Patrz jak Ty się znasz na kobietach - lata doświadczeń robią swoje .Vivid pisze: Nie kłam!
Przyznaj szybko, że Dimitrov wpadł Ci w oko i to tak z damskiej przekory
Patrz jak Ty się znasz na kobietach - lata doświadczeń robią swoje .Vivid pisze: Nie kłam!
Przyznaj szybko, że Dimitrov wpadł Ci w oko i to tak z damskiej przekory
Gdzie się nie spojrzy (forum, portale internetowe, komentatorzy Eurosportu) wszyscy mówią, że Chorwatka zagrała bardzo dobrze, może najlepiej w życiu. Zagrała co najmniej bardzo dobrze, ba, znakomicie, ale co zagrała Radwańska .. NIC, swoją standardową grę jakby miała przeciwko obie rywalkę, która po kilku piłkach powinna psuć, której co najwyżej wejdzie kilka winerów, ale więcej wyrzuci, zepsuje itp. A tu nic.. Konjuh grala coraz lepiej, ale jakoś mnie to nie dziwiło skoro po drugiej stronie nie było innego pomysłu. Z takim zawodniczkami Radwańska nie potrafi grac bo nie umie wyjść ze swojego schematu gry. Nie zaryzykuje, a jak ryzykuje to akurat nie wtedy kiedy trzeba. Chorwatka trafiała winerami jak chciała, ale Aga jej na to po prostu pozwalała .Chudy pisze:Agnieszka przegrywa w IV rundzie z Konjuh. Zagrała słabo, a z drugiej strony Chorwatka wszystko trafiała. Drugi serwis hmm.. beznadziejny. Dla Agi 4 runda w NY nie do przejścia.
Radwańska .Vivid pisze:Jak Ty wiesz co mi robi dobrzemapi pisze:Vivid, możesz już startować z tekstem o "totalnym nieporozumieniu tenisowym z Krakowa". Zakładam, że dobrze Ci się dzień zacznie.
Coś w tym jest , ale akurat w tym meczu dwa skróty Radwańskiej z I-ego seta by tak beznadziejne jak pomysł ich zagrania. Jeden chyba nawet nie doleciał do siatki, drugi beckhendowy (uwielbiam ten rodzaj skrótu Radwańskiej) na wysokości 1 piętra który Konjuh skończyła jak chciała.Vivid pisze:Pamiętaj, że bycie mistrzem skrótów zależy w sumie też od tego kto stoi za siatką i jak się do nich zbiera ...
To może byś takie mądrości ludowe do swojej gry zaczął wprowadzać . Przecież na skracaniu wymian Ci zależy .Artlight pisze:Mądrość ludowa:
Skrót to zagranie którego podstawowym celem jest skrócić wymianę. Żaden skrót tak skutecznie nie skraca wymiany, jak skrót w siatkę lub w aut.
Puenta przyznaje niezła. Muszę to zapamiętaćArtlight pisze:Mądrość ludowa:
Skrót to zagranie którego podstawowym celem jest skrócić wymianę. Żaden skrót tak skutecznie nie skraca wymiany, jak skrót w siatkę lub w aut.
heh, trochę zabawne.. czyli czwarta zawodniczka świata nic nie mogła zrobić w meczu z grającą (skądinąd z bardzo dobrze ) daleką w rankingu zawodniczką. Samo w sobie bardzo zabawne.Bongos pisze:Po wczorajszym meczu można powiedzieć, że Andy jest głównym faworytem do końcowego zwycięstwa. Jeżeli chodzi o Agnieszkę, powiedziała całą prawdę na konferencji, że nic więcej nie mogła zrobić. Chorwatka zagrała mocno, cierpliwie, nie popełniała błędów i serwowała genialnie.
A jakie znaczenie ma przy grze ranking? Po wyjściu na kort nie liczy się numerek, tylko umiejętności zawodniczki + dyspozycja w danym dniu. Dobrym przykładem tu jest Janowicz - jeszcze niedawno 14 miejsce w rankingu i długie utrzymywanie się w top 50, a teraz gdzieś w okolicach 250 miejsca.glazek pisze: heh, trochę zabawne.. czyli czwarta zawodniczka świata nic nie mogła zrobić w meczu z grającą (skądinąd z bardzo dobrze ) daleką w rankingu zawodniczką. Samo w sobie bardzo zabawne.
Co ma się do kwestii Radwańskiej jak g... do budyniu. Del Potro to triumfator imprezy WS, który potrafił wygrywać z czołowymi graczami.Jakuboto pisze:Popatrz na Del Potro. Rankingu nie ma bo po kontuzji, ale grac potrafi i ogrywać rozstawionych.
Rankingi są po to, by można było rozstawić na turnieju tych teoretycznie/średnio najlepszych, tylko po to. No i żeby bukmacherzy mieli robotę.glazek pisze:A dla mnie jest. Nie bardzo widzę sens przykładu Janowicza. Radwańska nie zrobiła w tym meczu nic czym chciała by odwrócić losy meczu i myślę tu nawet bardziej o I secie, który powinna wygrać. Grała jednak w swoim klasycznym stylu gdzie czeka aż zawodniczka popełni błędy. Bez większej agresji i ryzyka, zresztą kto oglądał to widział. Od początku była spięta i nie potrafiła nic wprowadzić do swojej gry, by coś zmienić.
A jeśli ranking nie ma znaczenia to nie wiem po co jest. Nie ma przełożenia bezpośrednio na mecz, to jasne ale ma odzwierciedlenie w wynikach, umiejętnościach, dorobku z ostatniego roku itp. Jak się chce zdobyć Szlema to trzeba umieć takie mecze wygrywać.
Ale mogła przegrać ten mecz OK, ale pokazując jakiś pomysł. A jedyną taktyka 4-ej zawodniczki rankingu było granie swojej gry i czekanie aż w końcu zacznie psuć przeciwniczka. A nie przestała..
Del Potro to już niedługo, jeśli nie przytrafi mu się znowu jakaś kontuzja będzie 10-tce bez problemu. Liczę, że to będzie czarny koń imprezy.Jakuboto pisze: Popatrz na Del Potro. Rankingu nie ma bo po kontuzji, ale grac potrafi i ogrywać rozstawionych.