Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Majorka pisze:
Lukasz_b20 pisze:Potencjalnie 3 runda Federer z DelPotro!
Taki Delpo dla takiego Federera to żaden przeciwnik.
Dość równomiernie rozłożone siły w obu połówkach - nie ma jakiejś "grupy śmierci" jak w IW.
Rafa z Kohlim, blisko Dimitrov - no ale jak ma się ambicje powrotu na szczyty - to takie mecze trzeba wygrywać.
Dwóch panów,z którymi sympatyzuję - Fognini i Sousa- wpadają na siebie już w drugiej rundzie (Portugalczyk rozstawiony, Fog musi jeden mecz wygrać).
Nie dziel skóry na niedźwiedziu, wystarczy słabszy dzień Szwajcara i może być problem. Szkoda, że tak trafili, ktoś będzie musiał się szybko pożegnać z turniejem. Na na papierze wygląda to rzeczywiście rozłożone równomiernie, mimo absencji Novaka i Andyego wygląda to ciekawie, jednak to tylko papier, nie zamierzam rokować co się wydarzy, bo w tym sezonie to żadne przewidywania się nie sprawdzają, pozostaje czekać do rozpoczęcia drugich rund.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: ATP 1000: Miami 2017

Federer trochę odpoczywał, ale teraz ma w nogach dwa duże turnieje, to też się może odbić na dyspozycji. A jak się jakiś Donskoy trafi .... ;) :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Vivid pisze:Federer trochę odpoczywał, ale teraz ma w nogach dwa duże turnieje, to też się może odbić na dyspozycji. A jak się jakiś Donskoy trafi .... ;) :P
Dwa duże? Myślisz, że Australia sprzed dwóch miesięcy do tej pory pozostawiła ślad?

Generalnie w życiu bym na Fedka po triumfie w Indian Wells nie stawiał, ale ma trochę moim zdaniem szczęścia, bo Indian Wells okazał się niezbyt wyczerpującym dla niego turniejem i zachował na Miami mnóstwo sił.
Awatar użytkownika
masteix
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 449
Rejestracja: 29 mar 2013, 17:08

Re: ATP 1000: Miami 2017

To zależy jak trudna okaże się droga to potencjalnego finału, Fed w takim wieku, że wystarczy porządna 3-setówka i granie na drugi dzień i będzie problem z wydolnością.
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: ATP 1000: Miami 2017

Zostawcie te dywagacje nt wydolności Feda, to nie ma sensu. Jeśli jest w porządnym treningu to wiek (36-40) nie ma żadnego negatywnego przełożenia na wytrzymałość. Wytrzymałość niewspomagana to jest proces, budowany latami i kolejne warstwy są dokładane. Bjoerndalen, maratończycy, mało przykładów?

Siada z latami dynamika, szybkość, ale nie wydolność organizmu. Można ewentualnie zastanawiać się, czy obciążenia stawowo-mięśniowe nie są za duże dla organizmu tak eksploatowanego przez lata, ale w tym konkretnym przypadku biomechanika ruchu Federera to wzorzec metra.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Coś w tym jest, sportowców, którzy z powodzeniem do 40-ki startują na wysokim poziomie jest całkiem sporo, właśnie prędzej siada szybkość i dynamika. Oczywiście kondycja również ale wolniej...
Awatar użytkownika
kszymon
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 18 sty 2016, 22:24

Re: ATP 1000: Miami 2017

Zgadzam się.
Trochę mnie zawsze śmieszyły te sugestie, że zawodnik 35 letni ma dużo gorszą wydolność od 30 letniego... Bzdury.
Widać było zdecydowaną różnicę między Federerem, a Nadalem w finale AO?
Ale ciągle wielu uważa, że Federer po trzysetówce będzie wykończony...
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Prawda jest taka, że za to odpowiada styl gry, przecież Hiszpan podczas swojej kariery przebiegł pewnie ze dwa razy więcej kilometrów od Federera, no i ten pierwszy odpoczywał jeden dzień krócej, różnica może byłaby widoczna gdyby obaj mieli tyle samo czasu na odpoczynek. Mimo wszystko fizycznie swój max osiąga się raczej przed 30ką, to wtedy się robi życiową formę, notuje najlepsze rezultaty, przykłady można mnożyć i mnożyć. Wydolność pewnie zostaje na poziomie dość zbliżonym, ale szybkość reakcji i dynamika robią się słabsze. Poza tym na razie mówimy o wydolności na dość krótkim dystansie, kiedyś Federer grał tak samo szybko i mocno po 5, 10 i 15 turniejach, nie wiadomo jak jego ciało zareaguje po większej liczbie startów. Jednak od kilku lat się obserwuje, że im dalej w las tym jest tutaj gorzej, przypomnijmy sobie np. 2014 kiedy podczas US Open wyglądał średnio, wyszedł jeszcze cało po 5-setówce z Monfilsem ale na Cilica w półfinale wyszły zwłoki, a po turnieju w Dubaju powiedział, że po Australian Open jeszcze do końca nie wypoczął mimo, że minął miesiąc. Dlatego ważne będzie to jak sobie ułoży starty, jestem przekonany, że po turnieju w Miami znowu sobie zrobi około miesiąca przerwy i nie wystąpi w Monte-Carlo, chyba, że na Florydzie względnie szybko odpadnie. Wspomniany Bjoerndalen biega dalej, ale dozuje starty, od lat się nie liczy w klasyfikacji generalnej.
Awatar użytkownika
kszymon
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 18 sty 2016, 22:24

Re: ATP 1000: Miami 2017

No nie dokońca przed trzydziestką. Nauka mówi, że wydolność rośnie do 30 roku życia... kondycja zależna jest od wytrenowania. Kwestia terminologi, ale chodzi o to , że pewne graniczne możliwości organizmu można śrubować do 30 r.ż., później można tylko się zbliżać do tych granicznych możliwości, który "ustaliliśmy" do trzydziestki.
W życiową formą w sporcie też bym się sprzeczał ... generalnie jest to właśnie około 30 roku życia - w wielu dyscyplinach. To zależy oczywiście. Chyba, że pisząc przed trzydziestką miałeś na myśli 28-29 r.ż, to się zgadzam. Ale jak ktoś mi powie, że trzydziestolatek to staruszek to wyśmieje, bo to jest właśnie wiek na największe sukcesy.
Bjoerndalen ma 43 lata ! Lepszym przykładem jest Fourcade, który dominuje i ma 28 , prawie 29 lat.
Bjoerndalen najlepsze lata miał również w okolicach 30 r.ż i po.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2017, 17:04 przez kszymon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Spójrz na wyniki Nadala, Samprasa, Djokovica i Federera, w jakim wieku notowali najlepsze rezultaty? Messi, C. Ronaldo, kiedy przezywali szczyt formy? 23, 24, 25, 26, 27, 28 lat to raczej szczytowy okres w życiu sportowca, teraz może się to trochę przesunęło, ale w jakim wieku zawodnik zostawał numerem jeden na świecie nakoniec sezonu? Sampras w latach 22-27, Federer w przedziale 22-28, Nadal 22-27, Djokovic 24-28, Federer po 30ce wygrał dwa Wielkie Szlemy, tyle samo Agassi, Sampras jeden. Oczywiście są wyjątki typu Wawrinki, ale w drugą stronę również, Brazylijczyk Ronaldo dominował w futbolu w wieku 19-22 lat. Spójrzmy na pływaków - Phelps, albo sprinterów - Bolt dalej jest najlepszy, bo jest geniuszem, ale najlepszy okres przeżywał w Pekinie 2008, Berlinie 2009 gdy miał 22 i 23 lata, wówczas osiągał najlepsze rezultaty. Maradona i Ronaldinho apogeum formy przeżyli w wieku 25-26 lat.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2017, 17:15 przez Jurek Kiler, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kszymon
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 18 sty 2016, 22:24

Re: ATP 1000: Miami 2017

Masz racje ale mówisz o jednostkach wybitnych, a one raczej słabo nadają się do uogólnień czy podsumowań.
Jeśli spojrzymy na ogół zawodników w sporcie wyczynowym to myślę, że wyjdzie jednak koło trzydziestki lub tuż przed trzydziestką. Ale to moja opinia, nie liczyłem tego.
Tenis jest jednak specyficznym sportem, bo tutaj "ciśnie" się najwcześniej z dzieckiem jak się da. Jeśli weźmiemy "zdrowy" przypadek, czyli Wawrinke, który ponoć do 11 r.ż trenował po kilka razy w tygodniu (dwa albo trzy, nie pamiętam) to jego szczyt przypada gdzieś w okolicach 29-30 r.ż.
W sporcie wyczynowym dochodzi też inny problem -wypalenie. Trenując przez kilkanaście lat w końcu przestaje się chcieć, najczęściej mniej więcej w wieku juniora, ale później też. Tak, że myślę, że nie wszystko da się zmierzyć i policzyć i można sobie gdybać i prowadzić tego typu dyskusje.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 1000: Miami 2017

Tylko luźno dyskusujemy, dla mnie to nie jest przypadek, że Ci sportowcy, których przytoczyłem swoje najlepsze rezultaty notowali znacznie przed 30ką, nie było tenisisty, który był liderem rankingu na koniec roku mając trójkę z przodu, oczywiście to niebawem się akurat zmieni. Zwykle natomiast Ci co nieco później osiągnęli szczyt formy to nieco dłużej go utrzymują, wynika to pewnie po prostu z tego, że nieco później organizm był eksploatowany, ja piszę jednak o średniej a tak wskazuje na powiedzmy 25 lat. Wzielibyśmy skoczków narciarskich i wyszłoby to samo, Stoch, który zaczął wyjątkowo późno może być najstarszym triumfatorem PŚ.
Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Orator
Orator
Posty: 558
Rejestracja: 12 gru 2013, 11:05

Re: ATP 1000: Miami 2017

Panowie powiem tak!! Valentino Rossi 38lat Motogp... mam nadzieję, że wszystko jasne... wiek to pewna bariera ale nie ograniczenie.. Wasze przemyślenia to pewne dywagacje które z kolejną dekadą pną się ku górze (wiek zawodników). Kiedyś (25 lata wstecz) Kulturysta w wieku 35lat kończył karierę (wielki mistrz Dorian Yates) Po nim Roni Coleman osiągnął szczyt w wieku 45lat. Teraz Kaim Green ma 43 i wygląda jak młody Bóg... Wszystko się zmienia ludzie żyją dłużej... Trzeba tylko znaleźć klucz... Roger najwidoczniej go znalazł.
21 WS..
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: ATP 1000: Miami 2017

Jurek Kiler pisze:Spójrzmy na pływaków - Phelps, albo sprinterów - Bolt dalej jest najlepszy, bo jest geniuszem, ale najlepszy okres przeżywał w Pekinie 2008, Berlinie 2009 gdy miał 22 i 23 lata, wówczas osiągał najlepsze rezultaty.
Akurat sprinterów i pływaków, o ile nie pływają na długich dystansach, nie brałbym pod uwagę w tym porównaniu, bo z wiekiem spada dynamika i szybkość, a wyniki sprinterów zależą właśnie od tego, więc nic dziwnego, że ich forma spada, gdy przybywa im lat.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: ATP 1000: Miami 2017

Tommy Haas się nie poddaje. W pierwszej rundzie zagra z Czechem Vesely. Spotkania w Miami będą zaczynać się już od 16 naszego czasu. Do północy będzie można przyjąć solidną dawkę tenisa bez zarywania nocy.
van basten
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 279
Rejestracja: 31 mar 2015, 09:53

Re: ATP 1000: Miami 2017

Drodzy!!
Dywagacje na temat wieku w jakim sportowiec osiąga szczyt formy czy UWAGA!!! BŁĄD!!! Opcje do wyboru: "może" lub "morze" byc najlepszy w trakcie swojej kariery są o kant....
Wszystko zależy od dyscypliny jaką uprawia. Gary napisał prawdę (pływanie, sprinterzy), a z drugiej strony są na pewno zawodnicy uprawiający dyscypliny wytrzymałościowe (maraton, triathlon, chyba wioślarstwo). Ze świecą szukać zawodników poniżej 30 r.ż. w maratonie i triathlonie - oczywiście w czołówce.
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: ATP 1000: Miami 2017

Jurek Kiler pisze:Tylko luźno dyskusujemy, dla mnie to nie jest przypadek, że Ci sportowcy, których przytoczyłem swoje najlepsze rezultaty notowali znacznie przed 30ką, nie było tenisisty, który był liderem rankingu na koniec roku mając trójkę z przodu, oczywiście to niebawem się akurat zmieni. Zwykle natomiast Ci co nieco później osiągnęli szczyt formy to nieco dłużej go utrzymują, wynika to pewnie po prostu z tego, że nieco później organizm był eksploatowany, ja piszę jednak o średniej a tak wskazuje na powiedzmy 25 lat. Wzielibyśmy skoczków narciarskich i wyszłoby to samo, Stoch, który zaczął wyjątkowo późno może być najstarszym triumfatorem PŚ.
Co tam Stoch, gdy jest Noriaki Kasai, który właśnie pobił swój rekord długości skoku i o mało nie wygrał konkursu PŚ :D
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: ATP 1000: Miami 2017

Dyskusja na początku dotyczyła wytrzymałości. Nijak się ma do tego tzw. szczyt formy, bo na niego składa się pierdyliard różnych elementów, wśród których wytrzymałość/wydolność jest jakimś tam procentem.

Więc wystarczy popatrzeć na dyscypliny wytrzymałościowe i skończyć dywagacje, czy 36-letni Federer wytrzyma kondycyjnie częste granie. Jak jest w treningu to wytrzyma swobodnie, znacznie łatwiej niż (daleko nie szukając) niejaki Dimitrow parę lat temu, czy obecnie młody Zwieriew. CBDU.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
170779
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 16 lip 2010, 08:06
Lokalizacja: Głogów

Re: ATP 1000: Miami 2017

Za dużo tego Miami sobie nie pooglądamy na kanałach Polsatu na weekend będzie królowała Piłka Nożna i MotoGP :( :::bd::
Yonex
Awatar użytkownika
La_Patik-
Weteran
Weteran
Posty: 1680
Rejestracja: 15 lip 2008, 01:43
Lokalizacja: Suwałki

Re: ATP 1000: Miami 2017

hokej pisze:Więc wystarczy popatrzeć na dyscypliny wytrzymałościowe i skończyć dywagacje, czy 36-letni Federer wytrzyma kondycyjnie częste granie. Jak jest w treningu to wytrzyma swobodnie, znacznie łatwiej niż (daleko nie szukając) niejaki Dimitrow parę lat temu, czy obecnie młody Zwieriew. CBDU.
Przecież Federer wraz z biegiem lat skraca swój kalendarz startowy coraz bardziej. Gra mniej ponieważ słabiej się regeneruje, nie wytrzymuje takich obciążeń jak wtedy gdy był młodszy. To że się tak trzyma jest zasługą jego stylu gry. Jakby miał zasuwać tak jak Nadal, Djokovic, czy Murray z lewej do prawej to już dawno nie byłoby go w tourze. Szwajcar ratuje się bardzo swoją techniką. Wydolność, dynamika spada ale technika jednak zostaje. Między innymi jego świetny serwis wynikający z techniki, będący jedynym niezależnym od przeciwnika elementem gry ma równie dobry lub prawie tak dobry jak w swojej szczytowej formie. Wyraźnie też stara się częściej niż kiedyś skracać grę, oszczędzać siły. Zrobił tak ponieważ nie wytrzymywałby grać w taki sposób jak kiedyś mając na karku 35 lat. Dodatkowo to, że miał pół roku przerwy bez żadnych turniejów było według mnie kluczem do tego, że dzisiaj ma już na koncie WS'a i Mastera a to dopiero początek sezonu.

Zgadzam się tutaj też z Jurkiem. Niedawno w wywiadzie Cristiano Ronaldo żalił się na swoje ograniczenia i że musi po prostu zaakceptować swój wiek i tyle. Portugalczyk mówił, że nie wytrzymuje już tak regularnego grania i Zidane specjalnie robi mu systematyczne przerwy. Wspominał też, że regeneruje się gorzej niż kiedyś a on ma "dopiero" 32 lata.
kszymon pisze:Widać było zdecydowaną różnicę między Federerem, a Nadalem w finale AO?
Widać było to, że Federer skracał wymiany i starał się kończyć piłki jak najszybciej to było możliwe. Wytrzymał dzięki technice i swojemu stylowi gry. Jakby przystał na warunki Nadala to padłby prędzej czy później.
Lukasz_b20 pisze:Wasze przemyślenia to pewne dywagacje które z kolejną dekadą pną się ku górze (wiek zawodników). Kiedyś (25 lata wstecz) Kulturysta w wieku 35lat kończył karierę (wielki mistrz Dorian Yates) Po nim Roni Coleman osiągnął szczyt w wieku 45lat. Teraz Kaim Green ma 43 i wygląda jak młody Bóg...
Podawać przykład kulturystów, którzy ładują w siebie taką ilość soku, że niektórzy, normalni ludzie mogliby od takich dawek umrzeć nie jest najlepszym wzorcem. W ogóle ja bym tego sportu nie porównywał do czegoś takiego jak tenis.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”