Dodam od siebie, że po zarwaniu klika nocy w tegorocznym AO (który jest moim ulubionym Szlemikiem w roku) powiem tak:
1. Komentarze tych "dwóch asów" na Eurosporcie to porażka
2. Rafa zawsze gra dobrze - zaszedł jednak tak daleko, gdyż wcześniej nie miał okazji zagrać z sensownym rywalem; oglądałem obszernie ten mecz i Dominic wygrał zasłużenie - pokonał Nadala siłą i konsekwencją, że o chłodnej głownie nie wspomnę
Tego właśnie zabrakło Kyrgiosowi, który już wcześniej powinien odesłać Rafę do domu
ale wiadomo jak to z Nikiem bywa
3. Forma Fedexa to tragedia -prześlizgnął się tak daleko po tym jak poprzedni jego rywale doznawali niemocy przed piłkami meczowymi
4. Novak - no cóż, nie przepadam ale potwierdzam, że ma nerwy jak postronki
Wolałbym jednak, żeby żaden z Big3 a właściwie już z Big2 nie wygrał turnieju - trzymam kciuki za Dominica - może w końcu!
Cieszy, że wielu "zwyczajnych graczy" zrobiło w tym roku fajny wynik: Millman, Sandgren, Fognini, Gulbis nawet wygrał kilka meczy z rzędu
a i Stan całkiem całkiem. Wtopę zaliczył na pewno Stefanos no i Medvedev się srodze potknął... Generalnie dobrze byłoby odstawić emerytów do ławek trenerskich
Pozdro dla całej tenisowej braci!
PS, Zauważyłem, że jak porządnie pociągnę np. FH do narożnika czy co tam mi akurat wyjdzie
i rywal odprowadzi piłkę wzrokiem to mam dużą emocję z tego tytułu - nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak Ci faceci grając wymiany na pełnym speedzie robią takiego porządnego winnera - adrenalinka 210% ! Tenis to baaardzo emocjonalny sport