Dokładnie... A Ferrerowi nigdy nie można zarzucić braku woli walki i walki do końca, nawet w beznadziejnych sytuacjach. Kolejne 2 bp dla Ferrera, na szczęście nie wykorzystane...gr8larry pisze:Jest jak jest,ale Ferrer walczy,stara się i chwała jemu za to.
Masz rację, ale w tym wszystkim brakuje umiejętności szanowania własnych sił na zbliżający WTF... co z tego, ze pod koniec seta złamie rakietę, zmotywuje się skoro w zbliżającym się WTF przez to będzie miał problemy wynikające ze zmęczenia...El Diablo pisze:Problem w tym że Djokovic zdaje się mieć spore rezerwy mentalne. W pierwszym secie niby wszystko szło po myśli Ferrera aż tu w końcówce klops.
W drugim też... Ferrer ma przełamanie ale czy je utrzyma? Wątpliwa rzecz... Djokovic motywuje się dodatkowo w końcówkach setów i zakańcza jest na swoją korzyść.
Novak regeneruje się przecież fenomenalnie, we wtorek będzie biegał jak ta lala.grzeszajac pisze: Masz racje ale w tym wszystkim brakuje umiejętności szanowania własnych sił na zbliżający WTF... co z tego, ze pod koniec seta złamie rakietę, zmotywuje się skoro w zbliżającym się WTF przez to będzie miał problemy wynikające ze zmęczenia...