ATP 500: Acapulco, Dubaj 2015

[HeadShot]

Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .

Widzę ten tekst za każdym razem, gdy Federer wygrywa z Serbem. Co więcej, nikt tak nigdy nie mówił.

[Jurek Kiler]

Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .

Ale to ma mu coś ujmować?.

Nie, po prostu śmieszą mnie teksty, że jak Cilic wygrywał USO, to mówili, że tylko dlatego, że serwis i tyle, że nudny mecz bo miał dużą przewagę dzięki serwisowi... a jak Fedek wychodzi z opresji serwisem albo kogoś goni serwisem w gemie, to jest "namaszczony"

Tyle, że Cilic to 2-metrowy drwal, ale ja go akurat nie krytykowałem i uważałem, że grał wielki i życiowy turniej i był najlepszy nie tylko ze względu na serwis, dobrze też ułożyły mu się mecze, bo zarówno w półfinale jak i finale dostał zwłoki.

Federer ma 185cm wzrostu, nie jego problem, że z takimi samymi lub podobnymi warunkami fizycznymi Djoko, Rafa czy Murray mają repertuar serwisowy znacznie gorszy.

Roger dziś wielka klasa, podobnie jak w Szanghaju choć wtedy jego dominacja była bezdyskusyjna, dziś Federer przede wszystkim był lepszy w momentach ważniejszych, potrafił zagrać winnera przy szansach na przełamanie i dokładnie to samo robił kiedy był sam zagrożony.

20-17.

[Jacek iREM]

KOOOOMOOOOON!!!

[kis12]

Jest! Jest! Brawo Roger, brawo. Co za mecz, idę na piwko.

[Jurek Kiler]

No i jak tu ocenić tego Federera, rozgrywa świetne turnieje w Brisbane i w Dubaju gdzie wygrywa nawet bez straty seta, ale zalicza wpadkę w imprezie najważniejszej i to z gościem, któremu w poprzednich 10 spotkaniach oddał jednego seta.

Djokovic zupełnie inaczej, niespodziewana porażka w Doha, teraz porażka (choć tutaj było 50 na 50) w Dubaju, ale Australian Open zwycięża.

[Kerm]

Brawo Maestro!!!

[McGyver]

Brawo Maestro!!!

Po prostu ten mecz po raz kolejny udowodnił, że gdy grają Roger i Novak i obaj są w wysokiej formie, nikt nie ma wątpliwości kto jest mistrzem, a kto do takiego miana pretenduje.

[DUN I LOVE]

Brawo Maestro!!!

Po prostu ten mecz po raz kolejny udowodnił, że gdy grają Roger i Novak i obaj są w wysokiej formie, nikt nie ma wątpliwości kto jest mistrzem, a kto do takiego miana pretenduje.

Novak nie był dzisiaj w wysokiej formie, bez przesady. Można było odnieść wrażenie, że nie do końca obecny był na korcie. RF przeciwnie - w sytuacjach zagrożenia ofensywne argumenty (serwis, wolej) działały po mistrzowsku.

Szwajcar zakończył dzisiaj serię 15 kolejnych wygranych finałów Serba (poza WS).

[Jurek Kiler]

Brawo Maestro!!!

Po prostu ten mecz po raz kolejny udowodnił, że gdy grają Roger i Novak i obaj są w wysokiej formie, nikt nie ma wątpliwości kto jest mistrzem, a kto do takiego miana pretenduje.

Novak nie był dzisiaj w wysokiej formie, bez przesady. Można było odnieść wrażenie, że nie do końca obecny był na korcie. RF przeciwnie - w sytuacjach zagrożenia ofensywne argumenty (serwis, wolej) działały po mistrzowsku.

Szwajcar zakończył dzisiaj serię 15 kolejnych wygranych finałów Serba (poza WS).

Novak grał mimo wszystko dobrze, doprowadzał do okazji, ale w kluczowych momentach to był inny poziom, tutaj Federer był sto razy lepszy.

Sprawdziłem, rzeczywiście skończyła się seria Novaka, wcześniej wygrał z nim w finale mniejszym niż WS...Federer, ale to taka ciekawostka mało istotna, teraz będziemy liczyli serię finałów wyjąwszy i WS i 500-tki.

[DUN I LOVE]

Novak grał mimo wszystko dobrze, doprowadzał do okazji, ale w kluczowych momentach to był inny poziom, tutaj Federer był sto razy lepszy.

Dobrze grający Novak nie oddaje gemów serwisowych z 40-0 jak to zrobił w 11.gemie 2. seta, gdzie RF zagrał 1, góra 2 dobre akcje. Reszta to proste błędy Djoko i podwójny błąd serwisowy przy równowadze.

Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .

Wygrał, tak jak najwięksi rywale wygrywając dzięki fh (Nadal) czy bh (Djoković). 3 podstawowe uderzenia w tenisie, co w tym dziwnego?

[Jacek iREM]

Novak grał mimo wszystko dobrze, doprowadzał do okazji, ale w kluczowych momentach to był inny poziom, tutaj Federer był sto razy lepszy.

Dobrze grający Novak nie oddaje gemów serwisowych z 40-0 jak to zrobił w 11.gemie 2. seta, gdzie RF zagrał 1, góra 2 dobre akcje. Reszta to proste błędy Djoko i podwójny błąd serwisowy przy równowadze.

Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .

Wygrał, tak jak najwięksi rywale wygrywając dzięki fh (Nadal) czy bh (Djoković). 3 podstawowe uderzenia w tenisie, co w tym dziwnego?

Mało istotne. Kolejny wygrany tytuł jest i już.

[kropiwnicki]

Łatwizna . Djoković powoli zaczyna mieć mały kompleks Szwajcara. To musi być przykre, pokonuje go blisko 34 letni facet.

A pamiętasz Haasa?

[Madox]

Łatwizna . Djoković powoli zaczyna mieć mały kompleks Szwajcara. To musi być przykre, pokonuje go blisko 34 letni facet.

A pamiętasz Haasa?

Pamiętam, ale nie pamiętam czy w wieku 34/35 pokonał Nole. Ferrer wygrywa Acapulco pokonując Nishikoriego. Old boys rządzą!

[El Diablo]

A pamiętasz Haasa?

Pamiętam, ale nie pamiętam czy w wieku 34/35 pokonał Nole.

Chyba miał 34 jak wygrał w Miami.

[Basic]

Kei kiepściutko grał, zbyt dużo seryjnych prostych błędów pod rząd. Do tego też nie potrafił postawić kropki nad "i" podobnie jak wczoraj Djoko. A Ferrer nawet jak na niego, to zasuwał jak króliczek (chyba zamienili się z Rafą nóżkami).

[kolekcjoner]

pamiętasz Haasa?

Pamiętam, ale nie pamiętam czy w wieku 34/35 pokonał Nole.

Chyba miał 34 jak wygrał w Miami.

Już nie udawaj takiego znawcy , skoro sprawdziłeś, to mogłeś napisać, że Haas pokonując Novaka w Miami miał 34 lata, a nie chyba 34 lata. Będąc bardziej precyzyjnym lepiej byłoby napisać, że Hass był wówczas 7 dni przed 35 urodzinami .

[Jurek Kiler]

Jakbyśmy na to nie spojrzeli - Federer od jakiegoś czasu sobie z Novakiem bardzo dobrze radzi, może przegrać w tiebreaku trzeciego seta finał Indian Wells, może przegrać po pięciu setach finał Wimbledonu. Wygrane Szwajcara są bardziej przekonywujące, ostatnie trzy bez straty seta, umówmy się, Serb tych meczów mu raczej nie oddaje.

Mnie się najbardziej podoba, że gra jest na warunkach Federera i więcej zależy od niego, jest bardziej agresywny niż z innymi tenisistami. Tym większa szkoda, że trochę inaczej grał na Wimbledonie, był wówczas jakiś dziwnie wycofany, nawet po wygraniu pierwszego seta ta jego gra jakoś mnie nie przekonywała, jakiś taki wycofany.

[El Diablo]

Acapulco
David Ferrer [2] vs Kei Nishikori [1] 6:3, 7:5

Dubaj
Roger Federer [2] vs Novak Djokovic [1] 6:3, 7:5