Jurek Kiler pisze:Kerm pisze:fortomorrow pisze:El Diablo pisze:Novak Djokovic [2] vs Roger Federer [7] 3:6, 6:3, 7:6(3)
Rany, wydaje się jakby to było wieki temu, a przecież zaledwie rok wcześniej mówiło się jeszcze o Federerze, że to smutny zmierzch jego kariery. Teraz jest faworytem, ale jednak nieco mniejszym niż Novak.
Dla mnie wygląda to mniej więcej tak, że Djok wchodzi na jakiś wyższy poziom tenisa, kiedy gra w najważniejszych turniejach jak Mastersy czy WSy. Zauważcie, że od początku roku nie udało mu się wygrać żadnego turnieju jak Wawrince, Ferrerowi czy Federerowi... a AO ustrzelił. Niemożliwe, że mogłoby to być związane z jakąś dziwną taktyką.. bo kto dochodzi do finału i odpuszcza? I po co? Więc co, psychika? Od dawna powtarzam, że to robot.
Djok wygrywa od 2012 raptem jeden WS na rok, więc bym nie przesadzał z wchodzeniem na wyższy poziom kiedy trzeba. Rzeczywiście ostatnimi czasy wygrywa z Federerem te pojedynki ważniejsze, myślę jednak, że to kwestia przypadku, więcej zależy w bezpośrednich meczach jednak od Szwajcara, weźmy np. Wimbledon, ten przegrany finał rozegrał zupełnie inaczej taktycznie niż ostatnie dwa pojedynki w których dominował. Oczywiście Federer nie będzie wiecznie z Novakiem wygrywał, zapewne jeszcze trudniej jest pokonać Serba w best of five, a biorąc pod uwagę, że Roger w tych pojedynkach gra naprawdę bardzo ryzykownie i że sam Novak wiele potrafi...
Po prostu jedynie ze statystyk wynika jakby Djokowi zależało tylko na największych zdobyczach punktowych. Masz rację, że 1 WS na rok to niezbyt dużo, ale ubiegły sezon był dość zaskakujący w ogóle - dwóch zupełnie nowych zdobywców szlema. I jeszcze jedna rzecz, moje wnioski są poparte tym, że wygrał w ubiegłym sezonie aż 4 Mastersy i Wimbledon, a gdzie mniejsze turnieje? No jedynie wygrany Pekin w finale z Berdychem, który ma zakodowane, że może dojść daleko ale nigdy wygrać i SF z Andym, który nie był wtedy w szczytowej formie, więc Djok nie mógł nie wygrać tego turnieju.
Ja oczywiście jak najlepiej życzę Rogerowi, chciałbym aby cieszył nasze oczy grą na wysokim poziomie jeszcze przez jakiś czas. Martwi mnie jedynie, że na IW Novak jest głównym faworytem a jest to Masters, do których się przykłada...