ATP 1000: Indian Wells 2017

[El Diablo]

BNP Paribas Open


09.03.-19.03.2017
Kategoria: ATP World Tour 1000
Pula nagród: 6 993 450 $
Strona główna turnieju: Klik!
Nawierzchnia: hard
Lokalizacja: Indian Wells, USA
Finał 2016:
Novak Djokovic [1] vs Milos Raonic [12] 6:2, 6:0

[niespotykany]

Startujemy już w czwartek. Spotkania codziennie od godziny 20. Gulbis w kwalifikacjach. Trzymajcie kciuki.

[obatalFH]

Dla przypomnienia ATP1000 Big4 - Reszta Świata

2005 8-1
2006 6-3
2007 7-2
2008 7-2
2009 8-1
2010 7-2
2011 9-0
2012 8-1
2013 9-0
2014 7-2
2015 9-0
2016 8-1
2017 ?-?

[Sebex]

Dla przypomnienia ATP1000 Big4 - Reszta Świata

2005 8-1
2006 6-3
2007 7-2
2008 7-2
2009 8-1
2010 7-2
2011 9-0
2012 8-1
2013 9-0
2014 7-2
2015 9-0
2016 8-1
2017 ?-?

Myślę, że może być bardziej wyrównane niż w poprzednich latach. Jest kilku młodych gniewnych, którzy chcą walczyć o najwyższe cele. Może na szlemy za szybko ale Masters 1000 czemu nie?
Oby tylko Rafa coś zgarnął.

[Jurek Kiler]

Ja tam bardziej się zastanawiam kiedy ktoś turniej tej rangi wygra z rocznika 90+, mamy już rok 2017...

Natomiast to, że oni tak dominowali gdy każdy z nich był w najlepszym okresie jakoś mnie nie dziwi, w końcu było ich aż 4ech a mastersów w roku tylko 9, można było pokonać jednego w 1/4, jakimś cudem drugego w 1/2, ale jak w finale czekał trzeci to było już tego zbyt wiele. Cała czwórka (zwłaszcza trójka) stworzyła niezapomniane widowisko, dominacje, która pewnie nigdy się już nie powtórzy, myślę, że trzeba to docenić, świadczy to przede wszystkim o ich wielkiej klasie. Natomiast najgorsze jest to, że gdy oni się już naprawdę postarzeli to zaczęli zwyciężać nie Ci młodzi gniewni tylko tenisiści tej samej generacji dla których nie było miejsca gdy Big 4 było w sile wieku. Tak jak wspominałem, za niespodziewane porażki Nadala, Djoko, Murraya czy Feda w WS wcale nie są odpowiedzialni tenisiści nowej generacji tylko po prostu stara gwardia, która jest i tak lepsza od nowej, ale była za słaba w okresie gdy oni dominowali.

[niespotykany]

Potential R16

Murray-Bautista
Tsonga-Goffin
Wawrinka-Berdych
Thiem-Monfils
Nishikori-Pouille
Cilic-Dimitrov
Nadal-Federer
Djokovic-Kyrgios


Potential 1/4

Murray-Tsonga
Wawrinka-Thiem
Nishikori-Cilic
Djokovic-Nadal

Murray z autostradą do finału. Nadal, Federer i Djoko wykrwawia się między sobą.

[Jurek Kiler]

Z autostradą do finału bym nie przesadzał, do półfinału bym może ale finału nie, w jego drugiej ćwiartce są tenisiści z potencjałem.

W drugiej połówce faktycznie rzeź, zapowiada się niezwykle ciekawie, zanim dojdzie do konfrontacji Djokovica z Kyrgiosem to ten pierwszy będzie musiał pyknąć młodego Zvereva, ten drugi Del Potro. Argentyńczyk w pierwszej rundzie ma wolny los z powodu absencji Raonica, Ferrera i Simon.

Natomiast konfrontacji Nadala z Federerem nikt nie powinien zatrzymać, jeśli o Szwajcara chodzi to na nic się nie nastawiam przy takiej drabince, niech zrobi tę 1/16, jeśli uda się zrobić oczko więcej (no chyba, że w 1/16 nie trafiłby Nadala) to potraktuje to jako bonus, myślę, że fani Rafy będą myśleć tak samo. Druga połówka faktycznie prezentuje się fantastycznie, w szczególności jej druga ćwiartka, w tej pierwszej przede wszystkim są Dimitrov i Nishikori, ciekawy jestem formy Griszy po dłuższej przerwie, której chyba potrzebował.

Nic no, zapowiada się mega impreza, zawsze lubiłem ten turniej, chyba mój ulubiony poza Wielkoszlemowymi, uwielbian ten Kalifornijski klimat, czuć tutaj mega przepych, wyższy level.

[Vivid]

Natomiast konfrontacji Nadala z Federerem nikt nie powinien zatrzymać, ...

Jakiś Donskoy?

[Jurek Kiler]

Natomiast konfrontacji Nadala z Federerem nikt nie powinien zatrzymać, ...

Jakiś Donskoy?

Nie mogłem nigdzie w drabince go znaleźć, może się gdzieś czaji.

No ale tak serio to nic dwa razy się nie zdarza, nie tak absurdalne porażki, skończyłoby się tak jak powinno czyli 6:3, 7:6 i byśmy powiedzieli, że Donskoy się stawiał, ale ani przez chwilę nie zagrażał.

Ps. Kiedy są odejmowane punkty za Indian Wells? W najbliższy poniedziałek czy ten następny po zakończeniu turnieju?

[niespotykany]

Live Tennis‏ @livetennis
#Djokovic #BNPPO17 draw:

R2: Edmund/Elias
R3: Del Potro
R4: Kyrgios/Zverev
QF: Federer/Nadal
SF: Nishikori/Cilic
F: Murray/Wawrzynka

Ja tu nie widzę żadnych szans na dobry wynik dla Serba. Kwestia czasu w której rundzie Novak się wyłoży.

[El Diablo]

Ciekawym skąd w tym finale wziął się Wawrinka czy też tak daleko zaszedł Cilic w tych rozważaniach skoro ten pierwszy nigdy dalej niż ćwiartka nie dobrnął, a ten ostatni jest w dołku... no ale OK.

[2_D]

uwielbian ten Kalifornijski klimat, czuć tutaj mega przepych, wyższy level.

Zwłaszcza na trybunach gdzie zamiast króliczków Hefnera siedzą puszyste Amerykany bez koszulek w eleganckich pozycjach leżąco-siedzących.

[Jurek Kiler]

Ciekawym skąd w tym finale wziął się Wawrinka czy też tak daleko zaszedł Cilic w tych rozważaniach skoro ten pierwszy nigdy dalej niż ćwiartka nie dobrnął, a ten ostatni jest w dołku... no ale OK.

Po prostu wybrał tego z największym potencjałem. Również uważam, że Murray albo wyskoczy dobrze dysponowany Wawrinka, czasem mu się zdarzy.

[Jacek iREM]

Nic no, zapowiada się mega impreza, zawsze lubiłem ten turniej, chyba mój ulubiony poza Wielkoszlemowymi, uwielbian ten Kalifornijski klimat, czuć tutaj mega przepych, wyższy level.

Ja wolę zdecydowanie Cincin.
Czy w tym roku też będzie tu nawierzchnia z tych najwolniejszych hardów w całym turze?

[Tenisówka]

Jak Novak był w formie każda drabinka wydawała się banalnie łatwa, jak się forma posypała - na drodze sami giganci.
Inna sprawa, że bycie numerem 1 daje magiczną ochronę w losowaniu - byle Szkot chciał skorzystać .

uwielbian ten Kalifornijski klimat, czuć tutaj mega przepych, wyższy level.

Jakoś ja nie widze tego przepychu - właściwie jedyne dwa korty gdzie trochę tej elitarności zostało to Centralny na Wimbledonie i PC w Paryżu (od ćwiartek poczynając ).

[Jurek Kiler]

Nic no, zapowiada się mega impreza, zawsze lubiłem ten turniej, chyba mój ulubiony poza Wielkoszlemowymi, uwielbian ten Kalifornijski klimat, czuć tutaj mega przepych, wyższy level.

Ja wolę zdecydowanie Cincin.
Czy w tym roku też będzie tu nawierzchnia z tych najwolniejszych hardów w całym turze?

Cinnci też bardzo lubię.
W Indian Wells zapewne tak samo wolno jak w latach poprzednich, ale Fed jakoś w ostatnich czterech startach robił tu kolejno W, QF, F, F więc mimo wolnej nawierzchni dobrze mu się tutaj gra.

[hohvar]

Potential R16

Żaden admin nie interweniuje??!! WTF???

[lolxd2]

Indian Wells... Jest coś takiego w tym turnieju, że lubię go najbardziej ze wszystkich Mastersów. Po pierwsze, piękny krajobraz i pełno słońca podczas gdy u nas wiosna się dopiero powolutku zaczyna. No i godziny rozgrywania spotkań też niczego sobie : mecze zaczynają się o 20, a od niedzieli nawet już od 19 (zmiana czasu w USA), tak że spokojnie można obejrzeć co najmniej 4-5 h bez zarywania nocki. Osobiście cenię ten turniej bardziej niż RG, w którym to denerwuje mnie bardzo dużo rzeczy, na czele z kibicami żabojadami

[Barti]

Dokładnie, te godziny rozgrywania spotkań to coś pięknego, na pewno mieści się ten turniej w piątce moich ulubionych. Dziś z ciekawszych gier jak dla mnie Sousa - Schwartzman, Robredo - Khachanov i Dolgopolov - Troicki. Szczególnie ciekaw jestem formy Alexandra, trochę odpoczął po ostatnim sukcesie, no ale zmiana nawierzchni. Mocno za niego trzymam kciuki.

[niespotykany]

Wymiana tego turnieju chyba już za nami w spotkaniu Monaco-Mannarino.