Roger wychodzi ostatnimi czasy tak zmotywowany na Novaka, jak niegdyś na niego Rafa. Przełamanie!
I set dla Fedka! AO to jednak był wypadek przy pracy.
Od kiedy Dubaj jest nic nie znaczącym turniejem bo chyba coś mi umknęło. As numer 9000 w tym meczu dla Szwajcara Niesamowity gość.matek20 pisze:Co tu dużo mówić, Djoko wygrywa szlemy, Federer nic nie znaczące turnieje
Tyle, że Fed ma szlemów 17, a ten drugi marne osiem. Zresztą nic dziwnego w tym, że Federer ma większe szanse do dwóch wygranych setów. Dla mnie nie ma tragedii jeśli będzie grał dobrze, cieszył oczy, ale zwyciężał jedynie w mniejszych turniejach. Przecież Connors i Lendl mają kolejno 109 i 94 tytuły, z czego Szlemów bodaj siedem i osiem.matek20 pisze:Co tu dużo mówić, Djoko wygrywa szlemy, Federer nic nie znaczące turnieje
Ale to ma mu coś ujmować?Basic pisze:Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .
Nie, po prostu śmieszą mnie teksty, że jak Cilic wygrywał USO, to mówili, że tylko dlatego, że serwis i tyle, że nudny mecz bo miał dużą przewagę dzięki serwisowi... a jak Fedek wychodzi z opresji serwisem albo kogoś goni serwisem w gemie, to jest "namaszczony"Jurek Kiler pisze:Ale to ma mu coś ujmować?.Basic pisze:Niech ktoś jeszcze powie, że Fedek również nie wygrał wielu meczy dzięki serwisowi .