FRENCH OPEN 2011 (WIELKI SZLEM)

[Vivid]

French Open 2011
22.05.-05.06.2011
Strona główna turnieju: Klik!
Nawierzchnia: Clay
Lokalizacja: Paryż, Francja
Drabinki: S-128, D-64

[michalek]

Losowanie drabinek w piątek Szkoda, że zabraknie Nalbandiana. Ciekawe czy zagra Del Potro.

Gasquet za to już 14 w rankingu - oby miał przyjemną drabinkę Nie rozumiem startu Ferrera w Nicei. Przecież to teoretycznie kandydat na ćwierćfinał, półfinał Roland Garros, a chce się męczyć niepotrzebnie w małym turnieju. Znając zawziętość Hiszpana, to dotrze do finału (nie ma tam za mocnej obsady) - finał jest w sobotę, French Open zaczyna się już w niedzielę. Rok temu pamiętam, że Soderling też wystartował w Nicei, ale przegrał szybko w pierwszej rundzie z Rochusem i startowe zgarnął i odpoczywał przed Paryżem. Ferrer raczej nie z tych co odpuszcza. Może skończyć jak Gasquet rok temu, który w Nicei wygrał, a 2 dni później nie dał rady w 5-setówce Murrayowi w 1 rundzie na Roland Garros.

Myślę też, że Djoković w pierwszych rundach będzie bardzo oszczędzał siły. Jego dużym atutem jest też to, że potrafi wznieść się na wyżyny dokładnie wtedy kiedy trzeba. Wcześniej nie wysila się za bardzo - np. w Rzymie grał bardzo średnio z Kubotem czy Wawrinką, a gdy trzeba było to wzniósł się na wyżyny z Soderlingiem, Murrayem i Nadalem. Wcześniej tak samo było w Madrycie - średni mecz w ćwierćfinale z Ferrerem, ale za to wspaniały tenis w półfinale z Belluccim i w finale z Nadalem.

[robpal]

Dziwna decyzja, ale może chłopak potrzebuje jeszcze przetarcia - przez ostatnie 3 tygodnie zagrał w sumie 2 mecze (2 w Madrycie, z Rzymu się wycofał). To jest jeden z tych zawodników, który musi trochę pobiegać, żeby rytm złapać.

[hitman]

Ferrer wie co robi. On musi złapać rytm, bo to jego największy atut. Akurat jemu Nicea się przyda.

[kiket]

Ferrer to taki typ zawodnika, że jemu żadne zmęczenie nie wyjdzie. On po 2 setach to się dopiero rozgrzewa

[hitman]

Prawie dobrze Zmęczenie mu wychodzi, ale rzadko, bo to ona raczej zamęcza przeciwnika. A jak przeciwnik jest silniejszy to się role odwracają i po 2 wygranych setach i match pointach przegrywa kolejne 3 No ale on gra chyba najbardziej wysiłkowy tenis z topowych zawodników. Tylko Nadal mu dorównuje, a i przerasta talentem.

[Martinek]

Zastanawiam się, jak pójdzie Raonkowi. Na ziemi nie bylo dobrze, zwlaszcza, że w ostatnim jego spotkaniu nastąpił bardzo dziwny krecz z Verdasco. Oby było tak samo jak na tegorocznym AO!

[Matioszu]

Clijsters zagra w Paryżu! Tylko czy bez porządnego sprawdzianu na mączce uda jej się zajść wysoko?

[robpal]

Nawet z porządnym sprawdzianem nigdy nie dochodziła specjalnie daleko, więc nie wróżę jej sukcesu

[thetomek]

Ja jestem ciekawy, co pokaże Petra Kvitova. Zawodniczka o sporym potencjale, ale bardzo nierówna. Jednak stać ją na duży wynik.

[Matioszu]

Nawet z porządnym sprawdzianem nigdy nie dochodziła specjalnie daleko, więc nie wróżę jej sukcesu

Faktycznie, Belgijka ze swoimi dokonaniami na RG może się schować przy reszcie czołówki

U panów chciałbym widzieć w półfinale Feda, Nadala, Djoko i Murraya (oczywiście w formie z meczu z Novakiem). Gdyby Soda był w zeszłorocznej dyspozycji to jego mecz z Serbem byłby również niezwykle emocjonujący, znowuż Ferrer mógłby się pokusić na wymęczenie Djokovica. Zresztą co po moich planach, skoro David pewnie trafi do ćwiartki z Nadalem, Soderling z Rogerem, a Djoko dostanie jakiegoś Berdycha czy Melzera Chciałbym jeszcze dobrego rezultatu Del Potro, co niestety przy jego kontuzji i rozstawieniu jest raczej mało prawdopodobne, o ile w ogóle zagra

A no i Marysia królowa Paryża!

[robpal]

Mi tam się wydaje, że rok temu Djoko dostał w ćwiartce "jakiegoś" Melzera i nawet udało mu się z nim umoczyć

[Vivid]

Ja jakoś też mam wrażenie, że bańka pęknie i Djoko się przejedzie (nie dojdzie do finału). A u pań niestety się martwię, że Wyjec (Maria S.) zamelduje się w finale

[robpal]

Ja jakoś też mam wrażenie, że bańka pęknie i Djoko się przejedzie (nie dojdzie do finału). A u pań niestety się martwię, że Wyjec (Maria S.) zamelduje się w finale

Spokojnie, ona w życiowej formie nie przekroczyła połówki, a co dopiero teraz... Trafi na Schiavone, Clijsters, Kvitovą czy zdrową Azarenkę (oby!) to poleci w 2 gładkie sety. I jest też parę innych, które mogą ją wysadzić.

[El Diablo]

Sharapova do tej pory nie dochodziła daleko bo łupała niezależnie czy wchodziło czy nie, więc musiała zaliczać wyloty.

[Matioszu]

Ja jakoś też mam wrażenie, że bańka pęknie i Djoko się przejedzie (nie dojdzie do finału). A u pań niestety się martwię, że Wyjec (Maria S.) zamelduje się w finale

Spokojnie, ona w życiowej formie nie przekroczyła połówki, a co dopiero teraz... Trafi na Schiavone, Clijsters, Kvitovą czy zdrową Azarenkę (oby!) to poleci w 2 gładkie sety. I jest też parę innych, które mogą ją wysadzić.

Schiavone gra od AO kompletne dno, więc tylko jakaś super mobilizacja jak rok temu może ją do czegoś doprowadzić. Kvitova to moim zdaniem za mały kaliber na WS póki co, zresztą ma bardzo nierówną formę. Może ograć czołowe zawodniczki jak i odpaść w pierwszej rundzie (choć to akurat dolegliwości większej ilości pań ). Azarenka to też odgłosów na korcie nie szczędzi.

Byłbym zadowolony ze zwycięstwa: Sharapovej, Clijsters, Schiavone i Stosur, bo niestety siostrzyczki się wycofały

[Madox]

Ja jakoś też mam wrażenie, że bańka pęknie i Djoko się przejedzie (nie dojdzie do finału). A u pań niestety się martwię, że Wyjec (Maria S.) zamelduje się w finale

Spokojnie, ona w życiowej formie nie przekroczyła połówki, a co dopiero teraz... Trafi na Schiavone, Clijsters, Kvitovą czy zdrową Azarenkę (oby!) to poleci w 2 gładkie sety. I jest też parę innych, które mogą ją wysadzić.

Byłbym zadowolony ze zwycięstwa: Sharapovej, Clijsters, Schiavone i Stosur, bo niestety siostrzyczki się wycofały

A ze zwycięstwa Isi? Może ktoś napisać ile dokładnie Novak ma zwycięstw z rzędu i ile mu brakuje do tych chyba 42? Coś czuję, że Novak poleci niespodziewanie w QF z kimś pokroju Sody, Maraja, Ferrera, Monfilsa.

[robpal]

Sharapova do tej pory nie dochodziła daleko bo łupała niezależnie czy wchodziło czy nie, więc musiała zaliczać wyloty.

A teraz to nie łupie? Siecze tak samo, tyle że akurat wchodzi. Zatnie się na jeden mecz z zawodniczką z dwudziestki to wyleci z hukiem.

[dzikus]

Ja jakoś też mam wrażenie, że bańka pęknie i Djoko się przejedzie (nie dojdzie do finału). A u pań niestety się martwię, że Wyjec (Maria S.) zamelduje się w finale

Spokojnie, ona w życiowej formie nie przekroczyła połówki, a co dopiero teraz... Trafi na Schiavone, Clijsters, Kvitovą czy zdrową Azarenkę (oby!) to poleci w 2 gładkie sety. I jest też parę innych, które mogą ją wysadzić.

Byłbym zadowolony ze zwycięstwa: Sharapovej, Clijsters, Schiavone i Stosur, bo niestety siostrzyczki się wycofały

A ze zwycięstwa Isi? :p Może ktoś napisać ile dokładnie Novak ma zwycięstw z rzędu i ile mu brakuje do tych chyba 42? Coś czuje, że Novak poleci niespodziewanie w QF z kimś pokroju Sody, Maraja, Ferrera, Monfilsa.

Żeby pobić rekord McEnroe'a musi dojść chyba do półfinału Rolanda, bo w tym sezonie wygrał 37 razy. I mam pytanie w jakim wypadku Djokovic będzie numerem 1 po French Open?

Co do pań to Kvitova rzeczywiście bardzo nierówna, w 100tys. w Pradze przegrała w finale w 2 setach z Rybarikovą... Azarenka według mnie dalej niż do 4 rundy nie zajdzie, przez kontuzję oczywiście. O czymś musi świadczyć to że w tym roku już 3 razy skreczowała, a w tamtym 6 bodajże. Szkoda że nie ma sióstr Williams, a szczególnie Serenki

[El Diablo]

I mam pytanie w jakim wypadku Djokovic będzie numerem 1 po French Open?

Nadal ma 2000 za tytuł.
Djokovic 360 za ćwiartkę.

Nadal ma 12070 punktów w rankingu.
Djokovic ma 11665 punktów.

Różnica to 405 punktów. Czyli aby Serb został numerem jeden w przypadku obronienia przez Nadala tytułu musi zagrać z nim w finale. Za finał jest 1200 punktów czyli za zagranie w finale obecny ranking Serba powiększy się o 840 punktów (1200 - 360).