Awatar użytkownika
wwojtek
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 810
Rejestracja: 18 wrz 2013, 20:17

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Różnicę w ewentualnym finale Murray - Djokovic może zrobić pozytywne nastawienie do gry Szkota, zupełnie inne niż rok czy dwa lata temu. Jak słusznie też zauważył Wilander, mniej Andy wkurza się na siebie podczas meczów i ma większą ochotę do gry, widać to było dzisiaj, jak po frustrującym tiebreaku pierwszego seta po prostu wziął się do roboty. Djokovic (jeśli nie przegra z Wawrinką, co jest możliwe) może być zaskoczony takim obrotem sprawy, jak napotka po drugiej stronie siatki większy niż zazwyczaj opór w postaci pozytywnej mowy ciała Szkota i większej niż zazwyczaj chęci do gry ofensywnej i kończenia wymian z własnej inicjatywy. Chyba, że Murray'owi włączą się stare przyzwyczajenia i okopanie się dwa metry za końcową linią... Wtedy pozamiatane, Djokovic stojący na końcowej linii rozstrzela Szkota, w trzech/czterech setach.
8:7 40:15
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Najlepszy mecz jak dla mnie to był pojedynek Szkota z Bułgarem, poza tym :-| :tired: .
Nie wyobrażam sobie za bardzo, żeby Dżokovicz nie wygrał jutro i w niedzielę nie podniósł pucharu.
No ale nadzieja umiera ostatnia... :wink:
Oj tam, oj tam - ma to po Andy'm :::jezor::: .
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Andrzej tak defensywnie usposobiony nie ma szans z Novakiem - jeśli ten wygra swój półfinał. Mam nadzieje, że Stan jednak wszystkich pogodzi, to jest jego ulubiony turniej, a jego pojedynki z Novakiem są ostatnio niezwykle wyrównane i myślę, że ten będzie podobny. Wiadomo, że co do Novaka jesteśmy pewni, bo jest on niesamowicie regularny, a ze Stanem to różnie wygląda, więc jest strach żeby nie zawalił. Szwajcar jednak od początku roku jest w formie, a jego ostatni mecz z Keiem był po prostu wybitny, myślę zatem, że nie mamy co się martwić, postawi Serbowi trudne warunki.

Murray robi czwarty finał w Melbourne, uda się mu? Bjorn Borg w finale US Open meldował się 4-krotnie, za każdym razem przegrywał. Andy wielce prawdopodobne wyrówna ten niechlubny rekord.
Awatar użytkownika
kstranger
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2014, 00:26

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Jurek Kiler pisze: Murray robi czwarty finał w Melbourne, uda się mu? Bjorn Borg w finale US Open meldował się 4-krotnie, za każdym razem przegrywał. Andy wielce prawdopodobne wyrówna ten niechlubny rekord.
Mam dziwne przeczucie, że Andy osiągnął już najwyższy jak na niego szczebel w tym turnieju, przynajmniej jeśli chodzi o ten rok. Wydaje mi się, że zarówno Novak jak i Stan powinni sobie z nim spokojnie poradzić, jeśli tylko będą prezentować taką formę jak dotychczas. Większe szanse na pewno z Wawrinką, ale to głównie przez jego nieregularność, która może przyjść w każdym momencie (a równie dobrze może grać przez cały mecz tak dobrze jak w starciu z Keiem i wtedy Andy zdaje się nie mieć szans z wirtuozerią Szwajcara).

Najgorsze, że ten ostatni półfinał interesuje mnie dużo bardziej niż sam finał ;( Przynajmniej u pań pokibicować można, ale i to wyłącznie na złość Sharapovej, a nie z jakichś szczególnych preferencji. Co to się podziało z tym AO, niby zawsze ciekawe, a jednak tak nie bardzo tym razem.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

No turniej niestety bardzo jest mizerny, zostały trzy mecze i albo te mizerię pogłębią, albo po części ten turniej uratują. Mam tylko nadzieje, że po prostu tak się złożyło, że to przypadek bo Rafa bez formy, a Roger zaliczył wpadkę. Jutrzejszy mecz obejrzę z odtworzenia nie znając wyniku i mam nadzieje, że będę to robił z wypiekami na twarzy. Mam wrażenie, że to tak naprawdę ostatnia szansa na mecz, który gdzieś tam wryje mi się w pamięci.

Na pierwszy rzut oka powinno być ciekawie, dwa odmienne style i obaj w formie.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2015, 20:08 przez Jurek Kiler, łącznie zmieniany 1 raz.
hitman
Senior
Senior
Posty: 2135
Rejestracja: 10 lip 2009, 06:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt: Strona WWW

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Murray gra bardzo dobrze. I bardzo równo. A jak dostanie 5-cio setowe zwłoki w finale to ma ogromne szanse z obydwoma. Tylko musi być agresywny, bo nawierzchnia jest szybka i trzeba grać szybko, zdecydowanie i skracać akcje i wymuszać błędy i otwierać sobie drogę do siaki.
Piotr Szyba.
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Niekoniecznie Murray z Novakiem przegra. Novak umie grać z Andym ale zewnętrzna sytuacja gdzie wytrzymałościowcy padają jak muchy, może dotyczyć i jego. Obiektywnie w mojej ocenie wyżej oceniam tym razem szanse Szkota. Jego wachlarz możliwości przerasta te Serba. Żeby tylko chciał z nich skorzystać.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
kstranger
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2014, 00:26

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Szanse ma, ale jeśli wyjdzie zdeterminowany i będzie w stanie zagrać całość spotkania na równym poziomie, co ostatnio trochę szwankowało. No a Djokovic/Wawrinka w dobrej formie to już trochę mocniejsze głowy i nerwy mają, więc mogą wszelkie zawahania Szkota obrócić na własną korzyść. Ostatecznie nie neguję opcji, że Andy wygra; powiem więcej - po tych trzech niespełnionych finałach to sukces należy mu się jak psu buda, no ale... Jak tu jeszcze wierzyć w kogokolwiek podczas tego turnieju?.. :D
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Marudzicie z tą marnością i nudą.. :wink: Dla mnie AO wystarczająco ciekawe - widać mam niewielkie wymagania. :wink: Ciekawe śledzenie ataku młodzieży, ciekawa gra Dimitrova, Nishikoriego, Nick Kirgios jako odrodzenie Australii, Andy Murray - mój cichy faworyt w finale. :::gd:::
Mogę sobie płakać nad Nadalem - ale odpadnięcie i jego i Feda stosunkowo wcześnie - zmieniło perspektywę, jest inaczej niż było i do czego byliśmy przyzwyczajeni. Nawet jak finał będzie taki jak zawsze - to ćwiartki takie nie były.
Ja , podobnie jak PiTS i hitman - nie skreślam Szkota - i w konfrontacji z Djokovicem i Wawrinką. Nie powiem, że jest faworytem, ale na pewno nie stoi na straconej pozycji. Zawsze mam zresztą wrażenie, że mowa ciała Murraya - zaniża ocenę jakości gry Szkota u oglądających jego spotkania. Ja jak mantrę - on gra najinteligentniejszy tenis ze wszystkich.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Madox
Senior
Senior
Posty: 3647
Rejestracja: 20 mar 2011, 19:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Murray ostatnie dwa z 3 najważniejszych meczów wygrał z Djoko, więc o psychikę Szkota się nie martwię. Ale chwileczkę, przecież jutro wygrywa Wawrinka :D . Egzamin na 14, więc oby się wyrobili.
Uwielbiam Feda <3 Hala Madrid!
Wilson Pro Staff 97S
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Zgadzam się z Majorką, też uważam, że trochę przesadzacie z tym, że AO nudne. Po prostu człowiek szybko się przyzwyczaja do bardzo dobrego, a jeszcze bardziej do cudownego więc to co jeszcze jakiś czas wcześniej było bardzo dobre, nagle staje się średnie. Po prostu było tyle już różnych świetnych meczy w ciągu ostatniego roku, dwóch, że za każdym razem chcecie jeszcze więcej i więcej.

Jak dla mnie było kilka naprawdę fajnych dobrych spotkań, na które nie można narzekać.

Co do Stana i Djoka to mam mieszane uczucie bo tenis jednego i drugiego bardzo lubię. Więc jakby to był Finał, to po prostu chciałbym, żeby wygrał lepszy tego dnia i tyle, po dobrym spotkaniu :) . Djoko leży Wawrince, on potrafi z nim grać i boję się, że jak Panowie dadzą porządnie czadu, to będzie 5-setowy maraton, a wtedy Murray może dostać zwłoki w Finale.

W każdym razie chyba wolę, żeby Djoko wygrał ze Szkotem w Finale, chyba większe szanse ma niż Stan.

Jest jeszcze jedna ważne kwestia jak dla mnie... to, że Szkocina będzie miał jeden dzień więcej na odpoczynek wcale nie musi dobrze posłużyć. On nie był jakiś mega zmęczony po półfinale z Berdychem, żeby potrzebował bardzo długiej regeneracji... a w związku z tym, że organizm bardzo szybko się przyzwyczaja do jakiegoś rytmu (granie co drugi dzień przez te 2tygodnie) to ten dodatkowy dzień "wolny" bez gry turniejowej może Szkota trochę rozregulować.
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Najbardziej oczekiwany do tej pory mecz na AO, a tu cisza jak na pogrzebie organisty? :]

Ok, wychylę się. Moim zdaniem Novak w 4 setach z jednym, dużym ale. Djokovic nie miał na tegorocznym turnieju żadnego ostrego sprawdzianu. Wszystko szybko, miło, bezstresowo. Nie miał okazji sprawdzić chociażby czy zdrowia starczy na 5 setów. W tym szansa dla Stana - jak wystartuje z poziomu kosmos i weźmie pierwsze partie - cała pewność Djokovica może się iść paść. Szczególnie, że ostatnio Serb jest mistrzem przegrywania tego co na papierze wygrane.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
boro
Orator
Orator
Posty: 582
Rejestracja: 13 wrz 2012, 14:05

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Serce mówi Stan, rozum, że Novak, niech piąty set zadecyduje. :wink:
Awatar użytkownika
picnic
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 474
Rejestracja: 11 lis 2013, 12:37

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Muszę szefowi powiedzieć zeby tv wstawić do firmy bo wypada na necie śledzić szlagierowe spotkanie :P

Może lepiej żeby Novak wygrał dzisiaj i w finale AO wtedy "przewali" RG :) - takie zaklinanie przyszłości..
A serio to wolałbym żeby Stan wygrał przynajmniej żona będzie zadowolona :twisted:
Awatar użytkownika
ayshe
Weteran
Weteran
Posty: 1421
Rejestracja: 23 maja 2014, 18:54
Lokalizacja: Olsztyn

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

E tam, jak zwykle wszyscy się spinają, bo to takie cool nie lubić Novaka, a wyjdzie jak zwykle ;) i Serb będzie miał piąty puchar AO do kompletu - czego sobie i Jemu życzę.
“This means the world to me and I don’t see any limits, I don’t see the end around the corner so I will keep on going,” N. Djokovic (USO 2018)

"Learn to love the hate. Embrace it. Enjoy it. Everyone is entitled to their own opinion and everyone should have one about you. Haters are a good problem to have. Nobody hates the good ones. They hate the great ones." Kobe Bryant
Awatar użytkownika
Kerm
Weteran
Weteran
Posty: 1424
Rejestracja: 12 cze 2014, 10:42
Lokalizacja: Lublin

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

To i ja coś skrobnę. Dla mnie na tym AO fajnie było popatrzeć na młode kangury w osobach Kokkinakisa (świetny, emocjonujący mecz z Gulbisem) i Kyrgiosa - chłopak doszedł tak daleko w wieku 19 lat? Będzie z niego zawodnik, o tym nawet nie trzeba mówić. Ta dwójka Australijczyków wypłynie na szerokie wody (Kyrgios można powiedzieć, że już na nich jest - od Wimbla, Kokki będzie).

Poza tym rozczarował Fed... Liczyłem na przynajmniej QF a tu wyleciał z Seppim. :/ Wiek robi swoje, niestety, a może już nie ma też tej motywacji? Tego nie wiem, szkoda Rogera ale niejako zasłużył sobie tymi wszystkimi pokazówkami przed AO.
Nadal? Wg mnie największa tragedia tego turnieju. :/ Nie piszę tak z przekorą, tak po prostu było. Całą swoją energię poświęcił na Smyczka i nie dał rady. Mam wrażenie, że jego organizm jest już na skraju wyczerpania. Skoro tak długa przerwa od tenisa nie pomogła, to co pomoże? Nie zdziwię się, jeśli po zagraniu złego sezonu, zakończy karierę. Dużym sprawdzianem dla niego będzie RG.

Poza tym co napisałem - Berdych grał, grał, grał... Ale czajnik się zagotował i Andy go wyhuśtał. Tomek mimo dość równej gry chyba już nie będzie miał szans na WS. Dimitrov? Kolejny raz miałem cichą nadzieję, że coś ugra, choć QF. Pff, na niego też nie można liczyć. Kei jakiś bez wyrazu, jak dla mnie zupełnie inny niż na US.

Co do pozostałych meczy: za żadne skarby nie chciałbym aby AO wygrał Djokovic. Gra równo, oczywiście, jak zaprogramowany robot... Dlatego jest nudny, brak mu polotu i finezji, którą przez lata wprowadzał Roger. W SF będę kibicował oczywiście Stanowi, Szwajcar mógłby też w finale pogonić Murraya i zgarnąć drugie AO z rzędu. Jeszcze słowo o Murku - powrót godny podziwu i spora zmiana. Jeśli pokona Stana w finale, również czapki z głów, nie będę płakał, a taki finał chętnie obejrzę. Jeśli pokona Djoka, to szacun jeszcze +10, choć w to.. trochę nie wierzę. :/
ayshe pisze:E tam, jak zwykle wszyscy się spinają, bo to takie cool nie lubić Novaka, a wyjdzie jak zwykle ;) i Serb będzie miał piąty puchar AO do kompletu - czego sobie i Jemu życzę.
To nie jet kwestia cool czy nie cool nie lubić Novaka. On mi nawet nie przeszkadza. Przeszkadza mi jego gra... Ale jest sporo ludzi, którzy go lubią, a był też taki jeden troll co go kochał całym sercem. :)
Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.


Kerm. Powered by dreams.
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Czekaliśmy na ten mecz i wreszcie się doczekaliśmy. :::yay::: Niech to będzie dramat w pięciu aktach. :::gd:::

Karol Stopa przy mikrofonie też czeka na epicki pojedynek. Do tej pory raczej się wynudził.
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Kerm pisze:Co do pozostałych meczy: za żadne skarby nie chciałbym aby AO wygrał Djokovic. Gra równo, oczywiście, jak zaprogramowany robot... dlatego jest nudny, brak mu polotu i finezji, którą przez lata wprowadzał Roger. W SF będę kibicował oczywiście Stanowi, Szwajcar mógłby też w finale pogonić Murraya i zgarnąć drugie AO z rzędu.
To nie jet kwestia cool czy nie cool nie lubić Novaka. On mi nawet nie przeszkadza. Przeszkadza mi jego gra.. ale jest sporo ludzi, którzy go lubią, a był też taki jeden troll co go kochał całym sercem. :)
W większości się z Tobą zgodzę, ale trzeba też sprawiedliwie dodać, że Novak i tak bardzo zmienił swoją grę na korzyść. Zauważ jak bardzo poprawił serwis, nawet do siatki chadza. Moim zdaniem to dobra droga. A że nie ma charyzmy, no cóż, to w końcu sport, wystarczy wszystko wygrywać żeby być najlepszym.
Ja dużo większy problem mam z Nadalem, to jego styl i gra mi absolutnie nie pasuje, a poza kortem go bardzo lubię. I żal mi go bardzo, bo mimo tego, że oczywiście z całego serca mu życzę żeby nie wygrał więcej szlemów niż 16, to wydaje mi się że jego koniec kariery będzie bardzo dramatyczny i bolesny. To straszny walczak i widać że porażki przeżywa wiele bardziej niż inni.
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Backhand:
Wawrinka 3300RPM
Djokovic 2741RPM

Wawrinka ze strony backhandowej gra 85% topspinem.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: AUSTRALIAN OPEN 2015 (WIELKI SZLEM)

Pełny stadion to był chyba tylko na meczach kangurów. :wink:

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”