Komentatorzy tenisowi

[Vivid]

Tego się nie da słuchać, zaraz coś mi się z uszami stanie...

To po co słuchasz? To się ogląda ...

[WarriorsOfAden]

Tego się nie da słuchać, zaraz coś mi się z uszami stanie...

To po co słuchasz? To się ogląda ...

Czas zmienić złe nawyki i na mecze z komentarzem Pana S.S. dać wolne głośnikom w telewizorze...


Najlepsze było chyba to oburzenie z "nie rozumiem", jak się nie rozumie to się nie komentuje. Albo... któryś z kolei błąd Cibulkovej z FH (niewymuszony) po returnie Very i "O a o to pierwszy błąd Cibulkovej z forehand'u w tym meczu". (Albo coś podobnego padło.)


On jest na kacu, czy po prostu już pora spać bo już po wieczorynce?

[El Diablo]

Dno jakie prezentuje para komentatorów w trakcie meczu Sereny Williams i Pironkovej podczas tegorocznego Eastbourne przekracza ludzkie pojęcie. Komentują wszystko dookoła ale nie co najważniejsze. Jeszcze posługiwanie się makaronizmami... Boże drogi, opcja wycisz tylko i wyłącznie.

[napalm]

Wiadomo co to za nowy "nabytek" Eurosportu, który obecnie komentuje mecz Sereny?

[El Diablo]

Nie wiem ale przynajmniej nie komentuje długości skarpetek zawodników...

[Mouila]

Nie wiem ale przynajmniej nie komentuje długości skarpetek zawodników...

Sylwester Sikora w całej okazałości!

To kolejny przykład po Tomaszewskim i Chojnowskim, że w pewnym wieku nie powinno się wykonywać tego zawodu.

[El Diablo]

To kolejny przykład po Tomaszewskim i Chojnowskim, że w pewnym wieku nie powinno się wykonywać tego zawodu.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości... poza Stopą i Domańskim obecnie nie jestem w stanie słuchać nikogo.

[Gary]

To kolejny przykład po Tomaszewskim i Chojnowskim, że w pewnym wieku nie powinno się wykonywać tego zawodu.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości... poza Stopą i Domańskim obecnie nie jestem w stanie słuchać nikogo.

A Sidor i Wiktorowski?

Sikora jest specyficzny, ale całkiem go lubię. A w porównaniu z Tomaszewskimi i Lorkiem, to on jest wręcz mistrzem świata w komentowaniu.

[El Diablo]

W moim odczuciu w komentarzu Wiktorowskiego przebija się jego tenisowa przeszłość w negatywnym znaczeniu tego słowa...

[napalm]

A Sidor i Wiktorowski?

Muszę przyznać że Wiktorowski się sprawdził i mi osobiście przypadł do gustu.
Karol Stopa jest oczywiście poza konkurencją. Profesjonalista pełną gębą. Sidora również przyjemnie się słucha.
Wymienioną trójkę akceptuję całkowicie.
O kobietach komentujących rozgrywki nie będę się wypowiadał.

[gural_91]

Ja osobiście jak Sylwester komentuje mecz to przełączam na angielską wersje językową i mam spokój Resztę komentujących mogę spokojnie słuchać, ale jego zwyczajnie nie daje rady...

[PitS]

Nie wiem ale przynajmniej nie komentuje długości skarpetek zawodników...

Sylwester Sikora w całej okazałości!

To kolejny przykład po Tomaszewskim i Chojnowskim, że w pewnym wieku nie powinno się wykonywać tego zawodu.

Eeeeee ja tam lubiłem duet Chojnowski - Domański, podobnie jak w pedałowaniu duet Wyrzykowski - Jaroński (biathlon też chyba komentują). Pasuje mi ich poczucie humoru.

Poza konkurencją jest Karol Stopa a pod kreską mam dziewczyny, młodego Tomaszewskiego, Tomaszewskiego seniora, tego od piłki w Polsacie i oczywiście najjaśniejszą gwiazdę polskiego dziennikarstwa tenisowego - Lorka.
Ten jest daleko poza zasięgiem pozostałych.

[El Diablo]

Jak widać gusta są różne, tylko jedno się pokrywa we wszystkich wypowiedziach, a mianowicie profesjonalizm Karola Stopy.

[Martinek]

Karol Stopa, za to, że jest na czasie z nowoczesnymi "wynalazkami" tenisa.

Pod kreską jest ta kobieta, która komentowała chyba półfinał MC Nadal - Murray.

[zNei]

Ja uznaję jedynie Tomaszewskich Gdy oglądam tenis w Eurosporcie to wyciszam głos i włączam radio Po prostu nie zgadzam się z farmazonami głoszonymi przez komentatorów tej stacji Każdy ma swój gust!

[RatRace]

A ja nie trawię oglądania z polskimi komentatorami. Za dużo gadają. Anglojęzyczni komentatorzy są o parę klas lepsi. Nawet wolę niemiecki komentarz, chociaż rozumiem tylko trochę.

[PitS]

A ja nie trawię oglądania z polskimi komentatorami. Za dużo gadają. Anglojęzyczni komentatorzy są o parę klas lepsi. Nawet wolę niemiecki komentarz, chociaż rozumiem tylko trochę.

Kiedyś Karol Stopa doszedł do autorefleksji w tym względzie (słusznej) i przez jakiś czas mniej mówił, a przede wszystkim nie mówił w trakcie wymian. Zauważyłem że jak go mecz nie wciąga to ucieka w tematy poboczne i biegnące wymiany wcale mu nie przeszkadzają.
Jednak jego ciepły ściszony głos nie jest natrętny na tle widowiska, a że nie sadzi farmazonów to i tak jest daleko przed peletonem.
Do tego nie jest nieomylny jak Sidor, pamiętam tylko jedna akcję z jego udziałem, kiedy to zaoponował Fibakowi, gdy ten na meczu Hewitta (AO) sugerował ze sędziowie nie powinni zwracać uwagi na ta drobne błędy stóp przy serwisie.
To był chyba ich ostatni wspólny komentarz, ale chyba nie za przyczynkiem p. Karola.

BTW od jakiegoś miesiąca nie widzę jego felietonów w Rzeczpospolitej w blogu "rotacja wsteczna". Ktoś wie co się dzieje? Jakiś transfer? Bardzo je lubiłem a teraz jakoś łyso.

[Mouila]

BTW od jakiegoś miesiąca nie widzę jego felietonów w Rzeczpospolitej w blogu "rotacja wsteczna". Ktoś wie co się dzieje? Jakiś transfer? Bardzo je lubiłem a teraz jakoś łyso.

Dzisiaj pojawił się pierwszy felieton po dłuższej przerwie. Też się zaniepokoiłam, zawsze regularnie wchodzę na bloga i wypatruje nowych wpisów, a tu cisza przez tyle tygodni.

[El Diablo]

A myślałem że jestem jedynym którego zaniepokoiła ta przerwa, a tu proszę!

[PitS]

A myślałem że jestem jedynym którego zaniepokoiła ta przerwa, a tu proszę!

Trzy osoby to już fanklub!