Ale finał..Opera w kilku odsłonach.
Akt 1. Rafa leje Saszę. Akt 2. Sasza leje Rafę Akt 3. Leje deszcz czyli Matka Natura wskazuje zwycięzcę 4. Rafa z pucharem.
Ale mówiąc poważnie - ta zapaść Nadala w drugim secie była dramatyczna. RG za pasem i takie momenty nie powinny się zdarzać.
Na koniec potwierdził Rafa, że to Vivid miał rację - a nie reszta świata Smecz - żenada..