Nie każdy tyle potrzebuje, i to tyle.zeus pisze:Vivid chodzi mi o to, że jestem konserwatywny i z dużym przymrużeniem oka patrzę na te wszystkie zmiany szkoleniowców w przerwach miedzy sezonami. Lubię stałość, spójność współpracy. Coś budowane latami, a nie ludzie popracują razem dwa sezony i koniec. Popieram takie relacje między szkoleniowcem, a zawodnikiem coś na zasadzie "ojciec" - "syn". Aby poznać człowieka potrzeba kilku lat tak jak narzeczeni dopiero po 3-4 latach znajomości decydują się na ślub. Nie poznasz osobowości drugiej osoby przez dwa lata. Ja przynajmniej tak uważam jak napisałem 6 grudnia wieczorem, że ciężko mi się doszukać pozytywów tej współpracy. Ja określiłbym tą relację jako "majstrowanie" przy idealnej wtedy grze Serba pod koniec roku 2013.
Natomiast co do relacji zawodnik - trener to ma ona sens tylko dotąd, dokąd trener może coś wnosić do gry zawodnika.
Każda formuła kiedyś się wyczerpuje, może po 2-3 miesiącach, może i po 10 latach. Wpływa na to wiele spraw.
Z tego co pamiętam to Becker ani nie był umysłem lotnym, ani taktownym ...hokej pisze:Rozstanie z klasą, jeszcze farba drukarska nie wyschła, a już Becker wyskakuje publicznie z tekstami typu "Novak za mało trenował".
Jak mnie takie indywidua drażnią... .