El Diablo pisze:W przypadku Japończyka bardzo istotną kwestią będzie kondycja. Jeśli na RG będzie świeży i długich meczów nie będzie to kto wie... przydałaby się niespodzianka na mączce...
W zeszłym roku po Madrycie nie udało się zregenerować, jeśli nie będzie kontuzji i opuści szybko Rzym powinien być bardzo groźny w Paryżu.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ?
El Diablo pisze:W przypadku Japończyka bardzo istotną kwestią będzie kondycja. Jeśli na RG będzie świeży i długich meczów nie będzie to kto wie... przydałaby się niespodzianka na mączce...
W zeszłym roku po Madrycie nie udało się zregenerować, jeśli nie będzie kontuzji i opuści szybko Rzym powinien być bardzo groźny w Paryżu.
No właśnie, z jednej strony wypadałoby bronić punktów żeby na najlepszych dopiero w półfinale wpaść, z drugiej być świeżym żeby coś zdziałać w takim wypadku.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.