]

A ja jakoś nie wierzę by Roger już nic wielkiego nie zdobył. Ma już co prawda 30 lat, ale 30 to nie 33 czy 34. Jeszcze nie tak dawno był zdolny rozegrać fantastyczny mecz z Djokovicem, pod koniec zeszłego roku wygrać w pięknym stylu World Tour Finals, więc tak nagle się zestarzał?

Nie wiem jak z numerem 1, tu jest sprawa trudniejsza, ci młodsi jak Nadal czy Djoko musieliby chyba złapać spory kryzys bądź nie grać z powodu urazów, innego wyjścia do powrotu na tron przez Szwajcara chyba nie ma. Ale jeśli chodzi o tytuł WS, to nie wierzę by tak po prostu żadnego już nie zgarnął.

[Matioszu]

Wimbledon czy US Open ważniejsze od Igrzysk? Sądząc po liczbie zdobytych tytułów w tych imprezach oraz po wypowiedziach samego zainteresowanego turniej olimpijski jest dla Szwajcara najważniejszy. Zwłaszcza, że tak naprawdę łączy w sobie niejako Wimbledon. Poza tym US Open jeszcze przed nim, nie skreślajmy go. Na mączce też miał wtopy z Melzerem i Gasquetem, a na RG przegrał tylko z własną psychiką. Moim zdaniem Nadal nie odegra ważnej roli w Stanach, bo jest w kiepskiej formie, wydaje się mieć kompleks Novaka i w przeciwieństwie do Rogera nigdy (oprócz zeszłorocznego "wystrzału") nie prezentował się na Flushing Meadows zbyt dobrze, a jak wiemy, gdy nie ma Hiszpana, Federer może wygrać z każdym

A teoria o odpuszczaniu końcówki sezonu musi być prowokacją, bo innego wytłumaczenia nie znajdę