Według mnie Novak jest w tym turnieju nie do pokonania. Myślę, że ani Murray ani Federer (gdyby nie przegrał) ani Berdych nie stanowią dla niego żadnego zagrożenia. O Ferrerze nie wspominam, bo to będą 3 gładkie sety. Trochę mnie to dziwi, widziałam Novaka mecze przed USOpen i nie zapowiadało się, że tak szybko przeistoczy się z człowieka znów w maszynę, trochę to dla mnie zaskakujące .hohvar pisze:A co powiecie o pojedynku Dżokera z Delpo?
No ... może przebadamy? Żartuję, i nie będę nikomu wypominać, że gdyby to był Rafcio - to parę teorii spiskowych byłoby wysnutych.Ania pisze:.. Trochę mnie to dziwi, widziałam Novaka mecze przed USOpen i nie zapowiadało się, że tak szybko przeistoczy się z człowieka znów w maszynę, trochę to dla mnie zaskakujące . .
Dobre podsumowanie tego meczu. Widziałem spotkanie dzisiaj z odtworzenia. To co robi niekiedy Djoko zdumiewa. Wyraźnie podłamał biednego Delpo.hohvar pisze:A co powiecie o pojedynku Dżokera z Delpo?
Serb przepoczwarza się w kierunku tenisowej Mechagodzilli. Grając na takiej mocy i szybkości, zachowuje dokładność i nieustępliwość, wygląda też, jakby się niemal w ogóle nie męczył. Pomimo wielu finezyjnych wymian, graniczących niekiedy z absurdem (niektóre z akcji na zdrowy rozum powinny się zakończyć nawet 2-3 uderzenia wcześniej, bo niemożliwością się wydawało sięgnięcie piłki, nie mówiąc o posłaniu winnera - patrz uderzenie Delpo z bekhendu w pełnym biegu do skrajnie krótkiej piłki, po którym wskoczył triumfalnie na bandy reklamowe i z kocią gracją się po nich przespacerował ).
Znakomity mecz człowieka z maszyną.
Jeden z najbardziej niedocenianych zawodników w ATP.benno pisze:Berdych jest niedoceniony, on może tu pokonać każdego.
DelPo 09 z meczu z Nadalem pokonałby Djoko. Dzisiaj obejrzałem sobie ten mecz jeszcze raz i nie ma gracza, który dałby radę takiemu Juanowi. Piłki grane z FH i BH latały z kosmiczną prędkością i precyzją. Szkoda tej kontuzji, teraz miałby duże szanse na #1. Niby powoli wraca do siebie ale to nie to .robpal pisze:Świetnie grał Del Potro. Starczyło na... postraszenie Serba w jednym secie (którego mimo wszystko powinien był wygrać, porażka 0-3 nie oddaje ani poziomu, ani zaciętości pojedynku).
Taaa... pewnie tak. Kiepska to wiadomość dla rywalek które wiedzą że grają o drugie miejsce.Elf pisze:Huhu... Tego się nie spodziewałam . Ale i tak Serena zniszczy wszystkie w tym roku .
6:3 Dla Marysi w pierwszym, ale Aza dopiero zaczęła grać...
Niezapomniane wrażenia dźwiękowe?napalm pisze:Włączyłem na 20 sekund. Ten mecz to jakaś tragedia, nie potrafię się skupić na wymianach.