Krótka relacja (moim okiem) z trybun w Halle.
Ktoś już wspomniał o tych czterech jednoręcznych BH, też chciałem o tym napisać. Bardzo fajnie się to ogląda, tym bardziej że każdy gra to uderzenie trochę inaczej. Mi najbardziej przypada do gustu wykonanie Haasa (zarówno ustawienie jak i siła, czasem gorsza celność).
Bardzo fajny mecz Niemców, było na co popatrzeć. Kohli miał trochę pecha w postaci taśmy Haasa (dwukrotnie w końcówce drugiego seta) co zresztą powiedział nawet w wywiadzie po meczu. Ale fakt faktem, w tie breaku pierwszego seta miał Haasa na widelcu i nie umiał dokończyć dzieła, co się potem zemściło. Inna sprawa, że widownia była ewidentnie za Tommym. Nie trudno się dziwić temu, skoro w perspektywie finał z Rogerem. Haas w wywiadzie pomeczowym na korcie wspomniał z uśmiechem ostatnią swoją wygraną z Rogerem (AO 2012) i dodał że się przyjaźnią ( co dla większości pewnie nowością nie jest
).
Po meczu Niemców była okazja by zobaczyć debel Kubot/Jużny, jednak trzeba przyznać że średnio sobie radzili. Szczególnie Misza nie wyglądał najlepiej, rywale mijali go jak chcieli wielokrotnie. A szkoda, bo jak zobaczyłem, że Kubot gra z nim w deblu to już się cieszyłem na dobry pojedynek, tymczasem Jużny trochę zawiódł.
Poniżej wrzucam kilka zdjęć z trybun, m.in Kubot leżący na trawie (Jużny go ustrzelił nieudanym returnem).
pozdrawiam