Michaś chciał pobawić się w Soderlinga... nie wyszło!
Słaba głowa, nie potrafi chłop grać końcówek.
Ale mina rywala była wymownaLa_Patik- pisze:Meczu Feda nie oglądałem bo z rana trening miałem, ale widzę hot-dog już w 1 rundzie to się Szwajcar rozkręca powoli . Nie było to aż takie piękne jak rok temu z Djoko, ale blisko, blisko.
"Dlaczego ja?"Wielki Szu pisze: Ale mina rywala była wymowna
"Chcę się już obudzić..."robpal pisze:"Dlaczego ja?"Wielki Szu pisze: Ale mina rywala była wymowna
Wg mnie źle rozumujesz. Podchodzisz do tego jako fan.La_Patik- pisze:Ja tam mu zazdroszczę strasznie. Zagrać z kimś takim na głównym korcie USO, nie ważne, że baty itd. Ważna walka do końca, sama przyjemność z takiego wydarzenia to coś pięknego.
Również oglądałem. W całym meczu Federer popełnił więcej niewymuszonych błędów niż Dabul. Miejmy nadzieję, że z meczu na mecz będzie lepiej. Ale po grze widać już więcej agresji i piłek atakujących (konsekwencja zatrudnienia nowego trenera).PitS pisze:Ja ten mecz oglądałem i forma Federera mimo tych kwiatuszków nie powalała. Ale jakże mogła?
Nie był to tak słaby rywal jakiego miał Roddick, ale i tak nam to nic nie powie o grze Feda.
Taką obraliśmy specjalizację i w niej jesteśmy doskonali!PitS pisze:Bo my jak to wczoraj ktoś mądrze powiedział przy innej okazji znacznie bardziej wolimy świętować przegrane bitwy i ofiary zamiast zwycięstwa
Mam teraz to samo "Wsiadam" na przeciwnika i jak już go mam to sobie luzik włączam i czasem przegram Prawdziwy Polak ze mnie!daroos pisze:Co do "pięknie" przegranych meczów przez naszych tenisistów .... To jest chyba jakaś polska metodyka szkoleniowa...
Też nie wiem, jak można jej nie znać.jaccol55 pisze:Nie znasz Simony Halep?
Nie możesz w necie oglądać?robpal pisze:Znowu włosy z głowy rwę - jak można pokazywać Janković z nieznaną Rumunką, skoro równolegle są co najmniej dwa interesujące mecze męskie?