Jakby dziś ograła Martinę Navratilovą to też byś się dziwił? Lata lecą - popatrz na ranking.Izzi pisze:Jak to się stało, że Maja ograła Errani?
Jakby dziś ograła Martinę Navratilovą to też byś się dziwił? Lata lecą - popatrz na ranking.Izzi pisze:Jak to się stało, że Maja ograła Errani?
Nazwiska też nie.Izzi pisze:Post Marcina mi trochę wyjaśnił, Errani podobno kontuzjowana. Nie dziwiłam się raczej, tylko chciałam zapytać, czy ktoś oglądał mecz i czy np. Maja grała tak dobrze, bo ostatnio różnie z nią było.
A rankingi nie grają.
No bez przesady - Errani ma 32 lata, to jeszcze nie musi być emerytka. A że ranking poleciał... może i słabsza wydolność a może i kontuzje, nie śledziłem...rafbat pisze:Jakby dziś ograła Martinę Navratilovą to też byś się dziwił? Lata lecą - popatrz na ranking.Izzi pisze:Jak to się stało, że Maja ograła Errani?
Już drugi raz dzisiaj. Na tak zmaskulinizowanym forum to się trochę nie dziwię, większe prawdopodobieństwo trafić na faceta.TomPL pisze: P.S. Izzi, zrób coś ze sobą, bo co rusz biorą cię za faceta.
Sympatyczny dzieciak, niej jej się wiedzie .TomPL pisze:Maja w końcu wygrała swój pierwszy turniej ITF - Śląskie Open 2019 w Bytomiu:
Organizatorzy zadowoleni, Lotos zadowolony, Maja uśmiechniona
Trudno ocenić.. może być słabo ale również może być z niej druga Isia z Krakowa czego Pszczółce życzę!Vivid pisze:Kariera na poziomie Kawy możliwa
Ale że będzie tak samo bluzgać na korcie jak Isia? Nie sądzęLukasz_b20 pisze:Trudno ocenić.. może być słabo ale również może być z niej druga Isia z Krakowa czego Pszczółce życzę!Vivid pisze:Kariera na poziomie Kawy możliwa
Nie dalej jak dwa miesiące temu pisałem tutaj, że jej sposób grania - taka żeńska odmiana męczywoła - zabije ją fizycznie i że utraciła wykazywany wcześniej instynkt zabójcy kortowego. Ostatnio wygrywała 6-1, 6-0 ale trwało to często w okolicach dwóch godzin. Widać delikatny postęp - tzn skracanie wymian. Zapewne w perspektywie grania 15 spotkań (i jeszcze debla w Warszawie) instynktownie postawiła na szybsze rozstrzyganie punktów. A potrafi to pięknie robić. Przyjemnie się ogląda jej "forhendowy drajw" - najczęściej w pusty już kort. Trochę dzisiaj za dużo baloników grała, ale regularna potrafi być.SABR pisze:Ostatnio ją oglądałem przeszło rok temu i dziewczyna poczyniła ogromny postęp. Z dziecięcej wersji Radwańskiej dziś zaprezentowała kilka efektownych i szybkich winnerów po linii i mocno pomagała sobie serwisem i pierwszym atakiem piłki po returnie.
Jak dołoży jeszcze trochę siły, żeby mniej biegać, to na TOP100 powinno wystarczyć. Nie wiem co trzeba zrobić, żeby się tam utrzymać.TomPL pisze:15 wygranych meczy po kolei (w 3-ch itf). Do tego jeszcze wygrany debel w Warszawie. Dziewczyna zrobiła się regularna do bólu!
W ten wskoczyła do Top200, ale ile jeszcze można w ten sposób wygrać
Nie zaufam Twojemu doświadczeniu i wiedzy w tym wypadku .Vivid pisze:Jak na takiego mikroszczaka to całkiem przyzwoicie
Ale Top100? Zagościć na chwilę, możliwe. Zostać na kilka sezonów, mało prawdopodobne.