WIELKI SZLEM: ROLAND GARROS 2020

[Marcoone]

Ale polski akcent jest. Desirae to pół Polka. Przy okazji córka kolegi z kortów

[hohvar]

Oj, sporo błędów u Rafy...

[benno]

Prawie 2,5h debla i porażka. Czy to wyczerpanie nie przeszkodzi przed jutrzejszym finałem, no chyba że są tu tacy co napiszą że pomoże

[Majorka]

Oj, sporo błędów u Rafy...

Czyli w tym secie gra jak w poprzednich meczach. Z tym, że jest zdecydowanie szybszy niż wtedy gdy zaczynał turniej.

[Cambrinus]

Słoneczko zaszło i Rafciowi zimno się chyba zrobiło, bo inaczej tego co gra od paru gemów nie da się wyjaśnić.

[Jakuboto]

Słoneczko zaszło i Rafciowi zimno się chyba zrobiło, bo inaczej tego co gra od paru gemów nie da się wyjaśnić.

Może jak ciemno to trudniej mu się drapać?

[hohvar]

Albo już sobie zwizualizował stringi Dzokovicia

[Cambrinus]

To co Schwartzman robił przy siatce w tiebreaku powinno się znaleźć w jakimś podręczniku "Jak nie grać przy siatce".

[Majorka]

Koniec. Fatalnie rozegrał Diego tajbreka. Pierwsze 3 punkty powinien zapisać sobie Argentyńczyk, strasznie spaskudził po wypracowaniu sobie przewagi sytuacyjnej.. A potem poleciało.
No nic, Kolejny finał Rafy. Mam nadzieję ,że z Tsitsipasem.. Tak, wiem czyją matką nadzieja..

[ReTo]

Koniec. Fatalnie rozegrał Diego tajbreka. Pierwsze 3 punkty powinien zapisać sobie Argentyńczyk, strasznie spaskudził po wypracowaniu sobie przewagi sytuacyjnej.. A potem poleciało.
No nic, Kolejny finał Rafy. Mam nadzieję ,że z Tsitsipasem.. Tak, wiem czyją matką nadzieja..

Mówiłem Ci że wygra na spokojnie. Może nie było jakichś fajerwerków ale jednak 3:0 . 6 meczów 18:0 W setach. Myślę że wszystko co najlepsze zostawił na Djokovica, i jeśli dojdzie do takiego pojedynku w finale to dla mnie, pomimo tego co większośc pisze, to Rafa będzie tam faworytem. Nie jakimś zdecydowanym, ale jednak faworytem.

[Artlight]

Oglądałem tylko trzeciego seta i cały czas nie mogłem się pozbyć uczucia, że oglądam już schyłkowego Nadala. Trudno to wytłumaczyć, wiem, ale nie mogłem się oprzeć wrażeniu że takie granie to już krok w kierunku „falling off the cliff” jak o starzejących się sportowcach mawiają Amerykanie.

Pewnie nie mam racji, ale taki feeling mnie dopadł.

A może to tylko ta pieprzona jesień za oknem...

[Tenisówka]

Jesteśmy w finale kolejny raz . Na styl i trzeci set spuśćmy kurtynę milczenia i tak jest to wynik kosmiczny .

Teraz chłopaki niech walczą o zaszczyt grania z Rafą w finale a zwycięzca zdecydowanie będzie miał sporo szans w niedzielę.
Trzymam kciuki za Stefka ale wszystkie karty trzyma Novak a właściwie jego zdrowie.

[ReTo]

Jesteśmy w finale kolejny raz . Na styl i trzeci set spuśćmy kurtynę milczenia i tak jest to wynik kosmiczny .

Teraz chłopaki niech walczą o zaszczyt grania z Rafą w finale a zwycięzca zdecydowanie będzie miał sporo szans w niedzielę.

W sumie czytając twój post, A raczej podpis na dole uświadomiłem sobie że w niedzielę Nadal gra o 20 szlem, A co za tym idzie o zrównanie się z Federerem.

[Artlight]

Dość powszechnie wiadomo, że tym co najbardziej nakręca obecnie Djokovica jest pobicie Rogera w każdej możliwej kategorii (zanim jego psychfani zaczną się tu oburzać - sam Novak tak mówił w wywiadzie kilka miesięcy temu).

No to zobaczcie jaką szansę na zapisanie się w kronikach dostanie w niedzielę, jeśli dziś wygra.

Jeśli Serb wygra całość, to będzie mógł już zawsze wyobrażać sobie, jak to w kantynie na kortach, stojąc w kolejce za miską zupy razem z Rogerem (tak, wiem - bardzo prawdopodobny scenariusz...ale to marzenie Novaka i nic mi do tego, że abstrakcyjne), będzie mógł półgębkiem rzucić do Szwajcara:

A ty, leszczu, ile wielkich szlemów wygrałeś w październiku...?

Kurtyna.

[Cambrinus]

Tsitsipas gra jak na next żena przystało. Zaczął od 3 break pointów a teraz jest już 3:0 dla Novaka.

[SevenUP]

Nie mogę oglądać niestety, ale rozumiem że ślad po kontuzji zaginął?

[Jakuboto]

Nie mogę oglądać niestety, ale rozumiem że ślad po kontuzji zaginął?

Jakiej kontuzji ?

[Cambrinus]

Zmartwychwstanie leczy wszystkie urazy, to chyba oczywiste?

[Roger]

Prawie 2,5h debla i porażka. Czy to wyczerpanie nie przeszkodzi przed jutrzejszym finałem, no chyba że są tu tacy co napiszą że pomoże

Sądząc po dzisiejszych wpisach mało kto oglądał dzisiaj półfinał debla z Igą (pewno nie każdy ma dostęp do EuroSport Player). Ja oglądałem cały mecz i nie mam dobrych informacji w kontekście jutrzejszego finału singla Igi. Pal sześć porażkę po zaciętym meczu, to jest normalne w sporcie. Mam nadzieję, że fizycznie ten mecz nie wpłynie na Igę. Gorzej z głową: pewnością siebie, trzymaniem nerwów na wodzy i nieszczęsnym heblem. Niestety w 3 secie Iga była najsłabszą zawodniczką na korcie. Psuła proste woleje, próbowała przecinać wolejem piłki niemożliwe do złapania, sztywna ręka z głębi kortu, rzucanie rakietą (3 lub 4 razy), bezsensowna kłótnia z sędzią....Ostatni gem w meczu przegrany przy słabych serwisach Igi...Uff, dużo tego się nazbierało....Ciężka praca przed trenerem i panią psycholog, żeby przywrócić Idze pewność siebie i chłodną głowę przed jutrzejszym finałem. Mam nadzieję, że cała ta sytuacja spowoduje sportową złość Igi, którą jutro wyładuje na Sofii......

[ReTo]

Jeszcze raz usłyszę "tak to się robi!!" i się porzygam. Kto ogląda mecz ten wie o czym mówię.