Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jakoś to co zrobi Agnieszka, Magda czy Jerzyk ani mnie mierzi ani grzeje, dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.

Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica, na Federera popatrzę z punktu fanboya, nie wierzę by ten mecz trwał więcej niż trzy partie i powiedzmy 100 minut w przypadku gdy Federer zaprezentuje dyspozycję z Cincinnati.
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Vivid pisze:Jak Janowicz będzie tak grać dalej to chyba ja się z nim na sparing umówię, w końcu coś wygra. rotfl
Słusznie. Niech ma. :)

A tak na serio ... Nigdy Jerzyka nie krytykowałem, ale wczoraj mnie zirytował maksymalnie. Straciłem cierpliwość. Nie widziałem w tym meczu ani zaangażowania, ani myśli. Ot, jak się uda to fajnie, a jak nie to "no problem". Gdyby miał choć tyle serca do gry, co ludzie przychodzący na GPW, byłby na stałe w czołówce ATP. Nie widzę w nim ani krztyny ambicji. Przykre ... :(, zostanie gościem od półfinału Wimbla w jakimś tam roku ... nic więcej.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Obiektyw pisze:zostanie gościem od półfinału Wimbla w jakimś tam roku ... nic więcej.
Dodałbym, że przypadkowym, nie jest to tenisista na miarę tak wysokiego szczebla w Wielkim Szlemie. Weźmy takiego Nicolasa Kiefera, on też raptem zrobił jeden półfinał, tenisowo była to jednak zupełnie inna liga.
obatalFH
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 120
Rejestracja: 14 maja 2015, 10:53

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jurek Kiler pisze:
Obiektyw pisze:zostanie gościem od półfinału Wimbla w jakimś tam roku ... nic więcej.
Dodałbym, że przypadkowym, nie jest to tenisista na miarę tak wysokiego szczebla w Wielkim Szlemie. Weźmy takiego Nicolasa Kiefera, on też raptem zrobił jeden półfinał, tenisowo była to jednak zupełnie inna liga.
Ech, żeby JJ miał choć trochę charakteru i ambicji Kubota... :/
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jurek Kiler pisze:..Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica..
Grają jeszcze dziś młodzi - Zverev z Kohlschreiberem i Rublev z Andersonem. Chętnie popatrzyłabym - ale pewnie nie pod kamerami, albo godziny pokrywają się z meczami Federera i Australijczyków. Ale spróbuję choć trochę zerknąć jak sobie radzą w szlemie.
Najciekawszy, według mnie, mecz Kyrgiosa z Andy'm. Andy faworytem - ale jak Nick oprzytomniał po całej aferze, to może rzucić do boju wszystko co ma i umie. A to niemały potencjał. Mam tylko nadzieję, że nie będzie opóznień.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jurek Kiler pisze:Jakoś to co zrobi Agnieszka, Magda czy Jerzyk ani mnie mierzi ani grzeje, dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.

Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica, na Federera popatrzę z punktu fanboya, nie wierzę by ten mecz trwał więcej niż trzy partie i powiedzmy 100 minut w przypadku gdy Federer zaprezentuje dyspozycję z Cincinnati.
Skoro Janowicz i Radwańska (czyli jakby nie patrzeć finalistka i półfinalista WS) to nieistotni zawodnicy, to przepraszam jak możesz dalej pisać o Gasquecie, Kokkinakisie czy (o zgrozo) Kyrgiosie?? rotfl
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Majorka pisze:
Jurek Kiler pisze:..Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica..
Grają jeszcze dziś młodzi - Zverev z Kohlschreiberem i Rublev z Andersonem. Chętnie popatrzyłabym - ale pewnie nie pod kamerami, albo godziny pokrywają się z meczami Federera i Australijczyków. Ale spróbuję choć trochę zerknąć jak sobie radzą w szlemie.
Najciekawszy, według mnie, mecz Kyrgiosa z Andy'm. Andy faworytem - ale jak Nick oprzytomniał po całej aferze, to może rzucić do boju wszystko co ma i umie. A to niemały potencjał. Mam tylko nadzieję, że nie będzie opóznień.
Zverev z Kohlschreiberem i Rublev z Andersonem grają na kortach z kamerami, pierwszy mecz zaplanowany na 18:30 (niestety tak samo jak Kokkinakisa z Gasquetem), drugi o 19:30.

Federer ma planowo wyjść na kort o 20:30, byłoby miło, załapałbym się na seta. Wszystko jednak zależy od tego jak długo będą trwały Halep z Erakovic i Wozniacki z Jamie Loeb, pierwsza z nich wychodzi na kort o 17:00, druga nie wcześniej jak o 19:00. Jest szansa, że Roger rzeczywiście przed 21 zacznie już swoje spotkanie.
SevenUP pisze:
Jurek Kiler pisze:Jakoś to co zrobi Agnieszka, Magda czy Jerzyk ani mnie mierzi ani grzeje, dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.

Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica, na Federera popatrzę z punktu fanboya, nie wierzę by ten mecz trwał więcej niż trzy partie i powiedzmy 100 minut w przypadku gdy Federer zaprezentuje dyspozycję z Cincinnati.
Skoro Janowicz i Radwańska (czyli jakby nie patrzeć finalistka i półfinalista WS) to nieistotni zawodnicy, to przepraszam jak możesz dalej pisać o Gasquecie, Kokkinakisie czy (o zgrozo) Kyrgiosie?? rotfl
No dla mnie nieistotni, co zrobię? Janowicza nie lubię, nie pokładam w nim żadnych na nadziei a w Kyrgiosie czy Kokkinaksie być może, Gasquet to z kolei inna liga na ten moment. Natomiast kobiecy tenis mnie nie interesuje, to nie te czasy kiedy na ATP i WTA skupiałem swą uwagę mniej więcej po równo, zwłaszcza w czasach nudnawej dominacji Rogera Federera. Tyle, że wtedy u kobiet było na prawdę co oglądać, teraz to jest niestety śmiech.
Awatar użytkownika
WarriorsOfAden
Weteran
Weteran
Posty: 1795
Rejestracja: 31 lip 2009, 18:56
Lokalizacja: Częstochowa

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

SevenUP pisze:
Jurek Kiler pisze:Jakoś to co zrobi Agnieszka, Magda czy Jerzyk ani mnie mierzi ani grzeje, dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.

Dzisiaj Kokkinakis - Gasquet i Murray - Kyrgios, poza tym nie widzę nic godnego uwagi dla bezstronnego kibica, na Federera popatrzę z punktu fanboya, nie wierzę by ten mecz trwał więcej niż trzy partie i powiedzmy 100 minut w przypadku gdy Federer zaprezentuje dyspozycję z Cincinnati.
Skoro Janowicz i Radwańska (czyli jakby nie patrzeć finalistka i półfinalista WS) to nieistotni zawodnicy, to przepraszam jak możesz dalej pisać o Gasquecie, Kokkinakisie czy (o zgrozo) Kyrgiosie?? rotfl
Głupio piszesz, tyle Ci powiem, co nas mogą obchodzić zawodnicy którzy w przeciągu kariery mieli dwa udane turnieje? No.. może poza Radwańską, ale ja babskiego pośmiewiska oglądać nie mam zamiaru. Janowicz ma 2 udane turnieje, na 3 lata, w takim razie kim on jest? Gasquet to w porównaniu z nim mistrz jeśli chodzi o równą formę, konkurencyjność, klasę, inteligencję i grę. Poza tym, kogo on ograł na Wimbledonie pamietnego roku? Pamiętasz? Bo ja pamiętam.
ObrazekOrganix 8
NTRP 3.0
"Whatever doesn't kill you, simply makes you stranger"

"Szaleństwo i długie piesze spacery to okno z najrozleglejszym widokiem na ludzką naturę"
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jurek Kiler pisze:No dla mnie nieistotni, co zrobię? Janowicza nie lubię, nie pokładam w nim żadnych na nadziei a w Kyrgiosie czy Kokkinaksie być może, Gasquet to z kolei inna liga na ten moment. Natomiast kobiecy tenis mnie nie interesuje, to nie te czasy kiedy na ATP i WTA skupiałem swą uwagę mniej więcej po równo, zwłaszcza w czasach nudnawej dominacji Rogera Federera. Tyle, że wtedy u kobiet było na prawdę co oglądać, teraz to jest niestety śmiech.
To rozumiem, tylko że chwilę wcześniej było:
dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.
Jak Kyrgios dojdzie do tej 4 rundy chociażby, to mnie uszczypnijcie. Ma takie same szanse na dobry wynik jak Janowicz, który już odpadł. :::bd::
WarriorsOfAden pisze:Głupio piszesz, tyle Ci powiem, co nas mogą obchodzić zawodnicy którzy w przeciągu kariery mieli dwa udane turnieje? No.. może poza Radwańską, ale ja babskiego pośmiewiska oglądać nie mam zamiaru. Janowicz ma 2 udane turnieje, na 3 lata, w takim razie kim on jest? Gasquet to w porównaniu z nim mistrz jeśli chodzi o równą formę, konkurencyjność, klasę, inteligencję i grę. Poza tym, kogo on ograł na Wimbledonie pamietnego roku? Pamiętasz? Bo ja pamiętam.
Gasquet to jeszcze owszem. Ale nie zmienia to faktu, że choćby wyżej wymieniony Kyrgios czy Kokkinakis powinni nas na razie obchodzić tyle samo, czyli nic. Dla mnie to prawie to samo co doroczne podniecanie się Bakerem, które na szczęście się skończyło.
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

SevenUP pisze:
Jurek Kiler pisze:No dla mnie nieistotni, co zrobię? Janowicza nie lubię, nie pokładam w nim żadnych na nadziei a w Kyrgiosie czy Kokkinaksie być może, Gasquet to z kolei inna liga na ten moment. Natomiast kobiecy tenis mnie nie interesuje, to nie te czasy kiedy na ATP i WTA skupiałem swą uwagę mniej więcej po równo, zwłaszcza w czasach nudnawej dominacji Rogera Federera. Tyle, że wtedy u kobiet było na prawdę co oglądać, teraz to jest niestety śmiech.
To rozumiem, tylko że chwilę wcześniej było:
dla losów turnieju nie są to istotni zawodnicy, czy odpadną w 1-4 rundzie nie ma dla mnie większego znaczenia.
Jak Kyrgios dojdzie do tej 4 rundy chociażby, to mnie uszczypnijcie. Ma takie same szanse na dobry wynik jak Janowicz, który już odpadł. :::bd::
Nie rozumiem, napisałem że nie ma dla mnie znaczenia czy odpadną w 1-4 rundzie, DLA MNIE. Natomiast dla widowni, TV jestem przekonany, że taki Kyrgios już znaczy więcej niż Jerzyna czy Radwańska, facet może nie był w 1/2 WS, ale ma na rozkładówce Rogera Federera czy Rafę Nadala, no i jest dużo młodszy od Janowicza. Zresztą Nick nawet jeśli nie zrobił jeszcze SFa to w 1/4 zameldował się już 2-krotnie w przeciwieństwie do Janowicza.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Jak kolejny raz patrzę na "wielką nadzieję" Donalda Younga to nie wiem kto go trenuje, Kaczor Donald czy Donald Tusk? ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Fabio skrytykował transport zawodników jak i rezerwację kortów na trening. :D
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Ja dziś czekam na mecz Szkota z Australijczykiem choć może się skończyć na 3 setach dla Andrzeja.
Całe zamieszanie wokół Kyrgiosa i fala krytyki jaka na niego spadła pewnie się odbije na jego grze - a jeszcze mu grozi,że go publiczność nowojorska wygwiżdże.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Dobra, teraz niech Wozniacki szybko się uwinie i za jakieś 70 minut na kort wyjdzie artysta.
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Niech ten Mayer trochę pomęczy tatuśka. :wink:
Awatar użytkownika
PIOTR69
Senior
Senior
Posty: 2273
Rejestracja: 10 lut 2008, 09:56
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Właśnie oglądam mecz Berdycha. Przy jego stroju, stroje Scuddeto wypadają blado, nawet szaro bym powiedział. rotfl
Obrazek
NTRP 3.14
Tenis - I love this game!
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

PIOTR69 pisze:Właśnie oglądam mecz Berdycha. Przy jego stroju, stroje Scuddeto wypadają blado, nawet szaro bym powiedział. rotfl
rotfl

Dla mnie to jest antyreklama firmy, która ubiera Czecha. :)
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
PIOTR69
Senior
Senior
Posty: 2273
Rejestracja: 10 lut 2008, 09:56
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Ale cel został osiągnięty, nikt nie zapomni tej kreacji. Masakra O_O .
Obrazek
NTRP 3.14
Tenis - I love this game!
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

Simon nie skończył meczu w trzech setach to przegra 2-3...
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: US Open 2015 (WIELKI SZLEM)

PIOTR69 pisze:Ale cel został osiągnięty, nikt nie zapomni tej kreacji.
To zależy...
SPOILER:
Dużo kreczów w tym roku...
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”