Pekao Szczecin Open 2017

[SABR]

Pekao Szczecin Open


11-17 września 2017
Kategoria: ATP Challenger Tour
Pula nagród: 150 000 USD
Strona główna turnieju: KLIK!
Nawierzchnia: cegła
Lokalizacja: Szczecin, Polska
Drabinka: KLIK!
Finał 2016:
Alessandro Giannessi vs Dustin Brown 6:2 6:3

[SABR]

Gasquet z jedynką zagra z Marcinem Gawronem w swoim pierwszym meczu. Ciekawe, czy Francuz rzeczywiście potraktuje ten turniej poważnie. Szkoda wycofania się Seppiego i Klizana.

[Maestro]

Ale Gasquet w Szczecinie to dla mnie pozytywne zaskoczenie, ale również mam lekkie obawy czy podejdzie do turnieju na serio.

[Joao]

Wczoraj odpadł Berlocq.

[Tennisowy]

Przypominam, że Pekao Szczecin Open jest obecnie jednym z dwóch najważniejszych challengerów ATP w Europie i ma w tym roku wyższą pulę nagród. Po drugie ponad 100 punktów za wygrany finał to całkiem atrakcyjna perspektywy dla powracającego po kontuzji Gasqueta. Od początku było wiadomo, że podejdzie poważnie, bo nie fatygowałby się do jakiegoś Szczecina żeby coś poudawać. Zwłaszcza, że imprezy nie stać na jakieś puste medialne gesty. Jeśli dojdzie do finału (właśnie toczy się gra) to mecz o tytuł Meyer-Gasquet będzie chyba najatrakcyjniejszym spotkaniem na tym turnieju od paru lat. A świetnej szczecińskiej imprezie wypada życzyć, żeby nikt z Warszawy czy innych miast nie zrobił jej kuku i wreszcie stała się ATP 250 na co z pewnością zasługuje.

[Izzi]

Kiedyś słyszałam, że organizatorzy twierdzą, że wolą być najlepsi wśród challengerów niż mieć rangę ATP.

[Vivid]

Kiedyś słyszałam, że organizatorzy twierdzą, że wolą być najlepsi wśród challengerów niż mieć rangę ATP.

Czyli klasyka polskiej mierności.

[asad]

Czyli klasyka polskiej mierności.

Ranga turnieju nie ma nic wspólnego z jego jakością.

[rubipatrol]

żeby nikt z Warszawy czy innych miast nie zrobił jej kuku i wreszcie stała się ATP 250 na co z pewnością zasługuje.

Są dwie strony medalu(Polski)... Z mojej południowej ta lokalizacja to niestety 6 godzin jazdy i nie obraziłbym się gdyby Wrocław Open podniosło poziom tenisowy... Ale zgoda, jak na nasze podwórko Szczecin "daje radę".

[Vivid]

Czyli klasyka polskiej mierności.

Ranga turnieju nie ma nic wspólnego z jego jakością.

O prawdziwej randze turnieju decyduje startowe pod stołem, gdybyś nie wiedział ...

Ale JJ i tak zaznaczył swoją obecność w turnieju zadymą ze stringerem.

[Madox]

Ja jestem zaskoczony poziomem organizacyjnym, wszystko na plus. Fajna impreza. Ten Drzewiecki mnie irytował swoim zachowaniem, taki gwiazdor. Rysiek jest wyższy w rzeczywistości niż myślałem, fajny gość, bez problemu można było cyknąć z nim fotę. Tyle .

[170779]

Ale JJ i tak zaznaczył swoją obecność w turnieju zadymą ze stringerem.

Jakieś szczegóły ? Ilość węzłów mu się nie spodobała po naciągnięciu ??

[Jurek Kiler]

Czyli klasyka polskiej mierności.

Ranga turnieju nie ma nic wspólnego z jego jakością.

O prawdziwej randze turnieju decyduje startowe pod stołem, gdybyś nie wiedział ...

Ale JJ i tak zaznaczył swoją obecność w turnieju zadymą ze stringerem.

No samą grą już zaznaczyć obecności swojej nie potrafi, ale to jego problem.

[PitS]

Słomą mu powinni naciągać rakiety.

[Jurek Kiler]

Słomą mu powinni naciągać rakiety.

Tą co z butów mu wystaje rozumiem?

[Tennisowy]

Kiedyś słyszałam, że organizatorzy twierdzą, że wolą być najlepsi wśród challengerów niż mieć rangę ATP.

To też mi się wydaje sensowną strategią. 250 wymagałoby znacznego chyba zwiększenia budżetu, a wcale nie musi się to równać z wielkimi gwiazdami w obsadzie. Gasquet powiedział chyba wczoraj w L'Equipe, że wszystko było w Szczecinie na poziomie ATP 250, na meczu finałowym była wiceszefowa ATP... Możliwe, że są jakieś przymiarki. Ktoś tu wolałby Wrocław, bo ma bliżej, ale rangi turnieju wcale nie buduje startowe pod stołem lecz wiele lat ciężkiej pracy organizatorów plus, rzecz jasna, budżet. Szczecin ma dobrą lokalizację, bo chyba łatwiej dolecieć ze świata do Berlina niż Wrocławia... Zobaczymy. Na pewno finał był godny najlepszych imprez.

[PitS]

Słomą mu powinni naciągać rakiety.

Tą co z butów mu wystaje rozumiem?

Miałby do końca życia.

[Vivid]

W organizacji turniejów - to jest - otrzymaniu licencji problemy są dwa. Jeden - to zmieścić się w kalendarzu i dopasować nawierzchnię oraz lokalizację do aktualnej w danym etapie sezonu potrzeby. Np. zrobienie turnieju na trawie na początku sezonu na mączce nie wróży dobrej obsady. Również nie wróży dobrej obsady jak sezon toczy się w akurat Europie a nam się zachciewa imprezy na Dalekim Wschodzie.
Drugi problem to zagwarantowanie odpowiedniego budżetu na lata. Kasę na jedną imprezę da się pozbierać. Ale to ATP czy WTA nie interesuje, nie chcą dawać licencji na 1-2-3 sezony. Nie wiem ile wymagają, czy jest dobrze widziane, by siadać do stołu, ale zakładam, że raczej przynajmniej 5.