Roger Federer

[wwojtek]

Ciekawe zestawienie najczęściej wygrywanych turniejów ze strony ATP:

[Jurek Kiler]

No ma wyśrubowanych trochę tych rekordów Szwajcar, mógłby jeszcze zwyciężyć na USO to by lista się powiększyła. No i ciekawe czy da radę wygrać jakąś imprezę po raz ósmy, szansa jedynie w Halle bądź na Wimbleonie.

Sprawdziłem w ilu turniejach Roger sięgał po triumf, aż w 28.

[Kerm]

Fed zapowiedział, że w tym roku nie zagra w Pucharze Davisa. Dodał, że nie była to trudna decyzja do podjęcia.

Wg mnie .

[DUN I LOVE]

Dodał też, że ma wstępnie zaplanowany kalendarz startów do lata 2016.

[Jurek Kiler]

Fed zapowiedział, że w tym roku nie zagra w Pucharze Davisa. Dodał, że nie była to trudna decyzja do podjęcia.

Wg mnie .

Tak, to akurat zrozumiała decyzja, dla kraju swoje już zrobił.

[DUN I LOVE]

Roger został dziś 4. tenisistą w historii, który osiągnął granicę 9000 asów serwisowych. Przed nim tej sztuki dokonali Goran Ivanisević, Andy Roddick i Ivo Karlović.

Dubaj 2015 to 3. turniej, który RF wygrywał co najmniej 7 razy (wcześniej Halle i Wimbledon). W kolejce Cincinnati, US Open, Bazylea i WTF.

[masteix]

Roger został dziś 4. tenisistą w historii, który osiągnął granicę 9000 asów serwisowych. Przed nim tej sztuki dokonali Goran Ivanisević, Andy Roddick i Ivo Karlović.

Dubaj 2015 to 3. turniej, który RF wygrywał co najmniej 7 razy (wcześniej Halle i Wimbledon). W kolejce Cincinnati, US Open, Bazylea i WTF.

US Open Roger wygrał 5 razy

[Jurek Kiler]

USO to w klejce tych, które może wygrać co najmniej sześć razy. Nie spodziewałem się, że po tym 2008 nie wygra tam już ani razu, ale szanse w latach 2009-2011 po prostu marnował.

Warto odnotować, że Szwajcar wyprzedził Rafę w klasyfikacji triumfów na korcie otwartym, ma ich 63, a Rafa 62, a także wyrównał rekord Hiszpana w liczbie 5-setek - 15.

Dziadek po 30-tce 3-krotnie zwyciężył w Dubaju, biorąc pod uwagę, że grają tu właściwie wszyscy najlepsi ( nie tak jak w Halle) to jest to niesamowity wyczyn.

[DUN I LOVE]

Roger w "klubie 9000 asów - statystyki":

Klub 9,000 asów - najwięcej asów w meczach best-of-3:
20: vs Andre Agassi 6-7(3), 6-3, 7-6(7) - Masters Cup Houston 2003
20: vs Jeremy Chardy 6-3, 6-7(3), 6-3 - Brisbane 2014
21: vs Robby Ginepri 6-7(2), 7-6(5), 6-0 - Cincinnati 2008
21: vs Milos Raonic 6-4, 6-7(2), 6-4 - Brisbane 2015
23: vs Juan Martin del Potro 3-6, 7-6(5), 19-17 - IO Londyn 2012
25: vs Feliciano Lopez 7-6(13), 6-7(1), 7-6(7) - Madryt 2011*
* Lopez jest jednym z tych graczy, którzy zaserwowali co najmniej 7000 asów.

Najwięcej asów w historii (bez Pucharu Davisa):
Goran Ivanisević - 10183
Ivo Karlović - 9375
Andy Roddick - 9074
Roger Federer - 9007
Pete Sampras - 8858
Ivan Ljubicić - 8318
Richard Krajicek - 7694
Greg Rusedski - 7605
Feliciano Lopez - 7038
Mark Philippoussis - 6709

Klub 9,000 asów - najwięcej asów w meczach WS:
25: vs Rafael Nadal 4-6, 4-6, 7-6(5), 7-6(8), 7-9 - Wimbledon 2008
25: vs Pete Sampras 7-6(7), 5-7, 6-4, 6-7(2), 7-5 - Wimbledon 2001
28: vs Robin Soderling 6-0, 6-3, 6-7(6), 7-6(6) - US Open 2009
29: vs Novak Djoković 7-6(7), 4-6, 6-7(4), 7-5, 4-6 - Wimbledon 2014
39: vs Janko Tipsarević 6-7(5), 7-6(1), 5-7, 6-1, 10-8 - Australian Open 2008
50: vs Andy Roddick 5-7, 7-6(6), 7-6(5), 3-6, 16-14 - Wimbledon 2009

Średnia asów na mecz (bez meczów, zakończonych kreczami):
Ivo Karlović - 19.3
John Isner - 16.6
Milos Raonic - 15.9
Andy Roddick - 11.9
Goran Ivanisević - 11.5
Feliciano Lopez - 10.3
Pete Sampras - 9.3
Roger Federer - 7.7

RF - ilość asów, a wynik meczu:
Mniej niż 10: 701 zwycięstw/172 porażki (80.30%)
Pomiędzy 10-19: 263/52 (83.49%)
Więcej niż 20: 22/4 (84.62%);

[Jurek Kiler]

E, właściwie to czemu bez Pucharu Davisa?

[DUN I LOVE]

E, właściwie to czemu bez Pucharu Davisa?

Bo innych nie znalazłem.

[Jurek Kiler]

Ale skąd wniosek, że te co mu policzyli są bez Pucharu Davisa? Przecież to bez sensu, na stronie ATP wszystkie statystyki wygranych/przegranych spotkań są przecież w statystykach gracza, także te z Pucharu Davisa. Statystyki asów z kolei postanowili nie sumować?

Tak czy inaczej Fed ma spore szanse być w klubie 10 tysięcy asów jeśli będzie grał tak jak obiecał do 2016. Szwajcar regularnie serwuje po 500-600+ asów od 2001 roku z wyjątkiem roku 2013 kiedy to walnął ich 399. Sukces oczywiście w dużej mierze zawdzięcza długowieczności, średnią ma znacznie słabszą od Roddicka, Karlovica, Samprasa czy Ivanisevica, na pewno także słabszą niż Isner czy Raonic.

[DUN I LOVE]

Ale skąd wniosek, że te co mu policzyli są bez Pucharu Davisa? Przecież to bez sensu, na stronie ATP wszystkie statystyki wygranych/przegranych spotkań są przecież w statystykach gracza. Statystyki asów z kolei postanowili nie sumować?

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... stone.aspx

*Does not include aces in Davis Cup matches

[Jurek Kiler]

No rzeczywiście, nawet jak wejdę we wszystkie rozegrane meczę Rogera z konkretnego roku to nie mogę sprawdzić statystyki jakiegokolwiek spotkania Puchar Davisa, nie mogę także sprawdzić statystyk z meczów IO, więc i pewnie asy także z tych spotkań nie są wliczane. Jest to zatem bez sensu, bo Federer 9000 w takim razie już dawno przekroczył, w Pucharze Davisa i na Igrzyskach rozegrał razem 64 spotkania, dla rozjaśnienia - w sezonie 2014 zaserwował ich 627 w 77 meczach, można zatem obstawiać, że te 400-500 asów ma w rzeczywistości więcej. Oczywiście tyczy się to wszystkich, nie tylko Federera, dostrzegam tylko pewien absurd statystyczny.

[matek20]

Warto odnotować, że Szwajcar wyprzedził Rafę w klasyfikacji triumfów na korcie otwartym, ma ich 63, a Rafa 62.

Akurat jutro może się to znów wyrównać.

[karjar]

Warto odnotować, że Szwajcar wyprzedził Rafę w klasyfikacji triumfów na korcie otwartym, ma ich 63, a Rafa 62.

Akurat jutro może się to znów wyrównać.

Cieszymy się chwilą.

[Sebex]

No i się wyrównało.
Pewnie się znajdzie ktoś kto powie, że ten lub ten ma więcej wygranych turniejów "bardziej wartościowych". Dla mnie jeden i drugi osiągnął wyniki niesamowite i obydwaj zapisali się w historii tenisa.

[Jurek Kiler]

Zarówno jeden jak i drugi wygrali multum turniejów najważniejszych, natomiast oczywistym faktem jest, że na te 60-kilka tytułów składają się także wygrane w 5set-kach jak i 250-kach. Zresztą w ich przypadku wygląda to bardzo podobnie, bo Federer prowadzi w Szlemach 17-14, a Rafa w Mastersach 26 do 21, Szwajcar zwyciężał także 2-krotnie Masters Cup zanim ten na stałe zaczął być rozgrywany po dachem, Hiszpan z kolei triumfował na Igrzyskach Olimpijskich.

Kto natomiast po zakończeniu kariery będzie liderem w tej statystyce? Nie wiem, zarówno passa jednego (ze względu na wiek) i drugiego (ze względu na zdrowie) może się szybko i nagle zakończyć. Myślę, że ciężko będzie osiągnąć granice 70 tytułów na powietrzu i tak naprawdę to każdy kolejny tytuł może być tytułem ostatnim, tak przynajmniej podchodzę teraz do Federera i kolejne jego triumfy odbieram jako miłą niespodziankę i coś ponad stan. W ogóle łączna liczba 84 tytułów i pewna pozycja numer dwa w wieku 33 lat jest dla mnie po prostu absurdalna, zwłaszcza po tym roku 2013. Porażka z Seppim i niektóre jego decyzje także wkradły ziarnko niepewności, a tu przyszedł Dubaj i bicie lidera rankingu.

[logigamer]

Nie lubię oliwek. I tam mają cienkie ciasto i mało dodatków. Nie jest zła w smaku ale jak się u nas zje pizzę, to zupełnie inaczej. Ciasto grube, składników dużo a jak jeszcze ma brzegi serowe to już bomba!

To co opisałeś nie jest pizzą .
Sorry za OT. Już spadam.

Zgadza się, to nie pizza.

Piękne statystyki, ale myślałem, że ma więcej niż 7.7 na mecz średnią.

[Sebex]

To jest niesamowite co zrobił. Mimo tego jak dużo z nas pisało o pokazówkach itd. on wygrywa kolejny turniej i to z dosyć mocną obsadą a w finale pokonując bez jakiś potężnych problemów numer 1 rankingu.
Strach pomyśleć co by było gdyby Rafie zdrowie pozwalało grać do takiego wieku na tym poziomie.
Nie będę tutaj mówił kto ma więcej a kto mnie osiągnięć. Mają dużo wspólnych (np. obydwoje mają wygranego każdego szlema chociaż raz). Ale tyle emocji co oni nam dali.... nie wiem czy szybko się powtórzy taki "duet".
Z drugiej strony oni wciąż grają. Raz lepiej, raz gorzej ale mam nadzieję, że nadejdą jeszcze czasy, że zagrają między sobą spektakularny pojedynek .
Mimo, że jestem fanem Rafy życzę mu, żeby jeszcze ugrał trochę tytułów. Za całą karierę należy mu się.
A Rafie żeby dociągnął na takim poziomie jak Roger do jego wieku.

Nie lubię oliwek. I tam mają cienkie ciasto i mało dodatków. Nie jest zła w smaku ale jak się u nas zje pizzę, to zupełnie inaczej. Ciasto grube, składników dużo a jak jeszcze ma brzegi serowe to już bomba!

To co opisałeś nie jest pizzą .
Sorry za OT. Już spadam.

Zgadza się, to nie pizza.

Piękne statystyki, ale myślałem, że ma więcej niż 7.7 na mecz średnią.

To jak to wtedy nazwiecie?