Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Vivid pisze: O Radwańskiej od dawna piszę jako o totalnym tenisowym nieporozumieniu z Krakowa, koledzy używają określenia - pokrak.
A o Raonicu - pizduś.
Jakoś nikt się nie czepia. :P
Bo mnie do tej pory nie było, ja z natury jestem czepialska. :D Ale do różnych określeń na tenisistów naprawdę nic nie mam, bo sama ich używam (choć tu jeszcze nie zdążyłam ;) ). Bardziej chodziło mi o kulturę dyskusji między użytkownikami. :)
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

W kwestii nawierzchi - w meczu Thiema z Goffinem komentator wyraźnie powiedział, że nawierzchnia jest szybsza niż rok temu.

Czyli oczy i wyczucie mnie nie zawiodły :).
2_D
Orator
Orator
Posty: 583
Rejestracja: 27 sty 2016, 16:08
Lokalizacja: K.G.

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Vivid pisze:O Radwańskiej od dawna piszę jako o totalnym tenisowym nieporozumieniu z Krakowa, koledzy używają określenia - pokrak.
Jakoś nikt się nie czepia. :P
Tak piszesz... ??
To przestań. Przestań proszę.
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Można iść spać żeby wstać koło 5 na Stana z Tsongą. Powinno być ciekawie. Przynajmniej cztery sety.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

2_D pisze:
Vivid pisze: O Radwańskiej od dawna piszę jako o totalnym tenisowym nieporozumieniu z Krakowa, koledzy używają określenia - pokrak.
Jakoś nikt się nie czepia. :P
Tak piszesz... ??
To przestań. Przestań proszę.
Nie ma takiej opcji. A argumentów na tony przytaczałem przez lata. Niestety nic się w tym temacie nie zmieniło. Nie mój problem, ale wcale mnie to nie bawi wbrew pozorom, zwyczajnie nazywam po imieniu ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Barti
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 271
Rejestracja: 21 cze 2016, 00:27

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Vivid pisze:
2_D pisze:
Vivid pisze: O Radwańskiej od dawna piszę jako o totalnym tenisowym nieporozumieniu z Krakowa, koledzy używają określenia - pokrak.
Jakoś nikt się nie czepia. :P
Tak piszesz... ??
To przestań. Przestań proszę.
Nie ma takiej opcji. A argumentów na tony przytaczałem przez lata. Niestety nic się w tym temacie nie zmieniło. Nie mój problem, ale wcale mnie to nie bawi wbrew pozorom, zwyczajnie nazywam po imieniu ...
Akurat to określenie wpadło mi ostatnio w oczy na jakiś forum/grupie na facebooku, jeszcze trochę i zaczną go używać komentatorzy stacji telewizyjnych - byle tylko pamiętali o prawach autorskich. ;-P

Ja również wstaję dopiero na mecz Stana, strzelania Venus z Ruską jakoś mnie nie intresuje specjalnie. Swoją drogą, Australijczycy słabo w singlu, za to w deblu mają w tej fazie dwie rozstawione pary, męską i żeńską. Fajnie, gdyby im się udało zwojować coś więcej, szczególnie, że z męskiej dwójki nie kojarzę ani jednego zawodnika. :D
„Zgasiłem światło w knajpie i teraz niech się biją po mordzie, ja idę sobie na spacer.”
matoex
Początkujący
Początkujący
Posty: 29
Rejestracja: 26 cze 2013, 22:29

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Bardzo kibicuję Federerowi bo oglądanie jego gry, gdy robi to na luzie to czysta przyjemność - ta lekkość, wachlarz zagrań, gracja robi razem wielkie wrażenie. Bardzo chciałbym, aby w końcu wygrał tego 18-tego szlema, bo po prostu mu się należy i tyle. Miał szanse na Wimbledonie 2015 i US Open 2015, gdzie do finału wręcz fruwał nad kortem, miał szanse na WImbledonie 2016, gdzie przegrał wygrany mecz z Raonicem - to niech chłop spróbuje jeszcze raz.
Z drugiej strony - w wymienionych przypadkach zawiodła psychika. Jeżeli chodzi o potencjalny pojedynek z Wawrinką w półfinale, to uważam, że większą przeszkodą będzie wiek i fizyczna wydolność organizmu. Myślę, że mecz może wyglądać podobnie jak Masters 2014, gdzie cudem wygrał Roger, tylko, że tym razem lepszy okaże się Stan, który sporo zdobył - i doświadczenia, i tytułów, i pieniędzy :P - od tego czasu.

Jeżeli Tsonga wygra z Wawrinką jutro - to szanse 35-latka na końcowy sukces trochę wzrastają.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Tak czy siak tegoroczny AO jest bardzo ciekawy i w jakiś sposób przechodzi do historii.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
arez
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 136
Rejestracja: 24 sie 2014, 23:57
Lokalizacja: Radomsko

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Barti pisze:Swoją drogą, Australijczycy słabo w singlu, za to w deblu mają w tej fazie dwie rozstawione pary, męską i żeńską. Fajnie, gdyby im się udało zwojować coś więcej, szczególnie, że z męskiej dwójki nie kojarzę ani jednego zawodnika. :D
Ja tam widzę 3 męskie australijskie pary w ćwierćfinałach debla. Jedna (ci nieznani) z szansami na półfinał. :o
EDIT: Aha i żadna z tych par nie jest rozstawiona. :/
Yonex VCORE Tour 89 (x2)
Awatar użytkownika
fortomorrow
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 907
Rejestracja: 29 sie 2012, 21:45
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Stasiek da radę z hajsem, najwyżej będzie na obiadki chodził do bogatszego starszego krajana ;) No chyba, że złoi mu skórę w tegorocznym AO - wtedy na zaproszenia nie ma co liczyć :D

A na poważnie, koszty życia takich ludzi są tak duże, że ta szacowana wartość jego marki nie jest zbyt wysoka. Dwa Lambo do garażu i po zawodach ;) Jestem trochę zaskoczony, jego gra ma ogromny potencjał medialny. Sukcesy też są. A, że to nie 'Cary Grant wycięty z żurnala', jak to kiedyś o Rogerze pisał Agassi? Ja wiem...
"There are many ways of getting strong, sometimes talking is the best way." Andre Agassi
Awatar użytkownika
Barti
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 271
Rejestracja: 21 cze 2016, 00:27

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Jednak oglądam kobietki, Williams przegrywała z brejkiem, a zdołała jeszcze pokonać rywalkę 6-4. 13 winnerów, całkiem nieźle. Szok, że ona ma 37 lat. Zobaczymy jak się zaprezentuje w 2 secie, ale patrząc na sylwetkę ruskiej, nie wygląda mi ona na osobę, która mogłaby jakoś specjalnie "zabiegać" Venus. :D
„Zgasiłem światło w knajpie i teraz niech się biją po mordzie, ja idę sobie na spacer.”
daw09
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 374
Rejestracja: 26 maja 2011, 22:50

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

I Venus w półfinale AO, pierwszy raz od 14 lat na tym etapie tego turnieju. Gra zaskakująco dobrze, sporo winnerów w każdym meczu. Na chwilę obecną wygląda lepiej od siostry, która mam wrażenie męczy się ze swoją grą, a później dopiero z przeciwniczką na korcie. W półfinale Coco lub Garbine, nie jest Amerykanka bez szans.
.
Awatar użytkownika
Chudy
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 31 sie 2016, 20:44

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Teraz Coco z Garbine. To będzie dopiero ciekawy mecz. Synowka komentuje :::yay:::
Awatar użytkownika
McGyver
Weteran
Weteran
Posty: 1799
Rejestracja: 24 mar 2012, 17:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Może Venus wygra Australian Open, pierwszy raz w karierze. To byłoby niesamowite wydarzenie.
Awatar użytkownika
Chudy
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 31 sie 2016, 20:44

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Ładnie Coco :) Przełamanie w lacostowskim gemie i set 6:4. Jeden break wystarczył. Idzie wielkimi krokami Amerykanka do SF :D
Ostatnio zmieniony 24 sty 2017, 04:33 przez Chudy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

McGyver pisze:Może Venus wygra Australian Open, pierwszy raz w karierze. To byłoby niesamowite wydarzenie.
Jakby wygrała i Venus i Federer to byłoby niesłychane wydarznie, oboje sięgneli by po tytuły będać bliżej 40ki niż 30ki...

Cóż, nigdy nie przepadałem ani za Venus ani za Sereną, ale tej pierwszj należy się szacunek za walke w ostatnich latach w o powrót do czołówki, poza tym byłaby to kolejna szpila w WTA.
Awatar użytkownika
Pinas
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: 20 mar 2010, 21:47
Lokalizacja: Lublin

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Kurczę, fajnie gra ta Coco. Już przy powrótce z Kerber czułem, że coś jest nie tak - w końcu ktoś oprócz Williams przeniósł technikę i taktykę ATP na pole WTA. ;)
Awatar użytkownika
Chudy
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 248
Rejestracja: 31 sie 2016, 20:44

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Taaak, ale to był sztos mecz :D Coco idzie jak burza! Mówiłem co to będzie za mecz. Kapitalna dyspozycja Vandeveghe. Ona zmiażdżyła ta Muguruze :::gd::: Wow od poczatku na nią wsiadła a drugi set to poezja. Coś w stylu zeszłorocznego półfinału Williams z tenisowym nieporozumieniem z Krakowa rotfl
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

No dobra, czas na prawdziwe granie, liczę na meczycho. :)
Awatar użytkownika
McGyver
Weteran
Weteran
Posty: 1799
Rejestracja: 24 mar 2012, 17:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Australian Open 2017 (Wielki Szlem)

Coco Vandeweghe gra bez wątpienia turniej życia. Dobrze podkreśliła Sakowicz na końcu, że była już w półfinale AO inna Amerykanka Sloane Stephens. Oby Coco nie podzieliła jej losu. Teraz jestem ciekaw pojedynku z Venus, bo postawienie po drugiej stronie siatki swojej idolki, od której jak słyszeliśmy w wywiadzie szukała autografu, często kończy się heblem i spektakularną porażką.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”