Agnieszka Radwańska

[SevenUP]

Rozumiem, że Djokovic też nie powinien grać w ATP, bo przecież w Twojej lidze tenisowej grają lepiej?

Naprawdę, czasem jak tutaj się coś przeczyta, to klapki spadają....

????????????

Słuchaj uchem, a nie brzuchem.

W drugim secie Radwańska zagrała niezwykle słabo i gry na tak niewiarygodnie niskim poziomie nie chcę widzieć w żadnym turnieju, a już na pewno nie w WS.

Jeżeli porównujesz Radwańską do twojej ligi tenisowej, to nie dziw się że się czepiam. Niestety jak słabo by nie grała, nie jest to poziom Twojej ligi tenisowej.

A to że przegrała, to tylko i wyłącznie jej wina, jak już wielokrotnie pisano chodzi tu o bezpieczeństwo zawodników. Zresztą zdaje się, że sama zainteresowana nie zwalała winy na pogodę, tylko była zła że kazali jej wyjść na kort przy padającym deszczu.

[Marcin_L]

@sevenUp: Rozumiem, że jak napiszę, że grała piach, to oburzysz się, że porównuję jej grę do siatkówki plażowej?

EOD

[Gary]

Niestety jak słabo by nie grała, nie jest to poziom Twojej ligi tenisowej.

W poście Marcina było ewidentne przerysowanie, ale na chwilę przyjmę założenie, że nie... Nie wiem, jaki jest poziom gry w lidze, w której gra Marcin, ale sądzę, że słabo grająca Radwańska przegrałaby z czołowymi graczami Challengu na Merze, czy czołówką GPW.

[maksu]

Można gdzieś obejrzeć (choć fragment meczu) w jakich warunkach w Rain Garros grała Radwańska?

[trainterr]

Co tu dużo pisać- kpina organizacyjna. Szkoda Agnieszki, bo miała swoją szanse i aura jej nie pomogła. Mleko się rozlało i czas przygotowywać się do następnych turniejów. Miejmy nadzieję, że Wimbledon odbędzie się bez zbędnych błędów organizacyjnych...

[Marcin_L]

Pironkowa wygrała, bo była lepsza. Pogoda po obu stronach siatki była taka sama.

[Basic]

Pironkowa wygrała, bo była lepsza. Pogoda po obu stronach siatki była taka sama.

Marcin pogoda tak, ale warunki nie były równe dla obu zawodniczek. Nie w takich warunkach, w których nie powinno się w ogóle grać.

[TomPL]

Pironkowa wygrała, bo była lepsza...

... w tych warunkach pogodowych.
A weź taki przykład: gram w okularach, deszcze mi kropi na szkła i mam przesrane, bo mało co widzę. A pogoda taka sama po obu stronach siatki

[McGyver]

A weź taki przykład: gram w okularach, deszcze mi kropi na szkła i mam przesrane, bo mało co widzę. A pogoda taka sama po obu stronach siatki

Od czasu Arnaud Clementa nie przypominam sobie nikogo w okularach na korcie tenisowym. Chyba większość z racji wygody inwestuje teraz w szkła kontaktowe. Ale jakiś dodatkowy argument przeciwko grze w deszczu jest.

[Gary]

A weź taki przykład: gram w okularach, deszcze mi kropi na szkła i mam przesrane, bo mało co widzę. A pogoda taka sama po obu stronach siatki

Od czasu Arnaud Clementa nie przypominam sobie nikogo w okularach na korcie tenisowym. Chyba większość z racji wygody inwestuje teraz w szkła kontaktowe. Ale jakiś dodatkowy argument przeciwko grze w deszczu jest.

Chyba jeszcze Tipsarevic przez jakiś czas grał w okularach.

[Bongos]

Argument, że warunki są takie same dla obu jest niedorzeczny. To nie były warunki do gry. Może dajmy zawodnikom zamiast piłek kamienie do gry i wtedy zobaczymy kto będzie lepszy - "warunki będą takie same dla obu" .

[TomPL]

Możliwe, to był tylko przykład ewidentnie różnego wpływu deszczu na różnych zawodników. Ciężkie i kosmate piłki też różnie działają na efektywność zawodników, to samo mokra nawierzchnia wpływa na inny sposób poruszania się po korcie...

[SABR]

A weź taki przykład: gram w okularach, deszcze mi kropi na szkła i mam przesrane, bo mało co widzę. A pogoda taka sama po obu stronach siatki

Od czasu Arnaud Clementa nie przypominam sobie nikogo w okularach na korcie tenisowym. Chyba większość z racji wygody inwestuje teraz w szkła kontaktowe. Ale jakiś dodatkowy argument przeciwko grze w deszczu jest.

Kirsten Flipkens.

[Jurek Kiler]

I Janoszop, jemu też się dość często zdarzało w okularach grać, tyle, że przeciwsłonecznych bardziej.

[keicam]

... Ciężkie i kosmate piłki też różnie działają na efektywność zawodników, to samo mokra nawierzchnia wpływa na inny sposób poruszania się po korcie...

Inny? To chyba lepiej dla Radwańskiej

[kolt]

Żeby to zrozumieć to trzeba biegać

[Marcin_L]

Argument, że warunki są takie same dla obu jest niedorzeczny. To nie były warunki do gry. Może dajmy zawodnikom zamiast piłek kamienie do gry i wtedy zobaczymy kto będzie lepszy - "warunki będą takie same dla obu" .

Podczas gry na zewnątrz zawsze będzie coś, co może być niewygodne dla jednego z zawodników (biorąc pod uwagę styl gry, osobiste predyspozycje fizyczne, wady wzroku) - wiatr, upał, oświetlenie, wilgotność, etc.

Co to znaczy, że "to nie były warunki do gry"? Warunki były beznadziejne, ale w tych beznadziejnych warunkach Pironkowa okazała się lepsza, Radwańska nie zagrała i tyle.

Nie one jedyne grały w takich warunkach.

[Jakuboto]

Co to znaczy, że "to nie były warunki do gry"? Warunki były beznadziejne, ale w tych beznadziejnych warunkach Pironkowa okazała się lepsza, Radwańska nie zagrała i tyle.

Nie one jedyne grały w takich warunkach.

Ale Goffin i Gulbis zeszli z kortu i jeszcze Goffin zrugał supervisora, że każą grać zawodnikom w takich warunkach. Goffin mecz dokończył dzisiaj i wygrał.

[kolt]

Argument, że warunki są takie same dla obu jest niedorzeczny. To nie były warunki do gry. Może dajmy zawodnikom zamiast piłek kamienie do gry i wtedy zobaczymy kto będzie lepszy - "warunki będą takie same dla obu" .

Podczas gry na zewnątrz zawsze będzie coś, co może być niewygodne dla jednego z zawodników (biorąc pod uwagę styl gry, osobiste predyspozycje fizyczne, wady wzroku) - wiatr, upał, oświetlenie, wilgotność, etc.

Co to znaczy, że "to nie były warunki do gry"? Warunki były beznadziejne, ale w tych beznadziejnych warunkach Pironkowa okazała się lepsza, Radwańska nie zagrała i tyle.

Nie one jedyne grały w takich warunkach.

Marcin_L: te mecze były niebezpieczne dla zawodników. O to chodzi przede wszystkim. Nole kilka razy podczas doślizgów miał problem z hamującą nogą, łatwo w takich warunkach o naciągnięcia, skręcenia itd. Dziś niefajny upadek miał Gasquet bo też mu nogę zahamowało niespodziewanie. Chyba nie chodzi o to aby sprawdzać kto się najlepiej adaptuje tylko kto jest najlepszy w pewnych, jednak ujętych w jakieś ramy warunkach. Po to się trenuje. Radwa zagrała kaszanę straszną po wznowieniu chociaż do przerwania to Pironkova nie miała wiele do powiedzenia.
Wygrani nie zawsze mają odwagę mówić co myślą bo przecież jeszcze będą grali. Po co mają stwarzać sytuacje które mogą im dodawać dodatkową presję?
Piszę tutaj z perspektywy osoby która miała wątpliwą przyjemność naciągnąć mięśnie na mokrej mączce, to nie jest nic fajnego. Kiedy kort jest "normalny" nie mam takich sytuacji więc to wina śliskiej nawierzchni.

[Tenisówka]

I Janoszop, jemu też się dość często zdarzało w okularach grać, tyle, że przeciwsłonecznych bardziej.

I Istomin.