No Nadal do finału- nie ma już się o kogo potknać, chyba że o własne stopy.
Ciekawa ta drabinka.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi, jak wiadomo, o pieniądze..Jurek Kiler pisze:Nie wiadomo o co chodzi z tym Nadalem, gładko wygrywa.
Spokojnie, daleka droga jeszcze do takiej konfrontacji...Jurek Kiler pisze:Finał Federer - Nadal?
Wyrostek Nadala nie powinien zaboleć Federera...kis12 pisze:W finale będzie Nadal, bo z kim on ma grać. No, Raonic.
Federer gra teraz codziennie. Różnie może być. Wyrostek go zaboli lub plecy.
Nie wiem skąd wniosek, że jestem niespokojny.El Diablo pisze:Spokojnie, daleka droga jeszcze do takiej konfrontacji...Jurek Kiler pisze:Finał Federer - Nadal?
Jakby to powiedziała moja córka co z Ciebie za kibic? Tyle wiary na dzień dobry...kis12 pisze:Federera może nagle zaboleć jego wyrostek, a może Federera plecy zabolą.
Zresztą nie wierzę aby sportowiec mógł grać z chorym wyrostkiem w Bazylei, a potem w Paryżu i tyle.
Dlaczego mam wrażenie, że Coric po wygranej z Gulbisem da teraz ciała z Gołubiewem?Tenisówka pisze:Zaraz Gulbis zostanie odprawiony w 2 setach przez młodego Bornę Corica .
Tam jest jakiś konflikt ( od zeszłego roku) pomiędzy organizatorem a Federerem. Roger tam gra jak każdy "zwykły" zawodnik - bez startowego. Kilka dni przed rozpoczęciem turnieju mówił, że nie ma kontaktu z organizatorem i rozważa granie tylko debla w tym roku .El Diablo pisze:Ciekawe, że Fedzia gra mecz dzień po dniu...