lottosale
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 8 wrz 2016, 23:00

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Gary pisze:
lottosale pisze:
PH3N-x pisze:No ale taki Nadal w wersji 2019 jest lepszy tenisowo od tego z np. 2008. A gdyby się spotkali to pewnie by ugrał z 10gemów maks.
To raczej Tobie pogorszył się wzrok od 2008. I to tak dość solidnie.
Nie no, repertuar zagrań Nadala teraz jest o niebo lepszy niż 10-12 lat temu. Woleja, bekhend, nawet slajs i serwis. Problem w tym, że fizycznie obecny Nadal nie dorasta do pięt temu dawnemu.
Czy ja wiem. Nie przypominam sobie, żeby Nadal miał w przeszłości problemy z operowaniem wolejem czy slajsem. A nawet jeśli jest teraz lepiej, to to i tak nie rekompensuje tego co stracił na forehandzie. O fizyczności sam wspomniałeś, i jest to oczywiście prawda.

A serwis nigdy nie był, i dalej nie jest na poziomie robiącym wielką krzywdę. Jest lepiej, ale to dlatego, że musiał dołożyć w tym elemencie żeby trochę tych "łatwych punktów" wpadło, bo oranie każdego punktu to nie jest droga do wyniszczenia fizycznego, co zresztą Rafę spotkało. Jak jest wszystko ok ze zrdowiem u Rafy, jest pewien siebie to ten serwis jako tako funkcjonuje, jak coś tam nie gra, jest przygaszony to rywale nie mają żadnych problemu żeby dobrać się jego podania. O Federerze nawet nie wspominam, bo u niego serwis to mistrzowskie zagranie, ale nawet Novak jak mu nie idzie to potrafi się trzymać podaniem w meczu, a Rafa tego nie miał i nie ma. Jedyny okres, za który można by wyróżnić serwis Rafy to USO 2010.
Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Orator
Orator
Posty: 558
Rejestracja: 12 gru 2013, 11:05

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Roger pisze:
wyczesany pisze:
karjar pisze:Post skierowany do obrońców jedynie słusznych ich własnych prawd.

Nie rozumiem Was wszystkich "okładających" się wzajemnie o swoje sympatie tenisowe. Czasem mocno i personalnie wyzywając się. Naprawdę nie potraficie docenić tego, że Wasz pupil dostarcza Wam niespotykanych emocji i na tym koniec. Czy myślicie, że Novak, Roger, czy Rafa potrzebują Waszej obrony, Waszego udowadniania światu, że któryś z nich jest najlepszy. Słabe jest to, słabi jesteście Wy i chyba słabe są Wasze osiągnięcia skoro potrzebujecie sukcesów innych żeby czuć się dobrze.

Mam wrażenie, że im więcej niegrających osób na forum tym zacieklejsze iście kibolskie zadymy.
:::gd::: :::gd::: :::gd:::
W meczu byłem za Fedem, po meczu wyszedłem na spacer i pomyślałem sobie, jak bardzo nic się nie zmieniło w moim życiu. Ludzi, o których wspominasz nigdy nie zrozumiem. ;)
Koledzy w pełni podpisuję się pod Waszymi postami (:] Te kibicowskie personalne przekomarzanki są zupełnie bez sensu. Pewnych rzeczy nie można chyba zrozumieć, jak nie grałeś w życiu ważnego meczu na punkty nawet na poziomie amatorskim. Gdy ważne jest zwycięstwo, nie ma w ostatecznym rozrachunku znaczenia, kto grał efektowniej, kto wygrał więcej wymian, mocniej serwował itp. Ważny jest ostateczny wynik i tyle. Trzeba pogratulować zwycięzcy i okazać mu szacunek, że był w stanie w tym dniu z Tobą wygrać. W ważnym meczu każdy z przeciwników stara się ze wszystkich sił wygrać. Wiadomo, że każdy by chciał nie tylko wygrać, ale zrobić to w efektownym stylu, grając ofensywnie i więcej samemu wygrywać niż korzystać z błędów przeciwnika. Każdy kto grał ważne mecze na punkty doskonale wie, że najczęściej tak się nie wygrywa. W tenisie amatorskim i zawodowym najczęściej decyduje głowa, siła mentalna i umiejętność opanowania stresu. Tak też było w finale Wimbledonu. Grało w nim dwóch wielkich tenisistów, którzy wcześniej pokonali 6 rywali marzących o tym, żeby z nimi wygrać, ale byli gorsi. W finale przegrał grający bardziej efektownie Federer, bo w decydujących momentach lepszą głowę miał Djokovic. Cały urok tenisa od zawsze na każdym poziomie ważnych gier na punkty. Gratulacje dla Novaka, że był lepszy mentalnie i tyle. Pretensje o to, że nie grał tak efektownie, jak Roger, a Roger to już nie ten Roger są kompletnie bez sensu.
To wszystko prawda ale i tak jakoś smutno;)
21 WS..
Awatar użytkownika
ayshe
Weteran
Weteran
Posty: 1421
Rejestracja: 23 maja 2014, 18:54
Lokalizacja: Olsztyn

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Lukasz_b20, parę stron wcześniej wrzuciłeś ogólne zestawienie statystyk finału, gdzie wszystkie składowe były na korzyść Feda. ( Nole miał jedną, gdzie dominował, to niewymuszone ) :wink:.
Ja znalazłam bardzo ciekawą analizę wszystkich tb tego finału autorstwa Craiga O' Shannesy, guru od statystyki, czyli jakim cudem Djoko wygrał ten mecz:

https://www.atptour.com/en/news/djokovi ... brain-game
“This means the world to me and I don’t see any limits, I don’t see the end around the corner so I will keep on going,” N. Djokovic (USO 2018)

"Learn to love the hate. Embrace it. Enjoy it. Everyone is entitled to their own opinion and everyone should have one about you. Haters are a good problem to have. Nobody hates the good ones. They hate the great ones." Kobe Bryant
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

lottosale pisze:
Gary pisze:
lottosale pisze:
PH3N-x pisze:No ale taki Nadal w wersji 2019 jest lepszy tenisowo od tego z np. 2008. A gdyby się spotkali to pewnie by ugrał z 10gemów maks.
To raczej Tobie pogorszył się wzrok od 2008. I to tak dość solidnie.
Nie no, repertuar zagrań Nadala teraz jest o niebo lepszy niż 10-12 lat temu. Wolej, bekhend, nawet slajs i serwis. Problem w tym, że fizycznie obecny Nadal nie dorasta do pięt temu dawnemu.
Czy ja wiem. Nie przypominam sobie, żeby Nadal miał w przeszłości problemy z operowaniem wolejem czy slajsem. A nawet jeśli jest teraz lepiej, to to i tak nie rekompensuje tego co stracił na forehandzie. O fizyczności sam wspomniałeś, i jest to oczywiście prawda.
Ja pamiętam jak na treningach trochę podśmiewaliśmy się z wolejowej techniki Nadala i ze slajsa granego samą ręką z dziwnym przyruchem. Zwłaszcza na woleju jest przepaść, kiedyś Nadal grał go tylko jako dobicie wykładki, a większość trudniejszych piłek psuł/odgrywał nieskutecznie. Teraz nawet jak mu zagrać ostre minięcie, to jest w stanie skończyć, piłki grane spod taśmy mu niestraszne.

Myślę, że rozbieżność poglądów między Tobą i PH3N-x leży w innym rozumieniu sformułowania "lepszy tenisowo". Dla mnie oznacza osobę, która lepiej gra, dla Ciebie jak rozumiem też, natomiast wielu i PH3N-x pewnie jest jednym z nich, oznacza to umiejętności czysto techniczne, nie wlicza głowy i fizyczności. A jakby odjąć fizyczność, która się pogorszyła Hiszpanowi diametralnie, to faktycznie teraz Nadal jest lepszy. Tylko rozumiem sprzeciw, przeciwko nazywaniu tego "lepszy tenisowo". Dla mnie dobrym sformułowaniem byłoby "ma teraz większy repertuar zagrań".
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

ayshe pisze:Lukasz_b20, parę stron wcześniej wrzuciłeś ogólne zestawienie statystyk finału, gdzie wszystkie składowe były na korzyść Feda. ( Nole miał jedną, gdzie dominował, to niewymuszone ) :wink:.
Ja znalazłam bardzo ciekawą analizę wszystkich tb tego finału autorstwa Craiga O' Shannesy, guru od statystyki, czyli jakim cudem Djoko wygrał ten mecz:

https://www.atptour.com/en/news/djokovi ... brain-game
Szczerze, to trochę śmieszy mnie ta statystyka. Przecież to oczywiste, że Novak wygrywał więkoszość wymian z głębi i będzie wyrgywał też w przyszłości. To tak jakby opublikować szokujące wyniki analizy, że w meczu Nadala z Federerem ten pierwszy będzie klepał z głębi a drugi serwował i chodził do siatki. Przecież każdy kibic to wie :]
Przecież żeby iść do siatki trzeba mieć pod to jakieś przygotowanie, dobry serwis/return/przewagę sytuacyjną. Co miał Fed robić - latać na siatkę na aferę, jak to czasem robiła Radwańska (i to notabene z dobrym skutkiem nieraz) i liczyć że Novak popełni błąd? :rolleyes: A że akurat w TB za bardzo nie było okazji, to się skończyło jak skończyło :D

Przypomniałem też sobie bardzo podobny mecz, a mianowicie Dementieva ( :giv_hrt: ) kontra Williams w 2009 r. kiedy Elena też miała meczową, cały mecz grała lepiej od Williams, której wyraźnie nie szło a i tak wiadomo jak się skończyło... ;(
Prince Textreme Tour 100 310
CFA
Orator
Orator
Posty: 650
Rejestracja: 7 mar 2019, 21:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Gary pisze: gracze, którym bym naprawdę chciał kibicować są już wrakami (Murray i Del Potro).
Mógłbyś w kilku słowach przybliżyć mi co takiego jest w tenisie tych dwóch zawodników, że chciałbyś im kibicować?
Co grają takiego, że Cię urzekło?
Awatar użytkownika
trainterr
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: 26 kwie 2016, 11:23
Lokalizacja: Suwałki :)

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

CFA pisze:
Gary pisze: gracze, którym bym naprawdę chciał kibicować są już wrakami (Murray i Del Potro).
Mógłbyś w kilku słowach przybliżyć mi co takiego jest w tenisie tych dwóch zawodników, że chciałbyś im kibicować?
Co grają takiego, że Cię urzekło?
Powiem szczerze, że też bardzo lubię oglądać Murray'a i Del Potro - z mojego punktu widzenia wynika to z faktu, iż Murray jest/był walczakiem na korcie i nigdy nie oddawał punktów za darmo. Dodatkowo lubię, jak tenisista gra często w głębi kortu i do tego zdobywa punkty. Jeśli chodzi o Del Potro - tutaj chyba decyduje jego osobowość - zawsze przyjaźnie nastawiony do przeciwnika i do tego dochodzi jego oryginalny forehand, jakże inny od pozostałych w tourze :) Najciekawszym jednak faktem jest, iż dyskusja toczy się o dwóch zawodnikach, którzy w tegorocznym Wimbledon'ie (niestety) nie zagrali w singlu nawet 1 meczu :(
You hold the Key to the Earth survival ! :)
https://www.facebook.com/rakietowa.pasja/
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

trainterr pisze:
CFA pisze:
Gary pisze: gracze, którym bym naprawdę chciał kibicować są już wrakami (Murray i Del Potro).
Mógłbyś w kilku słowach przybliżyć mi co takiego jest w tenisie tych dwóch zawodników, że chciałbyś im kibicować?
Co grają takiego, że Cię urzekło?
Powiem szczerze, że też bardzo lubię oglądać Murray'a i Del Potro - z mojego punktu widzenia wynika to z faktu, iż Murray jest/był walczakiem na korcie i nigdy nie oddawał punktów za darmo. Dodatkowo lubię, jak tenisista gra często w głębi kortu i do tego zdobywa punkty. Jeśli chodzi o Del Potro - tutaj chyba decyduje jego osobowość - zawsze przyjaźnie nastawiony do przeciwnika i do tego dochodzi jego oryginalny forehand, jakże inny od pozostałych w tourze :) Najciekawszym jednak faktem jest, iż dyskusja toczy się o dwóch zawodnikach, którzy w tegorocznym Wimbledon'ie (niestety) nie zagrali w singlu nawet 1 meczu :(
Del Potro celnie opisał trainterr, chodzi nawet nie o jego tenis, lecz o jego osobowość. Nie grymasi, nie gwiazdorzy, walczy do końca. Z kolei Szkot gra upierdliwy tenis, tak jak ja. ;-P A przy tym umie zagrać przy siatce, ma fajne czucie.

Moim największym tenisowym idolem był zaś Sampras.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
CFA
Orator
Orator
Posty: 650
Rejestracja: 7 mar 2019, 21:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Gary pisze: Del Potro celnie opisał trainterr, chodzi nawet nie o jego tenis, lecz o jego osobowość. Nie grymasi, nie gwiazdorzy, walczy do końca. Z kolei Szkot gra upierdliwy tenis, tak jak ja. ;-P A przy tym umie zagrać przy siatce, ma fajne czucie.
Cóż, dzięki za wyjaśnienia. Dla mnie obydwaj pięknie nie grają (jeden pełna defensywa, drugi raczej siła) dlatego pytałem co decydowało.
Co do Del Potro, to kiedyś w sieci zamieszczone było przez niego video, które on nagrał jako takie podsumowanie swojej drogi
i trudnej decyzji prawdopodobnego rozstania z tenisem po kolejnej kontuzji nadgarstka. Uczyłem się wtedy hiszpańskiego i
wysłuchałem tego kilkakrotnie. Taki ciepły człowiek - też go polubiłem.
Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Orator
Orator
Posty: 558
Rejestracja: 12 gru 2013, 11:05

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Zobaczcie sobie gema w piątym secie 5:6 15:30 i serwis Rogera. Bardzo podobne schematy jak przy meczowych ale efekt jakże inny. Przypadek, szczęście czy Novak nauczył się schematycznej gry Federera w kluczowych momentach?Przy meczowych Roger zagrał kopiuj/wklej.
21 WS..
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Oglądałem finał w barze w Bazylei. Pierwszy problem to znalezienie lokalu z transmisją. Szwajcarzy jakby mieli w du..szy występ ich sportowca wszech czasów. Załapałem się na tiebreak pierwszego seta, w jakimś lokalu dla gejów czy bohemy, wszyscy zakolczykowani i wytatuowani, ostry odlot :::gd::: . Kibice to głównie turyście ze świata, za Rogerem większość of course, jeden gość zdecydowanie za Serbem (specjalnie dmuchał papierosem na laskę z Ekwadoru, fankę Rogera rotfl ). Fajne doświadczenie, w sumie pierwszy raz w życiu kibicowałem Federerowi tak mocno :angel: . Frajersko przeputał dwie meczowe, taki czempion powinien to domknąć. Szkoda :wink: .
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Lukasz_b20 pisze:
Roger pisze:
wyczesany pisze:
karjar pisze:Post skierowany do obrońców jedynie słusznych ich własnych prawd.

Nie rozumiem Was wszystkich "okładających" się wzajemnie o swoje sympatie tenisowe. Czasem mocno i personalnie wyzywając się. Naprawdę nie potraficie docenić tego, że Wasz pupil dostarcza Wam niespotykanych emocji i na tym koniec. Czy myślicie, że Novak, Roger, czy Rafa potrzebują Waszej obrony, Waszego udowadniania światu, że któryś z nich jest najlepszy. Słabe jest to, słabi jesteście Wy i chyba słabe są Wasze osiągnięcia skoro potrzebujecie sukcesów innych żeby czuć się dobrze.

Mam wrażenie, że im więcej niegrających osób na forum tym zacieklejsze iście kibolskie zadymy.
:::gd::: :::gd::: :::gd:::
W meczu byłem za Fedem, po meczu wyszedłem na spacer i pomyślałem sobie, jak bardzo nic się nie zmieniło w moim życiu. Ludzi, o których wspominasz nigdy nie zrozumiem. ;)
Koledzy w pełni podpisuję się pod Waszymi postami (:] Te kibicowskie personalne przekomarzanki są zupełnie bez sensu. Pewnych rzeczy nie można chyba zrozumieć, jak nie grałeś w życiu ważnego meczu na punkty nawet na poziomie amatorskim. Gdy ważne jest zwycięstwo, nie ma w ostatecznym rozrachunku znaczenia, kto grał efektowniej, kto wygrał więcej wymian, mocniej serwował itp. Ważny jest ostateczny wynik i tyle. Trzeba pogratulować zwycięzcy i okazać mu szacunek, że był w stanie w tym dniu z Tobą wygrać. W ważnym meczu każdy z przeciwników stara się ze wszystkich sił wygrać. Wiadomo, że każdy by chciał nie tylko wygrać, ale zrobić to w efektownym stylu, grając ofensywnie i więcej samemu wygrywać niż korzystać z błędów przeciwnika. Każdy kto grał ważne mecze na punkty doskonale wie, że najczęściej tak się nie wygrywa. W tenisie amatorskim i zawodowym najczęściej decyduje głowa, siła mentalna i umiejętność opanowania stresu. Tak też było w finale Wimbledonu. Grało w nim dwóch wielkich tenisistów, którzy wcześniej pokonali 6 rywali marzących o tym, żeby z nimi wygrać, ale byli gorsi. W finale przegrał grający bardziej efektownie Federer, bo w decydujących momentach lepszą głowę miał Djokovic. Cały urok tenisa od zawsze na każdym poziomie ważnych gier na punkty. Gratulacje dla Novaka, że był lepszy mentalnie i tyle. Pretensje o to, że nie grał tak efektownie, jak Roger, a Roger to już nie ten Roger są kompletnie bez sensu.
To wszystko prawda ale i tak jakoś smutno;)
Mnie też smutno. Kibicowałem Rogerowi, ale doceniam klasę i odporność psychiczną Novaka. Życie toczy się dalej, myślę, że Roger nie jest bez szans na wygranie US Open, gdzie prawdopodobnie jest obecnie najszybsza nawierzchnia ze wszystkich Wielkich Szlemów.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Roger pisze:Mnie też smutno. Kibicowałem Rogerowi, ale doceniam klasę i odporność psychiczną Novaka. Życie toczy się dalej, myślę, że Roger nie jest bez szans na wygranie US Open, gdzie prawdopodobnie jest obecnie najszybsza nawierzchnia ze wszystkich Wielkich Szlemów.
Charakteryzuje(-owała) się też wyższym kozłem piłki oraz jest łatwiejsza do poruszania się co dla Federera nie jest już korzystne.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Gary pisze:Myślę, że rozbieżność poglądów między Tobą i PH3N-x leży w innym rozumieniu sformułowania "lepszy tenisowo". Dla mnie oznacza osobę, która lepiej gra, ...
Nie bardzo widzę tu powód do dyskusji. Tenis jest rywalizacją, grą na punkty. Nie ma w nim korzyści - punktowej, za styl czy technikę. Kto wygrywa ten jest lepszy tenisowo. A czy wygrał mądrą grą, czy zwyczajnie wziął na przetrzymanie i wygrał bo ma kolokwialnie mówiąc lepszą kondychę to już nieistotne.
Weźmy Garego. Jego technika jest daleko za Murzynami, nawet za Papuasami :P. Moja jest trochę przed :)
Graliśmy raz na TF-ie, przegrałem 0-9. To kto tam był lepszy tenisowo *?
Tak, stofler powie, że ja, bo mnie lubi rotfl , ale tak serio ;)

Gary, ale Del Po i Murek?! O_O Jeden tartakowy tenis, drugi męczywół :P


* - Chciałem tylko podkreślić, że Mały mnie zdekoncentrował i wkurzył bo nie dostarczył Big Mac-ów rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Vivid pisze:Kto wygrywa ten jest lepszy tenisowo.
I tą puentą wielkiego znawcy tenisa kończymy dyskusję na temat tegorocznego finału Wimbledonu. ::!vgoodv!::
Vivid pisze:Tak, stofler powie, że ja, bo mnie lubi rotfl
Dziękuję! :::gd:::
Właśnie o to chodzi w całej tej dyskusji o tym, który tenisista jest "największy w historii". Nie ma punktów za styl, technikę, serwis, taniec na korcie, itp. Ten, który zgarnie najwięcej Szlemów (najważniejszych i najbardziej prestiżowych zawodów tenisowych w kalendarzu) - ten jest najlepszy. ::!vgoodv!::
I po co gadać przez tyle lat i się wzajemnie "przekrzykiwać"?
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Vivid pisze: Gary, ale Del Po i Murek?! O_O Jeden tartakowy tenis, drugi męczywół :P
A dlaczego tak to Cię nagle zdumiało? Gary zawsze wyróżniał tych dwóch. Delpo - osobowość, Murek - jakość techniczna, inteligencja gry. Z tego samego powodu - tej inteligencji gry, jakości taktycznej - ja też bardzo lubiłam oglądać Szkota. :)
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Majorka pisze: Z tego samego powodu - tej inteligencji gry, jakości taktycznej - ja też bardzo lubiłam oglądać Szkota. :)
Podoba mi się ten czas przeszły :) - ja go nie lubię :).

Delpo lubię za charakter, ale co do stylu, to zgadzam się z Vividem, drewniak z niego.
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

stofler pisze:
Vivid pisze:Kto wygrywa ten jest lepszy tenisowo.
I tą puentą wielkiego znawcy tenisa kończymy dyskusję na temat tegorocznego finału Wimbledonu. ::!vgoodv!::
Vivid pisze:Tak, stofler powie, że ja, bo mnie lubi rotfl
Dziękuję! :::gd:::
Właśnie o to chodzi w całej tej dyskusji o tym, który tenisista jest "największy w historii". Nie ma punktów za styl, technikę, serwis, taniec na korcie, itp. Ten, który zgarnie najwięcej Szlemów (najważniejszych i najbardziej prestiżowych zawodów tenisowych w kalendarzu) - ten jest najlepszy. ::!vgoodv!::
I po co gadać przez tyle lat i się wzajemnie "przekrzykiwać"?
Czyli potwierdziłeś, że najlepszy jest Roger, bo ma najwięcej Szlemów? O_O :]
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

SevenUP pisze:Czyli potwierdziłeś, że najlepszy jest Roger, bo ma najwięcej Szlemów? O_O :]
Na dzień dzisiejszy tak właśnie jest. Oczywiście biorąc pod uwagę całokształt kariery bo aktualnie najlepszy jest Novak. Ale na pewno to rozumiesz.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: WIELKI SZLEM: WIMBLEDON 2019

Marcin_L pisze:
Majorka pisze: Z tego samego powodu - tej inteligencji gry, jakości taktycznej - ja też bardzo lubiłam oglądać Szkota. :)
Podoba mi się ten czas przeszły :) - ja go nie lubię :).

Delpo lubię za charakter, ale co do stylu, to zgadzam się z Vividem, drewniak z niego.
Ale ja się zgadzam, że drewniak. Kiedyś przez to średnio za nim przepadałem. Ale charakter cenię bardziej niż technikę.

A co do Szkota, to cieszę się, że to jego nie lubisz, a nie mnie. ;-P
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”