Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

Vivid pisze:
Jurek Kiler pisze:100 tytułów jest natomiast gdzieś tam na granicy jego możliwości.
Raczej niezbyt możliwe przyjmując obecny, jedyny słuszny, schemat występów - czyli mniej startów i tylko w topowych imprezach.
Natomiast do zrealizowania, ale też nie byłby to jakiś pewnik, grając po niższej rangi imprezach. Tylko takie wyniki potem dają pole do krytyki. To takie "niepełnowartościowe" osiągnięcie, takie "polowanie" na statystykę. W mojej ocenie nie warto w taki sposób.
Myślę, że 100 jest w jego zasięgu, zobaczymy co uda się ugrać jeszcze w tym roku, przy obecnej stawce i formie własnej to może być kilka tytułów. Bez polowania tułając się po imprezach niższej rangi, w 2-3 takich w sezonie co roku bierze udział, w tym roku zostaje Bazylea, jeszcze jest rok przyszły, pewnie nie równie owocny, ale znowu to jakiś Masters czy 1-2 kurniki są do zdobycia. Tak gdybym miał obstawiać to 50 na 50 mimo takiego dobierania startów, czyli interesują mnie imprezy najważniejsze.
Joao
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 gru 2010, 14:51

Re: Roger Federer

W tym roku zostanie wydana przez Sine Qua Non biografia Federera, którą napisał Mark Hodgkinson (autor biografii Murray'a).
Zelota1
Nowy
Nowy
Posty: 15
Rejestracja: 28 mar 2017, 12:49

Re: Roger Federer

Wiecie którego zawodnika najczęściej pokonywał Federer w swoich 19 zwycięskich finałach Wielkiego Szlema?!
Joao
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 gru 2010, 14:51

Re: Roger Federer

Zelota1 pisze:Wiecie którego zawodnika najczęściej pokonywał Federer w swoich 19 zwycięskich finałach Wielkiego Szlema?!
4 razy pokonał Roddicka.
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: Roger Federer

Joao pisze:W tym roku zostanie wydana przez Sine Qua Non biografia Federera, którą napisał Mark Hodgkinson (autor biografii Murray'a).
Wciąż będę czekał na autobiografię, i mam nadzieję, że wspomoże gościu od autobiografii Agassiego, oto moje największe marzenie.
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

https://en.m.wikipedia.org/wiki/2017_Ro ... nis_season

Według kalendarza na wiki Federer odpuszcza sobie Montreal. Tak przypuszczałem, że tak postąpi. Myślę, że to jedyna słuszna decyzja jeśli myśli o wygraniu US Open. Co prawda utrudnia tym samym sobie sprawę powrotu na pierwsze miejsce w rankingu, ale trudno, może dzięki temu zachowa więcej sił od Nadala pod koniec sezonu.
Joao
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 29 gru 2010, 14:51

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:https://en.m.wikipedia.org/wiki/2017_Ro ... nis_season

Według kalendarza na wiki Federer odpuszcza sobie Montreal. Tak przypuszczałem, że tak postąpi. Myślę, że to jedyna słuszna decyzja jeśli myśli o wygraniu US Open. Co prawda utrudnia tym samym sobie sprawę powrotu na pierwsze miejsce w rankingu, ale trudno, może dzięki temu zachowa więcej sił od Nadala pod koniec sezonu.
Będzie miał do zdobycia 6000 punktów w 6 turniejach, Rafa 7000 w 7. Roger rozegra tylko 13 turniejów w sezonie (chyba żaden nr 1 na koniec roku nie miał tak małej ich liczby), Rafa 18. Właśnie ze względu na większą liczbę startów może Hiszpanowi udać się zgromadzić więcej punktów.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

Do zdobycia będzie miał 7000 pkt, Rafa 8000. Zobaczymy, Djokovic w 2011 roku wystąpił w 15 turniejach z czego w dwóch ostatnich (Paryż i WTF) praktycznie nic nie zdobył, w Paryżu miał ćwierćfinał (180pkt) a w WTF nie wyszedł z grupy i chyba nie wygrał żadnego meczu. Inna sprawa, że Novak startował w czterech szlemach i siedmiu mastersach, więc tych punktów do zdobycia było więcej. Ciężko będzie, jak Rafa wygra USO to pozamiata, nie mam nic przeciwko temu by skończył jako lider, ale w sytuacji, że po prostu więcej naciułał, bo startował w większej liczbie turniejów a i tak osiągnął mniej wartościowe sukcesy to będzie takim liderem naciąganym, nieoficjalnie numerem jeden i tak będzie Szwajcar.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2017, 16:05 przez Jurek Kiler, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:Ciężko będzie, jak Rafa wygra USO to pozamiata, nie mam nic przeciwko temu by skończył jako lider, ale w sytuacji, że po prostu więcej naciułał, bo startował w większej liczbie turniejów a i tak osiągnął mniej wartościowe sukcesy to będzie takim liderem naciąganym, nieoficjalnie numerem jeden i tak będzie Szwajcar.
Nie, numerem jeden będzie ten, który będzie miał więcej punktów. Nikt nie kazał Federerowi odpuszczać mączki, więc to, że ewentualnie nie wyprzedzi Nadala będzie tylko i wyłącznie jego winą, a z drugiej strony - jeśli Nadal zostanie liderem na koniec roku bez wygrania drugiego WS-a, to też moim zdaniem nie umniejszy jego liderowania, bo wygrał RG, był w finale AO, triumfował też w kilku 1000 na mączce - naprawdę ciężko nazwać go ciułaczem punktów.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

Wyciuła porównując do Federera, poza tym cóż, po prostu wyrażam swoją opinię, dla mnie póki co numerem jeden jest tak naprawdę Federer, choć w race traci ok. 500 punktów. Ma dużo lepszy bilans (94% zwycięstw przy 87% Rafy) spotkań, w tytułach prowadzi 5:4, w Szlemach 2:1 i w h2h 3:0. Co będzie dalej zobaczymy, jak tak zostanie to okej, sam będzie sobie Szwajcar winien, ale jakby się okazało, że w WS będzie 3:1 i zajmie drugie miejsce to będzie to śmiesznie wyglądało. Osobiście gdybym miał się zakładać to minimalnie większe daje szanse Federerowi, myślę, że nawet gdyby tracił do Rafy powiedzmy 1500 punktów po US Open to byłaby to strata do odrobienia - oczywiście w przypadku utrzymania formy. Gdyby mu się udało zostać tym numerem jeden mimo tak ograniczonej liczby startów to byłoby to coś niezwykłego.
Awatar użytkownika
advantage
Orator
Orator
Posty: 558
Rejestracja: 19 sty 2016, 15:41

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:Zobaczymy, Djokovic w 2015 roku wystąpił w 15 turniejach z czego w dwóch ostatnich (Paryż i WTF) praktycznie nic nie zdobył, w Paryżu miał ćwierćfinał (180pkt) a w WTF nie wyszedł z grupy i chyba nie wygrał żadnego meczu. Inna sprawa, że Novak startował w czterech szlemach i siedmiu mastersach, więc tych punktów do zdobycia było więcej.
Chodzi chyba o 2011 rok.
Awatar użytkownika
picnic
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 474
Rejestracja: 11 lis 2013, 12:37

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:Wyciuła porównując do Federera, poza tym cóż, po prostu wyrażam swoją opinię, dla mnie póki co numerem jeden jest tak naprawdę Federer, choć w race traci ok. 500 punktów. Ma dużo lepszy bilans (94% zwycięstw przy 87% Rafy) spotkań, w tytułach prowadzi 5:4, w Szlemach 2:1 i w h2h 3:0. Co będzie dalej zobaczymy, jak tak zostanie to okej, sam będzie sobie Szwajcar winien, ale jakby się okazało, że w WS będzie 3:1 i zajmie drugie miejsce to będzie to śmiesznie wyglądało. Osobiście gdybym miał się zakładać to minimalnie większe daje szanse Federerowi, myślę, że nawet gdyby tracił do Rafy powiedzmy 1500 punktów po US Open to byłaby to strata do odrobienia - oczywiście w przypadku utrzymania formy. Gdyby mu się udało zostać tym numerem jeden mimo tak ograniczonej liczby startów to byłoby to coś niezwykłego.
Kibicowanie kibicowaniem ale % zwycięstw moglibyśmy porównywać jakby liczba rozegranych meczów była podobna.
Nie umniejszajmy nikomu - Rafa wziął co jego Fed też. A co będzie dalej zobaczymy.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

Obaj rozegrali odpowiednio już dużą liczbę meczów by brać to pod uwagę. Co innego gdyby Federer wygrał powiedzmy 15 meczów z 16tu to faktycznie byłoby mało miarodajne.
Awatar użytkownika
picnic
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 474
Rejestracja: 11 lis 2013, 12:37

Re: Roger Federer

33, a 53 ja tu widzę akuratnie znaczną różnicę! :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Roger Federer

Gary pisze:
Jurek Kiler pisze:Ciężko będzie, jak Rafa wygra USO to pozamiata, nie mam nic przeciwko temu by skończył jako lider, ale w sytuacji, że po prostu więcej naciułał, bo startował w większej liczbie turniejów a i tak osiągnął mniej wartościowe sukcesy to będzie takim liderem naciąganym, nieoficjalnie numerem jeden i tak będzie Szwajcar.
Nie, numerem jeden będzie ten, który będzie miał więcej punktów. Nikt nie kazał Federerowi odpuszczać mączki, więc to, że ewentualnie nie wyprzedzi Nadala będzie tylko i wyłącznie jego winą, a z drugiej strony - jeśli Nadal zostanie liderem na koniec roku bez wygrania drugiego WS-a, to też moim zdaniem nie umniejszy jego liderowania, bo wygrał RG, był w finale AO, triumfował też w kilku 1000 na mączce - naprawdę ciężko nazwać go ciułaczem punktów.
:::gd::: , w 100% zgadzam się z Garym. Jest ranking i jego zasady, koniec i kropka. To tak samo jak gadanie jaki to ktoś ma lepszy FH, BH, serwis i wszystko, a potem jest mecz i "miszczu" odjeżdża 1:6 1:6, komentarz zbędny ... rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

Ja nigdzie nie zanegowałem zasad w rankingu, zresztą uważam, że jest on klarowny i jasny. Jedynie chodzi mi o to, że w przypadku w którym to Nadal jest na koniec roku liderem rankingu (w dodatku z niewielką dosyć przewagą) startując w 30% większej liczbie turniejów i osiągając mniej spektakularne sukcesy to będzie liderem ale tylko matematycznym, w świadomości ludzkiej najlepszy na świecie w roku 2017 będzie Federer.
Awatar użytkownika
kszymon
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 213
Rejestracja: 18 sty 2016, 22:24

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:Ciężko będzie, jak Rafa wygra USO to pozamiata, nie mam nic przeciwko temu by skończył jako lider, ale w sytuacji, że po prostu więcej naciułał, bo startował w większej liczbie turniejów a i tak osiągnął mniej wartościowe sukcesy to będzie takim liderem naciąganym, nieoficjalnie numerem jeden i tak będzie Szwajcar.
Jak Rafa wygra USO to ciężko będzie uznać, że ma mniej wartościowe sukcesy, raczej zbliżone. Jeśli USO wygra Fed to znacznie zwiększa jego szanse na lidera rankingu, więc nie ma co gdybać za wcześnie.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Roger Federer

No, jeśli wygra USO to nie będzie tematu, musiałby Federer odlecieć mu na 1-2 Mastersy i wygrać WTF, w samym US Open też zrobić minimum półfinał. Zobaczymy, jest szansa na niezwykle emocjonujący "wyścig", jeśli po US Open Rafa w dalszym ciągu będzie w zasięgu Federera to obaj już zbiorą wszystkie siły na walkę o 1-sze miejsce, z reguły ten okres po US Open to już taki "łabędzi śpiew", ale tutaj jest szansa na spore emocje.
Awatar użytkownika
picnic
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 474
Rejestracja: 11 lis 2013, 12:37

Re: Roger Federer

Na stronie ATP Fed jest zgłoszony do obydwu Mastersów w US Series.
Powinien na fali zgarnąć wszystko i będzie po temacie! :D
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Roger Federer

Jurek Kiler pisze:Ja nigdzie nie zanegowałem zasad w rankingu, zresztą uważam, że jest on klarowny i jasny. Jedynie chodzi mi o to, że w przypadku w którym to Nadal jest na koniec roku liderem rankingu (w dodatku z niewielką dosyć przewagą) startując w 30% większej liczbie turniejów i osiągając mniej spektakularne sukcesy to będzie liderem ale tylko matematycznym, w świadomości ludzkiej najlepszy na świecie w roku 2017 będzie Federer.
Nie uwzględniasz wszystkich zmiennych w tym układzie. ;)
Niech Federer wystartuje w takiej samej liczbie turniejów, wtedy masz porównanie czyste i klarowne.
Jeżeli zawodnik gra w mniejszej liczbie imprez i nawet wygeneruje więcej wygranych to i tak nie jest to wprost wykładnikiem poziomu czy osiągnięć.
Czy wydaje Ci się, że bez tej kontuzji z zeszłego roku Federer miałby dziś +2 Szlemy? Guzik by miał! rotfl
Odpoczynek i regeneracja, fizyczna i mentalna (nawet bardziej), to jeden z najważniejszych fundamentów sukcesu. Tym bardziej dla organizmu już wyeksploatowanego przez lata i dla organizmu, który te swoje lata już ma. Federer "reglamentując" starty bardzo mądrze maksymalizuje tu swoje szanse, Nadal nie daje jeszcze sobie takiego luksusu. To się musi odbijać na wynikach.
Można to sprawdzić nawet w amatorskiej mikroskali. Zagraj mecz rano i wyjdź na kolejny koło południa z kimś na swoim poziomie, ale mającym ze dwa dni bez gry. Jednostkowo można nawet wygrać, powtarzając taki "eksperyment" kilka razy już nie.
Nie umniejszam Federerowi czy nie gloryfikuję Nadala. Jak już napisałem gdzieś indziej - tych panów nie da się porównać wprost bo są z dwóch pokoleń, za duża różnica wieku jak na sport.
Niemniej trzeba mieć na uwadze, że Nadal gra na normalnych warunkach, a Federer na preferencyjnych.
To ich własne wybory, w obu przypadkach w mojej ocenie słuszne, ale niosące konsekwencje w ocenie.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”