Iga Świątek

[Tadek 11]

Roger pisze że wątek IGI ma więcej stron jak Novaka ! i Bardzo dobrze ! że ma więcej kart , jak by nie było identyfikujemy się z naszymi rodakami i tak jest w każdej nacji na Świecie , że kibicuje się swoim a nie obcym. Może szczytem jej kariery będzie i dojście do 30 tki , a może do 10 tki ? nie wiadomo , ale mamy nadzieję.
Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ? Zatrzymał się w rozwoju tenisowym i Wszyscy wiemy dlaczego . Ale uważam że trzeba kibicować swoim , ale nie w taki sposób " KIBOLSKI" w cudzysłowie ale normalnie , bez niecenzuralnych słów czy czynów i z kulturą , czego na naszym forum szukać trzeba pomiędzy postami , czy "przerżnie" czy nie ?
ALE NIE MNIE TO OCENIAĆ ' jestem tu za krótko.

[Vivid]

Generalnie to w dobrym tonie jest się wypowiadać za siebie, a nie za innych. Chyba, że ma się taką delegację.

Jak wiadomo mam inne podejście. Polski paszport mi akurat nie wadzi, ale nie wspieram czegoś co mi się nie podoba (a może być obiektywnie dobre) lub tego co zwyczajnie jest przeciętne lub wręcz słabe.
Do oglądania nie tylko tenisa, ale sportu ogólnie, podchodzę czysto użytkowo. Nie obchodzi mnie kto gra tylko jak gra i czy mi się to podoba. Jak to gra Polaka mi się podoba i jest efektywna - czyli wygrywa, to OK. Ale dokładnie jest tak samo OK jak to gra przeciwnika Polaka mi się podoba i to on Polaka leje aż miło.
Dla mnie, z punktu widzenia konsumenta tej rozrywki, widowisko ma się podobać. Tylko tyle i … aż tyle.

[Jakuboto]

Vivid, to kto z obecnego touru Ci się podoba?

[Vivid]

Słabo jest, dlatego nie oglądam tenisa (całe mecze). Popatrzę przez kilka gemów, czasem set …
Z młodego pokolenia to w sumie wizualnie tenis żadnego gracza mi nie pasuje, nikt nie zwrócił mojej uwagi.
Zostaje mi zatem matuzalem RF i Dimitrov. Haas już nie gra.
Powiedzmy od biedy przyzwoicie mi się ogląda Thiema. Nie podoba mi się odprowadzenie rakiety do FH. Za to ma fajną, klasyczną, bez udziwnień i przyruchów sekwencję serwisową.
Generalnie skreślam na starcie wszystkich 2HBH, czyli już od początku mam wybór mocno ograniczony.
Zawsze uważałem 2HBH za coś dla tenisowo ułomnych , lub idących na łatwiznę tłumoków.
Nie neguję skuteczności i atutów tego zagrania, oceniam przez pryzmat wizualny i trudność opanowania i operowania.

[Gary]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

Ja żadnych, a reszta to nie wiem. Dla mnie to był burak, więc mu nie kibicowałem.

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

[Vivid]

W przypadku Janówki to akurat nie kwestia buractwa a swoiste "sknerstwo" i kalkulanctwo spowodowały kłopoty zdrowotne i w konsekwencji załamanie kariery. Ale o tym sobie pewnie możemy pogadać w jego wątku , bo tu nam jeszcze ktoś Gary skasuje.

[CFA]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

I jeszcze zespół opóźnionej interpunkcji czyli spacja przed znakiem zapytania.

[Vivid]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

I jeszcze zespół opóźnionej interpunkcji czyli spacja przed znakiem zapytania.

To żaden zespół czegoś tam , zwyczajnie dał mu tą spacją czas na poprawę.

[Tadek 11]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

I jeszcze zespół opóźnionej interpunkcji czyli spacja przed znakiem zapytania.

Sorry , jesteś strasznie skrupulatny na pisownię czy może z innych względów tak piszesz , może żeby podnieść się wyżej nad innymi ( ba ja to znam się na pisowni a reszta to nie , więc jestem od nich lepszy) Ale to nie dlatego popełniam takie błędy w pisowni , że nie umiem , bo odebrałem dosyć dobre wykształcenie w tej dziedzinie , tylko przez pośpiech i takie jakby skróty w pisowni dla szybszego wyrażenia emocji podczas pisania , które nabyłem pisząc często w komunikatorach internetowych . Język i pisownia ewoluuje jak chociażby ten emotikon dodany teraz Na przyklad młodzi teraz piszą w komunikatorach "spoko" zamiast "spokojnie" i to na pewno jest błąd , ale celowo piszą takim skrótem.
Do tej pory nikt mnie nie zwracał specjalnie uwagi na interpunkcje , czy użycie liczby mnogiej zamiast pojedynczej , ale po prostu w przypadku Janowicza , takie odnosiłem swojego czasu wrażenie , że wiele osób oczekiwało na więcej.
Pozdrawiam i mam nadzieję zgodnie z moim credo niżej , że mnie zrozumiałeś ? I znowu ten znak zapytania ?

[Vivid]

... Na przyklad młodzi teraz piszą w komunikatorach "spoko" zamiast "spokojnie" i to na pewno jest błąd , ale celowo piszą takim skrótem.

To tylko jedno ze znaczeń "spoko" w młodzieżowym slangu.

[Marcin_L]

... Na przyklad młodzi teraz piszą w komunikatorach "spoko" zamiast "spokojnie" i to na pewno jest błąd , ale celowo piszą takim skrótem.

To tylko jedno ze znaczeń "spoko" w młodzieżowym slangu.

Spoko pojawiło się pierwszy raz w Kingsajzie Machulskiego, o ile pamiętam . Rok 1988... Tyle w kwestii młodzieży...

[CFA]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

I jeszcze zespół opóźnionej interpunkcji czyli spacja przed znakiem zapytania.

Sorry , jesteś strasznie skrupulatny na pisownię czy może z innych względów tak piszesz , może żeby podnieść się wyżej nad innymi ( ba ja to znam się na pisowni a reszta to nie , więc jestem od nich lepszy)

Nie sądzisz chyba, że zwrócenie uwagi na tak pospolitą rzecz może być jakąś próbą wywyższania się. Gdybyśmy spierali się o coś, to wtedy można by stawiać taką tezę

Ale to nie dlatego popełniam takie błędy w pisowni , że nie umiem , bo odebrałem dosyć dobre wykształcenie w tej dziedzinie , tylko przez pośpiech i takie jakby skróty w pisowni dla szybszego wyrażenia emocji podczas pisania , które nabyłem pisząc często w komunikatorach internetowych .

Jest wiele drobiazgów, które przeczą Twojej teorii. Dodanie spacji przed znakiem zapytania nie przyspiesza specjalnie pisania (dodatkowy znak), a poza tym nie jest to błąd przypadkowy, wynikający z pisaniny w pośpiechu. Zajrzałem głębiej i widać, że jest to u Ciebie błąd występujący stale i należy starać się go eliminować.

Do tej pory nikt mnie nie zwracał specjalnie uwagi na interpunkcje , czy użycie liczby mnogiej zamiast pojedynczej , ale po prostu w przypadku Janowicza , takie odnosiłem swojego czasu wrażenie , że wiele osób oczekiwało na więcej.
Pozdrawiam i mam nadzieję zgodnie z moim credo niżej , że mnie zrozumiałeś ? I znowu ten znak zapytania ?

Do atakującego Cię za liczbę mnogą Gary'ego przyłączyłem się solidarnie, bo wprawdzie nie było mnie na tym forum jak JJ się ocierał o czołówkę i niczego nie oczekiwałem wspólnie z kimkolwiek, ale też nie uważałem go za jakiegoś tenisowego tytana i ta liczba mnoga wydała mi się niewłaściwa.

PS
Użycie przymiotnika skrupulatny z przyimkiem na: "jesteś skrupulatny na pisownię" też nie wydaje mi się specjalnie
poprawne i trudno to zrzucić na pośpiech, ale już zostawmy to i zajmijmy się tenisem. Pozdrawiam serdecznie.

[Tennisowy]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

Ja żadnych, a reszta to nie wiem. Dla mnie to był burak, więc mu nie kibicowałem.

To musiałeś posiąść unikatową wiedzę psychologiczną lub być od dawna bliskim znajomym co najmniej...
Janowicz w czasie swojej króciutkiej glorii (Paryż, Wimbledon a wcześniej szczeciński PKO Open) raczej w niczym nie przypominał wzmiankowanego "buraka". Wręcz przeciwnie. Potem gdy przyszła frustracja zaczęła się...szopa.

[Gary]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

Ja żadnych, a reszta to nie wiem. Dla mnie to był burak, więc mu nie kibicowałem.

To musiałeś posiąść unikatową wiedzę psychologiczną lub być od dawna bliskim znajomym co najmniej...
Janowicz w czasie swojej króciutkiej glorii (Paryż, Wimbledon a wcześniej szczeciński PKO Open) raczej w niczym nie przypominał wzmiankowanego "buraka". Wręcz przeciwnie. Potem gdy przyszła frustracja zaczęła się...szopa.

Nie pamiętam, czy uznałem go za buraka od początku (takie głosy słyszałem od ludzi związanych z tenisem - trenerzy, zawodnicy z tego samego rocznika, którzy mieli z nim styczność w młodzieżowych kategoriach, ale nie jestem pewien, czy słyszałem to przed Paryżem, czy już po).
Na Wimbledonie mu nie kibicowałem z innych względów - grał z Kubotem, którego lubię zdecydowanie bardziej i z Murrayem, który był wtedy moim ulubionym graczem ATP (z czołówki).

[CFA]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

Ja żadnych, a reszta to nie wiem. Dla mnie to był burak, więc mu nie kibicowałem.

To musiałeś posiąść unikatową wiedzę psychologiczną lub być od dawna bliskim znajomym co najmniej...
Janowicz w czasie swojej króciutkiej glorii (Paryż, Wimbledon a wcześniej szczeciński PKO Open) raczej w niczym nie przypominał wzmiankowanego "buraka". Wręcz przeciwnie. Potem gdy przyszła frustracja zaczęła się...szopa.

A to nie czasem w tym okresie (AO2013) było słynne buraczane "How many times?"

PS
Biedna Świątek, że w jej wątku takie rzeczy...

[Vivid]

PS
Biedna Świątek, że w jej wątku takie rzeczy...

Najwidoczniej budzi tyle emocji i zainteresowania, że się w desperacji nawet na Janowicza skusili

[Tadek 11]

Jakie nadzieje wiązaliśmy z Janowiczem ?

W ogóle nie rozumiem, czemu piszesz w liczbie mnogiej. Masz schizofrenię albo jakiś zespół?

I jeszcze zespół opóźnionej interpunkcji czyli spacja przed znakiem zapytania.

Sorry , jesteś strasznie skrupulatny na pisownię czy może z innych względów tak piszesz , może żeby podnieść się wyżej nad innymi ( ba ja to znam się na pisowni a reszta to nie , więc jestem od nich lepszy)

Nie sądzisz chyba, że zwrócenie uwagi na tak pospolitą rzecz może być jakąś próbą wywyższania się. Gdybyśmy spierali się o coś, to wtedy można by stawiać taką tezę

Ale to nie dlatego popełniam takie błędy w pisowni , że nie umiem , bo odebrałem dosyć dobre wykształcenie w tej dziedzinie , tylko przez pośpiech i takie jakby skróty w pisowni dla szybszego wyrażenia emocji podczas pisania , które nabyłem pisząc często w komunikatorach internetowych .

Jest wiele drobiazgów, które przeczą Twojej teorii. Dodanie spacji przed znakiem zapytania nie przyspiesza specjalnie pisania (dodatkowy znak), a poza tym nie jest to błąd przypadkowy, wynikający z pisaniny w pośpiechu. Zajrzałem głębiej i widać, że jest to u Ciebie błąd występujący stale i należy starać się go eliminować.

Do tej pory nikt mnie nie zwracał specjalnie uwagi na interpunkcje , czy użycie liczby mnogiej zamiast pojedynczej , ale po prostu w przypadku Janowicza , takie odnosiłem swojego czasu wrażenie , że wiele osób oczekiwało na więcej.
Pozdrawiam i mam nadzieję zgodnie z moim credo niżej , że mnie zrozumiałeś ? I znowu ten znak zapytania ?

Do atakującego Cię za liczbę mnogą Gary'ego przyłączyłem się solidarnie, bo wprawdzie nie było mnie na tym forum jak JJ się ocierał o czołówkę i niczego nie oczekiwałem wspólnie z kimkolwiek, ale też nie uważałem go za jakiegoś tenisowego tytana i ta liczba mnoga wydała mi się niewłaściwa.

PS
Użycie przymiotnika skrupulatny z przyimkiem na: "jesteś skrupulatny na pisownię" też nie wydaje mi się specjalnie
poprawne i trudno to zrzucić na pośpiech, ale już zostawmy to i zajmijmy się tenisem. Pozdrawiam serdecznie.

Dzięki za pozdrowienia na koniec wypowiedzi Jest nadzieja , że nie będę ostatnim uczestnikiem forum pod tym względem to znaczy ortografii . No cóż ja nie jestem polonistą i nad każdym przecinkiem i jakimś znakiem się nie zastanawiam , piszę po prostu intuicyjnie i może masz rację z tym znakiem zapytania , ale ja go pisząc szybko na forum traktuję tak jak emotikon w pisowni w mediach społecznościowych , czyli wstawiam znak zapytania , który ma wyrażać jakieś emocje i może jestem głupi , ale myślę , że ten znak zapytania otworzy w głowie czytającego jakąś niepewność , i może ten czytający też zada sobie w głowie znak zapytania , czy wszystko jest w porządku ( mam na myśli merytoryczną treść a nie ortografię , bo z tą to wiadomo )
Co do Janowicza to też podzielam Twój pogląd , co do jego rokowań odnośnie krajery w tenisie , ale nie chciałem być tak kategoryczny. I rzeczywiście zajmijmy się tenisem .
I miło było z Tobą podyskutować na inne tematy.
Pozdrawiam

[CFA]

Dzięki za pozdrowienia na koniec wypowiedzi Jest nadzieja ... I rzeczywiście zajmijmy się tenisem .

Patrząc jak stawiasz przecinki, to nadzieja jest niewielka, ale zawsze warto pracować nad sobą.

Żeby nie było off topic wracam do bohaterki tytułowej: grała w ubiegłym tygodniu w Pucharze Federacji.
Raczej bez historii - pokonała gładko rówieśniczki ze Słowenii i z Turcji, trochę pomęczyła się ze Szwedką.
Żadnego z tych spotkań nie widziałem a interesowało mnie jedynie to ze Słowenkami i to bardziej
ze względu na Kaję Juvan, ale akurat wystawiono ją jak już wynik był rozstrzygnięty. W lutym Iga nie planowała żadnych występów, więc pewnie kibice zobaczą ją dopiero podczas amerykańskiej części touru.
Pozostawię pozdrowienia, bo widzę, że robią dobre wrażenie

[TomPL]

Kolega intuicyjnie, choć zapewne nie świadomie, przed każdym przecinkiem wstawia spację - może to jakaś szkoła regionalna tak uczy a może to jakaś appka mu "pomaga"?

[hokej]

Kolega intuicyjnie, choć zapewne nie świadomie, przed każdym przecinkiem wstawia spację - może to jakaś szkoła regionalna tak uczy a może to jakaś appka mu "pomaga"?

Hmm...