Max_Payne pisze:Mirce zabrakło chipsów i pianek, więc zaczęła grymasić, co w rezultacie spowodowało zaczepianie Stanisława, a nawet wyczuwam tu pewien rodzaj flirtu. Coś się Mirka zaspokoić biedna nie może.
Bo trochę wstyd jakby się miała sama zaspokajać. Nieprawda?
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB